Wypada się przywitać nowemu ,więc Witam wszystkich
Ja też pozwolę sobie na podsumowanie imprezy ... jak na olsztyn było ok ,wiadomo porównując do warszawskiego verva street racing to prawdziwa przepaść...
Same wyścigi można było oglądać na sępa od strony statoila , a po bilet stałem z 10min w kasie na Składowej zaraz przy wjeździe do makro by wejść do parku maszyn .
Fakt trochę organizacja była kiepska, o czym przekonał się kierowca Corvetty ;(.
Jestem ogólnie zadowolony bo za 5 zł mogłem z bliska pooglądać klasycznego mustanga oraz Chevroleta Camaro...
Dziękuję dobranoc.