Skocz do zawartości

grzes283

Pasjonat
  • Postów

    678
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grzes283

  1. Powitać :hi:

    Takie pytanko, czy przypadkiem nie mijaliśmy się na wysokości starego młyna w Oliwie jakoś w zeszłym tygodniu?

    Sądzę, że to Ty byłeś....drugiej takiej S4 nie uświadczysz w 3City :wink:

    A "strzał" z wydechów dał mi kopa na cały dzień..........pięknie ryczy, jakbym miał wściekłego lwa na tylnej kanapie.

    Coś pięknego, z resztą całe auto kładzie na kolana.....miło się ogląda takie auta na ulicy.

    Pozdrawiam :hi:

    Dokladnie to bylem ja :D

    Twoja tez ladna, mignela mi a w lusterku zwrocilem uwage na tylny dyfuzor to sie przywitalem wydechem ;)

    Prawie przez szybę wypadłem....piekielnie brzmi :D

    Do zobaczenia być może na drodze....... :hi:

  2. Powitać :hi:

    Takie pytanko, czy przypadkiem nie mijaliśmy się na wysokości starego młyna w Oliwie jakoś w zeszłym tygodniu?

    Sądzę, że to Ty byłeś....drugiej takiej S4 nie uświadczysz w 3City :wink:

    A "strzał" z wydechów dał mi kopa na cały dzień..........pięknie ryczy, jakbym miał wściekłego lwa na tylnej kanapie.

    Coś pięknego, z resztą całe auto kładzie na kolana.....miło się ogląda takie auta na ulicy.

    Pozdrawiam :hi:

  3. Niestety, drogi gips, ale przynajmniej wiadomo, że są odpowiednio wyprofilowane i twarde, a nie zamienniki z papieru. Ja akurat dorwałem używki w kolorze za około 300 zł/szt.

    Wymieniłem i jest ok, ale podejrzewam, że to kwestia czasu jak znowu zacznie rudzić.....

  4. Ja 5 lat w Borze jeździłem i zero problemow przy kontroli. Oczywiście miałem farta. Za to za dorabiana tablicę tylną (nie ori) pod klape US dwa razy zabrali mi dowód. Gdzie w bagażniku miałem oryginalna tablice....nie trafisz za psami...

  5. Panowie możecie mi powiedziec jakich marek wahaczy używacie?oraz podać linki do nich...chce robic przod mojej B6

    Lemforder = oryginał . Dzisiaj odebrałem paczke z wahaczami tej marki i jest to jota w jote to samo co mam od nowości na aucie, tylko znaczki :audi: są pościerane ze względu na to ,żę w obrocie poza siecią dealerską nie mogą sprzedawać tego ze znaczkami Audi.

    Dokładnie tak jest :wink:

    Żadne inne wynalazki....

  6. Nie ciągnij tematu. Moje stanowisko w tej sprawie już zostało powiedziane. Nie uważam, żeby tanie wahacze miały być tak dobre, jak te drogie. Oczywiście cena nie jest wyznacznikiem jakości - zgodzę się z tym.

    Technologia produkcji, to główne źródło, aby można było coś zaoszczędzić, co akurat w przypadku wahaczy odbije się na ich trwałości - w tym przypadku może tak być, jak i w przypadku innych no name'ów......nie zamierzam tego sprawdzać, ani testować bo nie mam na to czasu i kasy.

    Są elementy w samochodzie, na których można zaoszczędzić kupując jakąś chińszczyznę, ale do tych rzeczy nie należą wahacze.

    Chińskie repliki oemowskich felg też są za pół ceny.......ale i wytrzymują połowę żywotności felg markowych - to tak dla porównania, że jeździć można na wszystkim.

    I nie strasz mnie paragrafami na PW......... :facepalm:

    Miłego wieczoru :hi:

  7. Ja już swoje w temacie powiedziałem. Jak dla mnie możesz sprzedawać nawet G w papierku i mówić, że to cukierek - jak znajdziesz na to naiwnego, to już niech on się martwi. Naiwnych ludzi nie brakuje, tylko później niepotrzebny lament, płacz i Turbokamera :grin:

    Liczę jednak na to, że każdy odżałuje tej kasy, dołoży i kupi sprawdzony towar. :hi:

  8. Górne wahacze najlepiej komplet, bo robota droga. Dolne to już nie ma znaczenia. Napisz do Wandeja. Ja od niego wszystko biorę i mogę polecić cena i jakość:-)

    Wahacze za 500 zł, to tak, jakbyś z gałęzi zrobił.....nie wierz w takie rzeczy.

