Witam, 26.09.2011 miałem stłuczkę, stałem na swiatłach, gosc wjechał mi w tył, uszkodzenia na szczescie nie wielkie, lecz mam inny problem, 27.09.2011 zgłosiłem szkodę do PZU na nastepny dzien pojechałem do PZU, rzeczoznawca porobił zdjecia, czy dostane jakies pismo z info. o wysokosci odszkodowania? dzis juz 10.10.2011 a kasy na koncie dalej nie ma? ile trzeba czekac? a moze jechac do PZU troche pogadac? pozdrawiam