Witam,
mam bardzo poważny problem z moim samochodem (A4 Avant B6 2003), przy włączeniu wycieraczek (spryskiwacz) "ni z gruszki, ni z pietruszki' wycieraczka zaczęła dziwnie chodzić (ta od strony kierowcy), poluzowała się i nie dociska do szyby, dopiero później zauważyłem, że od mocowania tej feralnej wycieraczki szyba pękła w dziwny sposób. Zdjęcie nr 1
Po zajrzeniu do środka okazało się, że cały ten trzpień do którego przykręcona jest wycieraczka jest bardzo luźny i dodatkowo od spodu zobaczyłem, że jest pęknięty. Poniżej przedstawiam wszystko na zdjęciach.
W miejscu strzałki jest bardzo luźno, mozna spokojnie ręką tym ruszać
I zdjęcie na którym widać pęknięcie tego mocowania od spodu, słabe zdjęcie bo słabe dojście a nie wiem jak to rozkręcic tzn zdjąc podszybie.
Myślicie, że można to spawać? Czy trzeba kupić nową cześć? Dodam, że sliniczek chodzi, wycieraczka sie rusza.
I jeszcze pytanie dotyczące szyby: mógłby ktoś coś polecić w Grudziądzu i okolicy, gdzie dobrze wymienią?
i z jakimi orientacyjnymi cenami muszę się liczyć?