Skocz do zawartości

szymi100

Pasjonat
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O szymi100

Osiągnięcia szymi100

0

Reputacja

  1. Dziękuję soulmaster3m… I od razu dopytam, bo niektórych rzeczy nie do końca rozumiem: 1. o jakim „podręczniku” piszesz? Mamy na forum dostępny jakiś zbiór w stylu „sam naprawiam”? – może pytania które dalej pisze, będą wyjaśnione tam?!? 2. co mi da śruba m8 wkręcona chyba w podłużnicę pod lampą? Przypuszczam, że powinienem się spodziewać efektu odsunięcia pasa przedniego od podłużnicy, ale jak to ma się stać? Z tego co widziałem na moich zdjęciach (trzasnąłem kilka jak sprowadziłem auto z Niemiec, a że było lekko z przodu „do poprawy”, to mam też kilka zdjęć w trakcie naprawy), to u mnie jest tam śruba zwykła z łbem. Wymienić śrubę ori na ten pręt gwintowany – żaden problem, tylko gdzie tu sens?!? W jaki sposób pas przedni ma odchylić się w przód od auta, jak trzymają go inne śruby do podłużnicy (widoczne też na twoich zdjęciach obok odboju / mocowaniu zderzaka)? 3. zakładając, że mam już odchylony pas przedni i jest dostęp do układu wiatrak+silniczek… nie trzyma się to wszystko na (nie wiem, jak to się fachowo nazywa)… nazwa którą kiedyś podsłyszałem to „pająk wentylatora” (taka trójpalczasta obudowa trzymająca silniczek na swoim miejscu i zabezpieczająca pewnie wiatrak, przed kompletnym „wyskoczeniem” spod maski)? I każdy z tych trzech ramion pająka przykręcone jest chyba do pasa swoją śrubą. Na twoim zdjęciu jest to mało widoczne, bo jest tam akurat ręka z rozłożonymi palcami (ale jeśli dobrze widzę, to mały palec dotyka tego „pająka”). Nie widzę jeszcze, co jest u mnie od spodu, ale od góry są widoczne dwa ramienia pająka, więc jeśli od dołu jest trzecie… to chyba d*pa będzie… i trzeba będzie też pająka wykręcić zanim dobiore się do wiatraka? 4 . pisząc „Problem to tylko śruba i zatrzask u dołu wentylatora i tylko to go trzyma, wykręcasz, naciskasz i przekręcasz całość” – opisujesz jak wyciągnąć wiatrak z silniczkiem z auta? Czy oddzielić wiatrak od silniczka? A może otworzyć silniczek? Moim problemem jest jeszcze to, że niestety… moje auto ktoś kiedyś w Niemczech obniżył i nie jestem w stanie „z marszu” podejść do tematu i działać. Auto jest obniżone, więc nawet nie jestem w stanie głowy od spodu wcisnąć. Auto jest obniżone, więc zapewne wiecie, że w Polsce niedługo pojeździłem z oryginalną podłogą pod silnikiem, więc mam blachę dorobioną, bo tworzywo 1000km nie wytrzymywało. A doróbki jak to doróbki nie są idealne, więc potrzebuję mieć przednią połowę auta w górze, żeby odkręcić podłogę spod silnika. Zabawa lewarkiem raz od prawej, raz od lewej… może i też by dała efekt, ale pół dnia z głowy, a jeszcze bym nie doszedł do sedna sprawy z naprawą, o zamontowaniu z powrotem podłogi już nie wspominając. Dlatego wolę wiedzieć co i jak zanim zabiorę się do roboty, bo jak coś „wyskoczy” i będę musiał składać auto z powrotem, bo nie przewidziałem, że oprócz pręta gwintowanego… będę potrzebował jeszcze czegoś… a do sklepu taxą przecież nie pojadę. Dzięki soulmaster3m jeszcze raz… będę wdzięczny, jak wyjaśnisz jeszcze te 4 punkty o których wyżej pisałem. pozdrawiam
  2. Witam ponownie, niestety... niestety, bo wchodzę na to forum rzadko, a jak wchodzę, to oznacza to że coś się dzieje nie tak z autem. Auto ciągle to samo: a4 avant, 1,9tdi, 2001r, ajm, b5 po 2 lifcie, klimatronik Od razu mówię, że nie przejrzałem całego forum (gdyby ktoś chciał mi zarzucić... "było o tym pisane już ze sto razy" - pewnie będzie miał racje). Nie przejrzałem całego forum, bo po drugiej stronie zauważyłem, że każdy już wie gdzie jest problem i konkretnie szuka rozwiązania swojego problemu, a ja podejrzewam tylko... i liczę, że ktoś podpowie mi, że mam szukać w tematach z "wiatrakiem" albo łożyskiem / silniczkiem wiatraka / pierwszy / drugi bieg klimy... nie wiem co jeszcze może być. Problem wygląda