ratunku panowie!!! chcialem sobie polepszyc, a tylko pogorszyłem. a mianowicie zakupilem manetke kierun.+ wycieraczki aby odblokowac FIS na pełny. Wszystko było razem polaczone wraz z jednostka sterujaca kolumny kier.!!! wiec aby sie nie grzebac wymieniłem wszystko! po wymianie mialem podjechac do kolesia i mielismy robic kodowanie z adaptacja ale sprawa potoczyla sie inaczej. wszytko dzialalo poprawnie procz fis bo go jeszcze nie bylo, wyswietlal sie blad, palil sie reczny, esp, abs i napis ze musze pojechac mech. problem z abs czy cos.... ok luz jezdzilem tak od soboty do wczoraj az nagle przestaly dzialac kierunki! raz dzialaly a raz nie, deska raz podswietla sie raz nie, mruga wszystko w srodku auta,nie dzialaly wycieraczki, centralny raz zamukal tylne drzwi+bag a raz nie, klimatronik sie podswietlał jak otworzyłem drzwi... totalna masakra!!! na koncu prawie wszystko padło ale auto wciaz paliło bez problemu. wiec dlugo sie nie zastanawiajac zabralem sie za wymiane na stare manetki! po wymianie sa te same komunikaty ale cała reszta jakby działa troche lepiej, dzis juz dziala centralny na wszystkie dzrzwi, podwietlenie deski i guzikow i ogolnie wszystkiego mruga ale pali sie czesciej niz wczesniej.to wszytko wyglada jak zawirusowany program... nie wiem co robic... moze podpowiecie co jest za to odpowiedzialne... moze jakis moduł... przypuszczam ze to wszystko stało sie prze to ze tamta manetka robiła zwarcie bo to od niej zaczeły sie problemy!!