PeterA4B6

ja nic nie napisalem, ze zabezpieczenie blokuje rozrusznik, bo tak nie jest, hmmm logow nie zrobie bo vaga nie mam, wiec pozostaje podjechac do kogos by sprawdzil ten rozrusznik. A jak bedzie blad niskiego napiecia to co to oznacza ? rozrusznik ?>

Gdzie ona jest ? Jak sie do niej dostac ? Jak stwierdzic, ze jest wadliwa ?

No tak, diesel, swiece sie nagrzewaja i gasna...

Witajcie, mam taki oto lekki problem. Dzis rano wstalem , o 5:10 poszedlem do auta, odpalilo i bylo ok. Zajechalem do pracy , skonczylem robote, wisadam do autka, lekko z zajaknieciem , ale odpalil ( -13 stopni ) ruszylem, jechalem kawalek , zatrzymalem sie zeby sie wbic na droge, juz probuje ruszyc a tu mi zgasl. Probuje odpalic i nic, rozrusznic sie nie rusza, kontrolki gasna , zostala tylko kontrolka od aku i od recznego hamulca, przekrecam kluczyk i nic nawet nie slychac....poczekalem chwile, probowalme kilka razy poprostu przekreczeac kluczyc i nic , dopiero za jakims moze 20 razem odpalil bez problemu i juz jechalem do domu normalnie. I co to moze byc panowie ? Co sprawdzic ? Bo mam zabezpieczenie w aucie ze jak sie czegos nie wcisnie odpowiednio to auto nie odpali, ale jak sie tego nie wcisnie to kreci i nie odpala ,a tutaj porpostu nic nie bylo slychac. Czy to aku ? Dodam ze przed zima problemu nie bylo wogole, tak to auto zawsze w garazu bylo i odpalilo elegacnko, a oddalem do mechanika auto zeby mi wymienil zwrotnice i juz jak odbieralme auto tak samo mi sie stalo, sam gosc mi mowil ze on tez raz mial problem z odpaleniem auta... i co to moze byc ? On mowil ze to nie aku, a moze to moje zabiezpieczenie sie wiesza. Ale dziwne ze jak sie wiesza t powinien krecic a nie odpalic, a nie wogole nie krecic.

Dzis zawiozlem auto do mechanika i mi zadzwonil i powiedzial, ze zwrotnica w prawym kole jest krzywa. Czy to mozliwe by od tego tak rzucalo ? I wie ktos moze jaki jest koszt nowej ? Bo na allegro znalazlem tylko takie cos : http://moto.allegro.pl/zwrotnica-tylna-tyl-prawa-a4-b6-i2051358970.html http://moto.allegro.pl/audi-a4-b6-zwrotnica-piasta-tyl-prawa-lewa-i2050014406.html http://moto.allegro.pl/zwrotnica-piasta-tylna-tyl-lewa-prawa-a4-b6-i2000947377.html http://moto.allegro.pl/audi-a4-b6-b7-zwrotnica-tylnia-prawa-i1996122908.html mozecie spojrzec i ewentualnie doradzic po zdjeciach, ktora by byla najlepsza ? A moze ktos z forumowiczow ma do sprzedania dobrą zwrotnice tylna do prawego kola ? [br]Dopisany: 12 Styczeń 2012, 17:02_________________________________________________A niech mi ktos powie, czy jesli zbieznosc wyszla ok i auto zachowuje sie ok, to jest jakies prawdopodobnienstwo ze belka moze byc przesunieta ? Czy jesli by byla przesunieta to by rzucalo autem i nie daloby sie ustawic zbieznosci ?

Dzieki wielkie.

Czy zwrotnica tylna z avanta a4 b6 bedzie pasowac do sedana b6 ?

grucha1 - pisalem juz wczesniej ze amorki nowe, maja 2 miesiace Poki co za bardzo czasu nie mam, ale moze w czwartek zmienie te opony miejscami i zobacze co sie stanie, bardzo by mnie ucieszylo jakby okazalo sie to opony.

Ale zapewne masz kanał, a ja nie mam

Ale tak nagle by pierdyklo ? A i powiedzcie mi , ile mniej wiecej machany moga wolac za wymiane tych tulei i po ile one sa dobrej jakosci ?

Hmmm a co myslisz o tym, by wrzucic swoje ale letnie ? Bo w sumie teraz plusowa temperatura to by chyba nie zaszkodzilo ? Bo zimowek od kogos nie mam za bardzo jak pozyczyc.

Hmmm no nic, podjade do jakiegos mechana i sprawdze to, bo sam kanalu nie mam. Choc z tymi oponami to mnie zaskoczyles, ale miales tak ze od razu jak zmieniles to takie cos ci stalo czy po jakims czasie ? Bo zmienilem na zimowki jakis czas temu i dopiero wczoraj takie jaja sie podzialy, tez na poczatku myslalem ze to moze jednak opony, bo dostalem je jak kupowalem auto od goscia i nie sa jakies najnowsze. A moze jechac na stacje diagnostyczna zeby to sprawdzili ?> Czy lepiej mechanik ? A tak jeszcze, zeby sie upewnic, czy jakby zbieznosc byla do bani to tak by sie dzialo, czy przy zlej zbieznosci tylko opony sie sciaraja bardziej ?

Amorki sa nowe, zakladane z 2 miesiace temu. Kurde dziwna sprawa, bo ostanim razem jak jechalem bylo wszystko ok, pozniej autko ponad tydzien stalo i teraz takie cos.

Witajcie. Wczoraj miałem nie miła akcje. Odwożąc rodziców do rodziny na sylwka po 18, zauważyłem że cośjest nie tak z autem. Myslałem ze to tylko przez drogi osiedlowe, ale nie. Wyjechalem na trase i... jak asfalt był jednolity bez łat i kolein to jeszcze było ok, ale jak były koleiny to wyczuwałem że mi d*pa rzuca i musialem kontrować to kierownica. To samo wyczuła moja mama jadąc z tyłu, że cos zarzuca tym autem. Jak wracałem sam, było to samo... aż nie jechałem więcej niż 70 bo się bałem poślizgu... jak wchodzilem w zakret, to jakby w minimalnym poślizgu... ESP włączone oczywiście i do tej pory nic takiego nie miało miejsca. Droga była wilgotna, ale raczej lodu nie bylo, bo niektorzy cieli ponad 100. Raz tez jechalem jak padał snieg, ale byl mroz to nic takiego sie z autem nie działo... wiece moze co to moze byc ? Czy takie cos moze sie dziac bo moze zbieznosci dobrej nie byc ? Bo poki do mechana nie pojade, chcialbym sie dowiedziec na co wy mozecie stawiac. Bo az sie balem jechac.

Duzo roboty przy wymianie ? Jest gdzies moze opis jakis ?