Witam . Byc moze jest juz podobny temat na forum ale jestem nowy tutaj i do konca jeszcze nie moge sie tu odnalezc. Dlatego tez zakladam nowy temat..
Niedawno stalem sie posiadaczem a4 b6 1.8T BFB 163 km przebieg 217 tys (oryginalny , auto zakupione w holandii z obszerna dokumentacja) . Kilka dni po zakupie wymienilem olej na 5w30 valvoline , od tego czasu zrobilem niecale 3tys km i moim oczom ukazala sie kontrolka olej minimum. Dolalem jakies 200 ml i na bagnecie pokazuje wieksze pol czyli raczej ok . Auto nie kopci , odpala bez problemu , mocy tez nie brakuje, moim niefachowym okiem zadnych wyciekow tez nie widze. Dodam tez , ze moja jazda nie nalezy do najspokojniejszych (6tys rpm). Pytanie brzmi czy taki ubytek oleju jest normalny ? Jezeli nie , to od czego zaczac poszukiwania problemu ? odma , turbo , pierscienie czy moze cos o czym kompletnie nie mam pojecia ? Pozdrawiam