michalmx3
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O michalmx3
Osiągnięcia michalmx3
0
Reputacja
-
podaję: Auto-Service. Edward Zuba 30-721 Kraków, Przewóz 49 woj. Małopolskie, pow. Kraków, gm. Kraków Samochody - Stacje Obsługi, Mechanicy Tel: 12 656 26 50 Kom.: 602 193 478 Więcej... http://www.pkt.pl/s/krakow/100442124/auto-service_edward_zuba.html#ixzz1m5XpA8MF Ja mam jeszcze do weryfikacji drobne drgania, które zostały (może poprawka, może dyfer, może wieloklin itd...) Pozdrawiam
-
To cena za naprawę krzyżaka - a co za tym idzie z wyjęciem i włożeniem wału oraz wyważeniem. Niestety sa zakresy prędkości przy ktorych występują drobne drgania, więc jadę jutro na weryfikację. I tak jest o niebo lepiej. Obecnie drobne drgania występują w zakresie 60-90 km/h
-
Wiesz, luz na krzyżaku był "widoczny" gołą ręką, stąd było moje pytanie czy i jaki może być. Był ogromny
-
"a więc" Jestem po wymianie krzyżaka, który miał niezły luz. Oczywiście po wymianie wał został wyważony i dopiero założony. Wibracje zniknęły w stopniu 95%. Reszta, to zapewne efekt kilku innych mankamentów świeżo zakupionego mojego A4 (dyfer, koła, przeguby itd...) Generalnie z takim przebiegiem nie jechałem autem 4x4 nie było żadnych wibracji. Za usługę w serwisie Zuba na Przewozie w Krakowie zapłaciłem 300 i jestem zadowolony. Do tego podpowiedzieli, że mam do wymiany uszczelniacz półosi przy dyfrze, bo cieknie i nie wiadomo ile tam jest oliwy...
-
POstępów nie ma. Mechanicy wymieniali mi przegub (rozsypał się), ale nie znaleźli powodów wibracji. Przyznali szczerze, że robią różne rzeczy, ale to nie "ich konik". W Krakowie jest jeden serwis: http://panoramafirm.pl/krak%C3%B3w/auto_service_edward_zuba-odsgni_ahn.html#tab Umówiłem się na przyszły tydzień. dam znać
-
to już oblukałem, ale znając przypadki źle wykonanej pracy, to szkoda mi słać wał i mieć auto wyłączone z ruchu, więc muszę/chcę poszukać czegoś blisko. Znalazłem 2 warsztaty w Bielsku: - R-Service - tu też tylko wymontowany - waly.pl - tu mogę podjechać i usługę zrobią na miejscu - czyli mogę od razu weryfikować stan naprawy. Ceny podobne ok. 150. Jest też ponoć gość pod Tarnowem w Ropczycach. Ale tam też tylko zdemontowany wał.
-
No to jest tak jak myślełem...choć zastanawiam się, czy wał osiowo powinien mieć jakiś "luz"? To znaczy czy może/powinien się przesuwać w kierunku skrzynia/dyfer? PS. Nie mogę znaleźć sensownego kontaktu do kogoś, kto wyważa wały. Ponoć pod Tarnowem... Czy macie jakieś pomysły?
-
no tak też myślałem, ale czy nie ma innego problemu, który powoduje, że wibruje, albo nie...??
-
Witaj, Według mechanika i mojej oceny optycznej został dobrze złożony. Zaznaczyli sobie kreskami i jakimiś znakami i rzeczywiście tak złożyli. Nie wiem na ile można się pomylić, czy to jest o milimetry czy o centymetry? Jeśli o centymetry, to się nie pomylili, bo znaczniki są ok. Mechanik powiedział podpora musi się ułożyć, ale on stawia na to że wał może mieć wibrację i stąd też była zmasakrowana stara podpora.[br]Dopisany: 02 Styczeń 2012, 15:53_________________________________________________Dodam jeszcze świeżą obserwację: jazda "bezwibracyjna" występuje każdorazowo, gdy włączam bieg, a samochód jedzie pod górę. Może to pomoże w diagnozie. Pozdrawiam,
-
Witam, Po zakupie samochodu od razu zabrałem się za pewne działania. Pierwszym była wymiana podpory wału, która była w kiepskim stanie. Kupiłem nowy zamiennik http://allegro.pl/podpora-walu-audi-a4-b5-30mm-nowa-jakosc-i2020284109.html Wał został rozpięty i złożony poprawnie. Pomimo tego po założeniu od prędkości ok. 60-70 km/h zaczynają się drgania. Wibracje te są o różnej sile i w zasadzie ustają lub stają się mało odczuwalne po przekroczeniu ok. 120 km/h. Co dziwne bywa, że w ogóle nie występują przy przyspieszaniu/utrzymywaniu stałej prędkości (zależnie od obciążenia układu napędowego) i pojawiają się znowu, gdy odpuszczę gaz. Dodam, że przed wymianą wibracji nie było czuć, a ich sporadyczny brak wyklucza koła/opony. Proszę o pomoc jednocześnie witając się na Forum.
-
Witam wszystkich z Krakowa. POszukuję A4 Quattro AVANT. Zobaczymy jak mi pójdzie