tak, że klima ogólnie działa (chłodzi), ale głośno chodzi momentami (dosłownie kilka sekund jest ok, a kilka sekund buczy, więc to nie chodzi o ósemkowanie wiatraka, bo przecież wiatrak nie robi jednego pełnego obrotu w 10sekund, tylko pewnie kilkanaście / kilkadziesiąt w 1 sekunde). wyłączenie klimy w panelu oczywiście likwiduje hałas. najprawdopodobnie hałas dochodzi z mniejszego wiatraka (tego przy prawej lampie), ale czy to buczy wiatrak, czy silniczek który nim kręci... czy jakieś łożysko co łączy jedno z drugim... nie mam pojęcia. jak na wyłaczonym wiatraku obejrzałem obręcz wiatraka (oczywiście to co jest widoczne pod maską bez rozbierania połowy przodu auta), to jest miejsce gdzie lekko przytarta jest obręcz wiatraka, ale bez przesady... najprawdopodobniej kilka godzin to tarcie było zanim je usłyszałem (jechałem autostradą i przy wyższych obrotach nie dosłyszałem problemu od samego początku, a jak tylko zjechałem z autostrady problem był słyszalny pewnie z daleka), więc to obtarcie... wygląda jakby powstało po kilku sekundach tarcia / kilku nierównych obrotach wiatraka, a nie kilku godzinach. nie wiem jak wygląda problem głębiej - gdzie obręcz wiatraka wchodzi głębiej w obudowę pasa przedniego w stronę chłodnicy. Drugie co zauważyłem, to delikatny luz na wiatraku - nie siedzi on sztywno, jak ten większy wiatrak przy lewej lampie (ten ani drgnie, zero luzu, kręci się idealnie). nie jest to luz taki, że wiatrak może chodzić jak chce... przy obrocie ręką nigdzie nie trze i niby dobrze się kręci, ale jak próbuje sprawdzić luzy to jednak poddaje się troche i jestem w stanie o kilka milimetrów go przekrzywić od osi (czego nie ma przy wiekszym wiatraku). Może przy wyższych obrotach siła odśrodkowa jest na tyle duża, że rzeczywiście ten luz stwarza problem. Tyle zauważyłem... no i teraz byłbym wdzięczny za podpowiedź, co sądzicie Koledzy w tym temacie. Wyrobiło się jakieś łożysko w silniczku? wyrobiło się mocowanie wiatraka? silniczek do wymiany? wiatrak do wymiany? a może problem jest w tych biegach chłodzenia 1 lub 2? Miejsce mocowania tego wiatraka jest dość nieprzyjemne i boje się, że ewentualna wymiana czegokolwiek z tego układu wiąże się z rozbiórką połowy przodu, mam rację? (zderzak, lampy, pas przedni, chłodnice z całym ukł chłodzenia silnika i klimy, błotniki oba pewnie też...) jesli mam rację, to zapewne odłoże ten temat do momentu wymiany rozrządu... bo jego wymiana to taki sam zakres rozbiórki auta, tylko pytanie, czy odłączenie tego silniczka (wtyczki) coś by popsuło? nawiew chyba i tak by chodził, tak? Będę wdzięczny za podpowiedzi... może ktoś miał podobny problem... aaa... i prosiłbym żeby może ktoś sprawdził luzy w mocowaniu wiatraków u siebie (jeśli Wasze oba wiatraki nie mają żadnych luzów, to już chyba bedzie krok w stronę problemu wiatrak-silniczek i wtedy już będę pytał znów Was co może być walnięte w tych dwu elementach) z góry dziękuję za zainteresowanie problemem, pozdrawiam
  3. Witam, Ostatnio odkryłem, że nie działa mi gniazdo zapalniczki w bagażniku (A4 B5 Avant). Troszkę poczytałem forum, no i dowiedziałem się, że problemem może być spalony bezpiecznik, brak przewodów zasilających lub gniazdo-atrapa. W moim przypadku okazało się, że mam gniazdo niepodłączone. Chyba to nie atrapa, bo wyglada normalnie z przewodami wewnąrz gniazda zapalniczki, lecz nie podlączone już dalej do zasilania z samochodu - puste gniazdo trójbolcowe. No i teraz moje pytanie... Skąd najłatwiej/ najszybciej pociągnąć prąd do bagażnika? Wolałbym unikać prucia tapicerki i plastików progów po drodze od bezpieczników do bagażnika. No i druga sparawa czy polecilibyście instalację "ciągłą" czy tylko po zapłonie? Chyba ciągła byłaby wygodniejsza, choć bardziej niebezpieczna, ale o ile dobrze zrobiona byłoby chyba ok. Aaaa... i czy po drodze zasilania założyć też bezpiecznik? Pewnie zzz 20-30A max? Dzieki za wszelkie porady.
