Witam, miałem problem z zacinającym się zamkiem bagażnika, najzwyczajniej zardzewiał. Nie pierwszy raz, więc wiedziałem co należy zrobić, zdjąłem wnętrze klapy, WD40 i do dzieła, zamek śmigał jak nowy. Po zamknięciu klapy spróbowałem parę razy i przy około 5 bęc - zero reakcji. :[
Obawiam się i wnioskuję po dźwięku że pręcik łączący przycisk z zamkiem nie był dostatecznie mocno przymocowany (składanie w pośpiechu) i wysunął się.
Problem w tym że mój egzemplarz nie jest wyposażony w składane fotele tylnej kanapy, co zresztą woła o pomstę do nieba.. -.-
Nie znalazłem żadnego innego wyjścia i zastanawiam się nad wywierceniem otworu za tablicą rejestracyjną, w miejscu gdzie dany "pręcik" biegnie.
Nie mam jednak serca traktować w ten sposób tak bliskiego mi autka więc w was koledzy ostatnia deska ratunku. Jest jakiś inny dostęp do bagażnika w takim przypadku?