Mlody_warszawa

Szukam, ale nic :/ Żeby było jasne, jak piszę "otwierając drzwi", to chodzi mi o fizyczne pociągniecie klamki i otwarcie całego skrzydła

Hm, tylko z tego co pamiętam, to ten trzpień jest uformowany z plastiku tego samego co cała obudowa klamki. Nie wyglądało mi to na oddzielny, mocowany element, chyba, że tego właściwego ja wcale nie mialem? Masz możę fotę jak to prawidłowo powinno wyglądać?

No właśnie wszystko wydaje się w porządku, bo pompuje tyle i by pompowała otwierając zamki. Samo otwieranie/zamykanie działa ok. Tylko czemu załącza się otwierając drzwi (kierowcy)?

No właśnie. Jak można je lepiej naciągnąć, żeby się szybko chowały po otwarciu drzwi? Teraz mam tak, że mają ze 2-3 cm luzu. Zarówno od kierowcy jak i psażera (tył wiadomo, jak nówki). Jeżeli to coś zmienia, to polift. Chciałem sprawdzić w środku, czy coś widać itd. Ale po zdjęciu boczka okazało się, że jest tylko haczyk od cięgna podłączony do klamki i jakaś luźna sprężynka założona na bolczyk i blaszka trzymająca linkę cięgna. Raczej nie chodzi o sprężynkę, bo nie ma o co jej naciągnąć - właściwie, to nie wiem po co ona jest. No więc o co kaman?

Od dłuższego czasu nie działa mi prawy przycisk otwierania klapy bagażnika. Próbowałem odłączyć styk spod tego przycisku, ale cholera się tak zakleiła, że nie idzie tego odłączyć. Czy ktoś naprawiał taką usterkę? Co tam właściwie mogło się wywalić? Jak ewentualnie sprawdzić co jest przyczyną?

Byłem zmuszony do zmiany pompki od centralnego i od tego czasu zauważyłem coś dziwnego. Mianowicie jest pewien moment podczas otwierania i zamykania drzwi kierowcy, w którym pompka od centralnego zaczyna dmuchać. Co prawda, nic oprócz buczenia się nie dzieje, tzn zamki stoją w miejscu, ale jest to trochę irytujące. Zmieniana była cała pompka, numer się zgadza, więc sam nie wiem. Być możę tak już jest, a ja po zmianie się jakoś wyczuliłem. Wiecie coś na ten temat?

No właśnie jedna była luźna i sama wypadła. Z drugą widzę, że będzie problem, bo ktoś ją chyba przykleił (?). Ale nic, będę delikatnie dłubał. Swoją drogą, łatwo jest uszkodzić?

Dzięki za podpowiedzi. Właśnie kupiłem taką obudowę (nie z tej konkretnej aukcji, ale myślę, że dokładnie taka sama) i mam zamiar przełożyć wszystkie bebechy. Mauros88, możesz napisać coś więcej o tym dopasowaniu? Chodzi o takie szybkie "zaprogramowanie" kluczyka? Co w sytuacji, gdy 2 z 2, które mam trzeba będzie kodować?

dokładnie taki

Domyślam się, że pchełka od IMMO jest w tej "górnej" części pilota (z pstryczkiem do wyjęcia grota). Próbuję to otworzyć, ale nie chce na chama rozbrajać. Jest jakiś pstryczek do podważenia? Czy jednak użyć większej siły? edit: Przeglądam sobie różne aukcje i widzę, że są nie ori same obudowy, do przełożenia elektronika, IMMO, bateria i chyba będzie hulało?

Co jeżeli jest tak jak piszesz? Można naprawić, czy idzie za tym jakaś wymiana? Jakieś szacowane koszty? Mam ten sam problem. Nie jestem pewien, czy dzieje się tak po dłuższej jeździe (nie zwróciłem na to uwagi), ale skłaniam się ku tej wersji.

Witam Klubowicze. Mam dwa ori piloty - scyzoryki. Los chciał, że jeden i drugi mi się złamał, ale nie grot, tylko mocowanie grota w scyzoryku. Chcę dokupić scyzoryki (niekoniecznie ori). I teraz pytania, czy będę musiał je programować? Co jeżeli jeden i drugi jest w takim samym stanie? Jeżeli dokupię nie ori piloty, to co z dopasowaniem częstotliwości? Pozdrawiam!

nic nie sugeruje, ale przy podobnych obiawach mialem peknieta ta duza rurke od turbiny. Do 2,5-3,0 tys obr wszystko bylo ok, a pozniej moc spadala strasznie.

Witam serdecznie wszystkich uzytkujacych to forum. Zycze bezawaryjnosci Waszych aut i radosci z jazdy :] Pozdrawiam, Mlody