  4. ... z początku tego wątku: "Ciekawa sprawa, mechan mi uswiadomil, ze w aso jest termostat wahlera i tam kosztuje 98 zl, a normalnie w sklepie ponad 30 zl. Sa zatem jakies roznice oprocz opakowania ? Ktos sie temu moze przygladal ? " nie twierdze ze wahler robi cześci dla audi, ale właśnie szukam upewnienia, a raczej sposobu upewnienia, że to co dostanę do ręki w aso będzie oryginalne. na alle... tez jest chyba teraz jedna aukcja z "modelem" ze zdjęcia wyżej w cenie ok 110zl o ile dobrze pamiętam
  5. Witam, Przepraszam Panowie, że spytam o to samo, ale głupieie już od tego. Wiem już z ASO, że u nich termostat jest po ok 115zl z oringiem. W tym wątku wyczytałem że i wahlera można kupić w aso. wahler z kolei na alle... stoi za jakieś 30zł. Jest też sporo termostatów "o gwarantowanej jakości oryginału". Nie wiem czy to orygianły - nie są oznaczone tak czytelnie jak wahler. Niektóre mają wybite numery 044 121 131 (takiego modelu szukam dla siebie właśnie) inne jeszcze do tego znaczek vw gdzieś wytłoczony, albo audi i czasem jest tez tłoczenie "made in germany", kilka jest w foliowym opakowaniu z naklejką "a'la oryginalną audi, vw itd". Tak więc czy jest jakis pewnik, jak sprawdzić czy dany termostat jest oryginalny? Nie chce przepłacać, ale też nie chce wchodzić pod auto zbyt często... proszę o poradę
  6. czyli... kodowanie - odczytanie czynnych funkcji? bo nie do konca rozumiem. z tego co widze jest opcja w vag-com (u mnie 311-2) 56-radio, ale musiałbym załatwić kabel, bo miałem pożyczony no i się oddał jeśli można prosić o "ścieżkę odczytu" w vag, co i w którym miejscu co by oznaczało, byłbym wdzieczny. ---------- Post dopisany 01-08-2012 at 18:32 ---------- Poprzedni post napisany 09-07-2012 at 18:38 ---------- ... w ramach przymkniecia tematu, tak jak podejrzewałem przycisk przejścia na zmieniacz w radiu uruchomił się po podłączeniu zmieniarki. więc mi się udało... ale lepiej by było chyba gdyby była możliwość sprawdzenia tego przed zakupem a nie po
  7. hehe, widzę, ze moj wątek troche namącił, ale dobrze sie skonczyło ---------- Post dopisany 16-07-2012 at 21:24 ---------- Poprzedni post napisany 09-07-2012 at 18:21 ---------- a, i jeszcze jedno pytanie, bo zauważyłem że ten wężyk który widać na zdjeciu po prawej stronie na dole wychodzi z egr'a i ... wisi sobie swobodnie - chyba wypadł z jakieś nasadki wie ktoś może gdzie on powinien być podpięty?
  8. i znów zonk. prawda - czarna górna kostka po wypięciu nie wywołała kodu, ale... zmieniarki raczej nie było, bo nie ma w miejscu niebieskiej kostki ani sztuki pinów (są tylko wolne gniazda), a kable podpiete są w miejscach pozostałych dwóch kolorowych wtyczek (chyba zółtej i zielonej), z czego i tak dwa piny widziałem że są odciete . kontynułuję ten temat, bo ponoć nie wszystkie radia mają czynną fukcję zmieniarki, a samo gniazdo nie mówi jednoznacznie, czy funkcja zmieniarki w danym radiu jest aktywna czy nie. gdzieś znalazłem "metodę" na sprawdzenie tego sposobem domowym. poślinionym palcem styknąc pin 19 i 20 przy właczonej funkcji zmieniarka i jeśli zabuczy to powinno działać. problemem u mnie jest to że nie mogę włączyć zmieniarki (przełączyć na zmieniarkę). czy to normalne? bo np na kasete też nie moge przerzucić kiedy nie ma kasety w środku. co by oznaczało że o tym czy pójdzie zmieniarka dowiem się dopiero po podłączeniu zmieniarki mylę się?