    Miałeś doczynienia z marką SKV i wahaczami?

    Czy jeśli podniesiemy cenę z 470zł na 900 to uwierzysz w jakość i lepiej się poczujesz?

    Lepiej się poczuje, jak nie będziesz ludzi w balona robił. Za dobry i pewny towar trzeba zapłacić. Cena skądś się bierze i nie jest to marża handlowa. Nikt nikomu nie zabrania kupować byle czego i na byle czym jeździć.

    Polak, to taka istota, że przeważnie wybierze tanią opcję, a później rodzą się legendy na temat awaryjnego zawieszenia wielowahaczowego :facepalm: .

    Oczywiście można kupić, założyć i sprzedać auto.....wtedy jest się dumnym, że w ogłoszeniu napisałem o wymienionych wahaczach. A nowy nabywca po roku będzie wymieniał na nowo. :facepalm:

    Skoro to sprzedajesz, to proste, że będziesz bronił marki, ale wierzę, że ludzie na forum mają trochę oleju w głowie i nie będą na cenę lecieli, tylko pójdą za sprawdzonym sprzętem.

    Tyle w temacie :hi:

  9. Takie porównanie mi przyszło do głowy.....Ci którzy nie widzą różnicy między 225/45 a 225/40 to pewnie też nie zauważą różnicy chodząc po grochu w shaolinkach a w glanach :grin:

    Miłej nocy mordy, niech Wam się jakieś RS6 przyśni na dużym kole i dużej glebie :wink:


    Ja tam wolę więcej gumy, więc pewnie jakiś traktor mi się przyśni :grin:


    A na traktorze.....

    image.jpg

  10. BV masz oznaczone jako sportowe, więc będzie bardziej sztywne i bardziej twarde od standardowego. Co do sprężyn to całkiem możliwe, bo tak jak gdzieś już pisałem, że te z BV sa mega twarde, ciężko było je wytargać i włożyć w swoje miejsce....zresztą jak byś na standardowe amorki założył sprężyny od BV, to też będzie bardziej komfortowo niź na kompletnym BV - to normalne.


    Grześ nigdy na 17tkach nie jeździłem a lato zawsze było na niskim profilu

    Ale kiedyś na Śląskich była rozmowa na temat kół i wyszło

    15-16 nie ma różnicy/16-17 nie ma różnicy/17-18 nie ma różnicy/18-19 i tu też nie ma różnicy

    Wiec wyszło na to że między 15a19 żadnej różnicy nie ma :grin:

    A tak na poważnie nie mam parcia na dużą zimę i jest 16tka ale dla mnie to jest masakra i zawsze odliczam dni do wiosny :naughty:

    A po jeździe ładnych parę lat na 18tkach zmiana na 19cie już nie ma znaczenia i komfort jest taki sam :wink:

    :grin: dobre z tą różnicą.

    Ja tam mam silne uczucia i czuję różnice między 17 a 18....ale tak jak pisałem, ktoś dla kogo ważniejszy jest wygląd po prostu nie zwraca uwagi i jest to zrozumłe :) W Borze przez 5 lat jeździłem na 18 i TA i wszystko mi pasowało, ale robiłem dziennie 10 - 15 km po dobrej trasie i nie miałem kompa co by pokazywał spalanie :grin:

  11. Szczerze mówiąc coś w tym prawdy jest, może poza tył kółkiem wzajemnej adoracji, bo póki co nie zauważyłem takiego zachowania. Aczkolwiek bardzo mało jest obiektywnych opinii, raczej każdy się wymądrza.

    Każdy ma prawo do swojego zdania, ale niech to bedzie zdanie poparte doświadczeniem i wiedzą, a nie na zasadzie.....bo kolega ma i jest fajne :facepalm:

    Masz Grześ na własnej skórze do odczucia i powiedz.....jest różnica miedzy 19" a 17"??


