Witam,
W piątek po odpaleniu samochodu dosłownie po kilku chwilach zaczęła migać mi kontrolka świec żarowych. Po wyłączeniu, włączeniu silnika sytuacja się powtarzała. Po przejechaniu 3 km, ponownym zatrzymaniu, uruchomieniu samochodu problem zniknął. Podczas jazdy z migającą kontrolką samochód nie miał mocy – max do 2500 obrotów. W sobotę jeździłem – wszystko było ok. Dzisiaj jadąc do pracy po przejechaniu ok. 50 km ten sam problem, kontrolka miga, brak mocy, nie pomaga ponowne uruchomienie samochodu. Dzisiaj jadę popołudniu podłączyć samochód pod komputer.
Proszę Was o poradę, jaka może być przyczyna?