  9. witam, jak w temacie... szykuję się do kupna haka i nie wiem czy muszę kupić z modułem, czy nie. wie ktoś może jak to sprawdzić? niunia to avant 2001r, z tzw "pół fisem" chyba. jeśliby miał ktoś coś ciekawego na sprzedaż... może bym skorzystał
  10. witam ponownie w dziale car'audio, niestety moja niunia którą sprowadzałem z rajchu ma radio bez kodu póki gra to gra... radio to symphony I o ile się nie mylę. nie jest może wybitnie dobre, ale szkoda by było je odstawiać jeśli jeszcze gra. boję się jednak sytuacji kiedy bedę musiał odciąć aku. czy jest możliwość "przestrojenia kodu" w momencie "czynnego stanu", czy poprostu tylko muszę odliczać czas kiedy będę musiał odwiedzić "magika elektronika" który zczyta pamięć / wgra nową... zwał jak zwał? nawet wtyk od zmieniarki jest jakiś taki dziwny - wspólny dla wszystkich trzech gniazd z rzędu (czarny). a nie jak te co widziałem u innych w kolorach niebieski / zielony / żółty. wiec wypinając ten wtyk z radia już chyba strace zasilanie - czyli zmuszę radio o wywołanie radiocode. czy mogę przekodować sam to radio? czy odpinając ten wspólny czarny wtyk odetnę zasilanie i wywołam radiocode? jak inaczej podpiąć zmieniarkę nie wywołując efektu radiocode? za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny, pozdrawiam
  11. Numer jest poniżej w cytacie który znalazłem w innym wątku. troche dziwne, bo ani telefonu, ani navi w tym aucie raczej nie było. radio tez nienajlepsze (nieprzystosowane do navi) "4D0035530C - wzmacniacz antenowy tv,telefon. napisz jaki masz typ navigacji jezeli RNS-D to nie poszalejesz, musisz dokupic DVD Player + adapter AV, co do ostatniej kwestii to laser do czyszczenia"
  12. hmm, zastanawiające jest chyba to skąd tam jest ten olej skoro dochodzą tam spaliny i powietrze, bo olej wyglada jak silnikowy - czarny - przepalony. wiec teraz pytanie, czy problemem jest sam zawór - bo przepuszcza gdzieś olej, czy to że jest w przewodzie olej, krórego nie powinno tam być i przechodząc przez sprawny zawór (nieprzystosowany do pracy z olejem) poprostu go wypuszcza gdzieś bokiem. bo po co wymieniać zawór - faktycznie nietani, skoro i nowy może sie popsuć od tego oleju, albo ciec identycznie jak poprzedni
  13. foto: ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting
  14. Witam, Mam takie pytanie, Co jest w bagażniku avant'a przykręcone na górze stalowej ramki od zmieniarki (nie navi - to miejsce jest wolne) i do czego służy? Czy to jakiś ruter sygnału antenowego FM? Auto pochodzi z rajchu i nie wiem jaka była jego przeszłość wcześniej, ale wiem, że było trochę bogatsze niż stan który ja kupiłem, bo są dwa kable w bagażniku które do niczego dziś nie służą (zakończone wtykiem chinch) prowadzące najprawdopodobniej do radia, bo i przy radiu znalazłem ten sam typ kabli nigdzie nie podłączonych. Dodam jeszcze, że wg mnie antena radiowa jest poprowadzona w obu tylnich szybach (avant) i w klapie (szybie) z tyłu. dodatkowo oczywiście była antena dachowa, która niestety przepuszczała uszczelką deszcz, wiec na próbę wymieniłem ją na montażówkę cb i do dziś tak jest, bo radio odbiera bez problemu. Radio to symphony I o ile się nie mylę. Dzieki za odpowiedzi
  15. Witam koledzy, Przy wymianie oleju w silniku zauważyłem dziwny wyciek z (wstyd sie przyznać) ale nie wiem z czego . Nie leje się wiadrami, ale chyba nie powinno "pocić się" wcale. Na zdjeciu widać ten element z którego wycieka, a lokalizacja... na lewo od silnika patrząc ze strony stojącego twarzą do silnika, zaraz pod plastikową osłoną silnika. Jeśliby kto wiedział co to jest, do czego służy, dlaczego tam jest ten wyciek i czy jest on groźny będę wdzięczny za podpowiedź. Jeszcze, jak by była potrzeba to model: 1.9tdi, 85kw, 2001r, avant Z góry dzięki za wszystkie wypowiedzi,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...