    Sam sobie narobiłaś szkody tym właśnie gwintem, TA nadaje się do auta które wyjeżdża raz w tygodniu a nie do auta które robi miesięcznie 2000km na 19" kołach:)

    Możliwe, na pudełku nie było napisane, że do jazdy 100 kilometrów miesięcznie :grin:

    Po prostu shit, powiedz co mozna oczekiwać od gwintu za tysiaka :facepalm: Chociaż dobrze mówisz, jak miał bym auto tylko na zloty parkingowe pod marketem, to zakup TA jest mega ekonomiczny :grin: Olać to, każdy jeździ na czym jeździ.....zaraz znowu sie zrobi temat na pięc stron o niczym :grin:

  12. Nic nie napisalem ze ma podkladka cos do sztywnosci tylko, że ze zawiecha 1bv jest u mnie strasznie sztywna.

    Może problem tkwi w czym innym. Ja jestem po wymianie wahaczy z przodu i szczerze mówiąc jazda jest o wiele przyjemniejsza niż przed wymianą. Czuć różnicę, być może tu jest problem. Jak masz rozklekotane wahacze, drążki, etc to auto źle się bedzie prowadzić i odbije się każda dziura.

    Nie długo wpadnie kolejny mod :naughty:

    Hahaha, musiałeś..... :wink:

  13. Podkladki te co teraz wrzucali nie wiem jak u ciebie ale 1bv dla mnie strasznie sztywno jakbym golfem na gwincie latal ale nie mam żadnych objawów jak mowisz zeby cos skrzypialo ;-)

    Ale mi nie skrzypiało na BV, tylko na gwincie i dlatego zamieniłem z powrotem na BV i teraz jest jazda 1 klasa. Choć BV ma dużo negatywnych opinii, ale ja się pod nimi nie podpiszę. Mi się jeździ super. W miarę trzyma auto na zakrętach, po dziurach nie jeżdżę, ale jeśli już mi się jakaś trafi, to nie ma tragedii. Na gwincie czuć było nawet zapałki rozsypane na ulicy, także jest przepaść. Na innych gwintach nie jeździłem w audi na tyle długo, aby móc się wypowiadać na ich temat. Nie wystarczy z kolegą przejechać się 10 km, aby stwierdzić jak jest.

    Ja na TA przez pierwsze pół roku też nie narzekałem, wszystko mi pasowało, a wyszło jak wyszło.

    Raczej już nie będę kombinował, a na pewno nie z gwintem. Po pierwsze na pewno będzie mniej komfortowo, a po drugie regulacja tyłu w audi, to jakiś koszmar. Być może zawalczę z jakimiś sprężynami, ale to się okażę. W każdym razie z BV jestem zadowolony, a autem jeżdżę na co dzień, więc jest to obiektywne stwierdzenie, także z czystym sumieniem mogę każdemu polecić :wink:

  14. Mateusz, za dużo dziur w zębach.......inaczej by plomby nie wypadały :wink:

    Dziwne to jest, ja jeżdżę na 1BV i mi jakoś za twardo nie jest, miałem TA i różnica jest kolosalna. TA w porównaniu do BV to beton - no ale taka jest idea gwintu. Ma się trzymać w zakrętach, a na miękkim i skręconym to chyba nie bardzo???

    Swoją drogą, to sprężyny w BV są mega sztywne, ciężko z nimi się walczy - te z TA były bardziej podatne, oczywiście mam na myśli tył. A mimo wszystko BV jest bardziej komfortowe.

    Ile ludzi, tyle opinii. Jedno jest pewne. Większości na forum zależy na wyglądzie auta i w zaparte pójdzie, że na 235/35/19 jest ten sam komfort co na 205/50/17 itd...itd. Z resztą sam tego doświadczyłem, na własnych autach.

    I obiektywnie rzecz ujmując na większej feldze, szerszej oponie i gwincie nawet tym najlepszym nie będzie większego komfortu niż na serii. Do innego stanu rzeczy nikt mnie nie przekona, bo za długo siedzę w tych zabawkach.

    Ale na niczym auto nie będzie tak ładnie wyglądać, jak na większej feldze z naciągiem i odpowiednio spasowanym gwincie :banan:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...