Panowie może ktoś podpowie od czego zacząć lub ktoś miał podobny przypadek.
Otóż przy jednostajnym spokojnym hamowaniu np. Ze 120 do 0 przy 60 jest efekt jakby auto mocniej zaczęło hamowac przez chwile, odpuszcza i zaczyna być odczuwalne bicie na pedale hamulca. Przy kolejnych hamowaniach odczuwalne bicie ktore po jakimś czasie znika i tak w kółko.