norbi3000

potrzebna Ci tylko kiera i poduszka do tego modu

ja np. wymieniam olej co 15 000 km, zawsze wlewam całe 4l i mam bagnet zalany na max, po przejechaniu 15 000 km bagnet jest dokładnie na min, choć teraz przejechałem dopiero 13 300 km i ostatnio na fisie wyskoczył mi komunikat, że oleju jest na min, dolałem 200 ml i do wymiany powinno wystarczyć btw na spocie mnie nie będzie, bo jakieś choróbsko mnie wzięło

:polew: :kox:

1oo lat KERCZI

kupujesz ? Zajebiaszczy[br]Dopisany: 11 Luty 2012, 16:25_________________________________________________http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=wk2jzgszk4ci bajka E30, może kiedyś btw

to ja wezme Twojego BEX-a Dev ale ja mam ośkę Seves skąd Ty się urwałeś Takich detali się kupującemu nie mówi. Nakleja się logo quattro na listwie wewnętrznej i się milczy A jak za miesiąc nowy właściciel dzwoni że jakoś strasznie auto zrywa przyczepność a miało być jak przyklejone to mówisz że ma do końca pedału gazu nie wciskać bo w BEXe jest duży moment obrotowy i potem się tak dzieje :polew:

nie umiecie czytać ze zrozumieniem, trzeba zrobić głębszą analizę tego tekstu, autor chce nam uzmysłowić jaka wieź łączyła go ze swoim samochodem w dość surowy sposób nie mniej jednak wyrażający mnóstwo uczuć w pierwszym wersie dowiadujemy się szokującej prawdy "sprzedane za tysiąc", nie mniej jednak brzmi to na tyle tajemniczo, że odbiorca nie wie czego dalej może się spodziewać, pojawiają się w głowie pytania "co sprzedane", "za ile" ? autor celowo zastosował taki manewr, żeby skupić czytelnika na kolejnych wersach "i nie ma" tu już czytelnik otrzymuje od autora lirycznego policzka w twarz, we mnie wywołało to straszliwy smutek, a gdy już się ogarnąłem "a .... nie pożegnałam się a 4 " autor poprzez literę "a" odcina czytelnika od poprzednich wersów, a użycie wielokropka sugeruje nam refleksyjną wypowiedź autora po czym oznajmia nam, że "nie pożegnałam się a 4" - jest to poniekąd zaszyfrowana wiadomość ale z niej dowiadujemy się jaką płeć ma autor tego wybitnego tekstu, aż nagle, występuje zwrot akcji, po serii smutnych stwierdzeń dowiadujemy się "jest lepsze i m ....", jest lepsze, czytając to moje serce promienie z radości a stwierdzenie "i m ..." może nam sugerować zachwyt autora, który moim zdaniem w tym wersie odwołuje się do zwierzęcych instynktów kota, którym poprzez mruczenie pokazuje swoje zadowolenie zupełnie jak autor najdłuższy wers w powieści "a jeśli ktoś zdięcia dziś to moge zapodać tego adr do kasacij" jest to wers napisany definitywnie staropolszczyzną, jest to hołd dla polskiej literatury "tam nie ma nicł" i znowu odbiorca jest zdezorientowany, przecież było już tak dobrze, sam autor stwierdził ,że "lepsze" a tu znowu wracamy do pierwszych wersów, który były pisane w podobnym charakterze, można odczuć wrażenie że autor wciąż jest smutny i niespełniony, czegoś mu brakuję, moje dywagację ucina ostatni wers "dla tego kupiłem AUDI" teraz już wiem czego brakowało autorowi, nie mniej jednak jest to na tyle mało informacji i mało emocji przekazanych, że po kilkukrotnym przeczytaniu tego dzieła nadal zastanawiam się czy to już faktycznie koniec ? czy jest ten sławny happy end ? czy nie ? uwagę zwraca się też zmiana płci autora, co może sugerować wewnętrzny konflikt i w tym bym szukał wyjaśnienia, że autor cały czas ściera się sam ze sobą, ma dwie osobowości z której jedna jest smutna, druga choć trochę napawa optymizmem, ale jak jest naprawdę ? to już pozostawiam Waszej ocenie tą wybitną powieść oceniam na 8,5/10 jest to dobra lektura na zimowe wieczory i na pewno nie jednemu zapewni tyle emocji co mi nie ukrywam też że czekam niecierpliwie na kolejne dzieła tego autora jebłem :polew:

co do Playa to ostatnio przechodziliśmy całą Firmą i zamówiłem przez Biuro Obsługi gościa, który osobiście przyjeżdża i przedstawia ofertę dla klientów biznesowych, dla zainteresowanych wrzucam, co teraz oferują: z tego, co się orientuje te taryfy BIZNES może tylko właśnie on proponować, nie ma ich w zwykłej ofercie, natomiast taryfy FIRMA są normalnie w punkcie

ośmiu albo dziewięciu jakoś tak

podziękował za spota lennox sorry, że Ci się oberwało Cris miło było poznać [br]Dopisany: 26 Styczeń 2012, 21:03_________________________________________________ frekwencja niezła, jedynie Cuberowi było ciepło

nie spać zwiedzać :hi:

Panowie byłem teraz zatankować i po zalaniu ponad 8 litrów i przejechaniu kilku km wskazówka od paliwa ruszyła i wylądowała niedaleko połowy baku (co oznacza, że wycieku nie ma bo przed tankowaniem wskazówka pokazywała dno, więc paliwo, które pamiętałem, że mam jednak było), fis pokazuje realny przebieg na tym paliwie, tylko została jedna rzecz mimo, że prawie mam połowę baku to dalej świeci mi rezerwa ??? jak myślicie w vagu jakoś to pokaże i będzie się dało skasować, czy odpięcie aku coś pomoże, bo nie mam póki co dostępu do kompa ???

Panowie byłem teraz zatankować i po zalaniu ok. 8 litrów i przejechaniu kilku km wskazówka od paliwa ruszyła i wylądowała niedaleko połowy baku (co oznacza, że wycieku nie ma bo przed tankowaniem wskazówka pokazywała dno, więc paliwo, które pamiętałem, że mam jednak było), fis pokazuje realny przebieg na tym paliwie, tylko została jedna rzecz mimo, że prawie mam połowę baku to dalej świeci mi rezerwa ??? jak myślicie w vagu jakoś to pokaże i będzie się dało skasować, czy odpięcie aku coś pomoże, bo nie mam póki co dostępu do kompa ???

może 20 km

Panowie mam problem, może się ktoś z czymś takim spotkał, dziś rano jechałem moją a4 i jestem na 110% pewny, że miałem jakieś trochę poniżej 1/4 paliwa, auto stało na parkingu kilka godzin, godzinę temu wróciłem (nie jestem pewny czy świeciła się kontrolka rezerwy, ale na 99 % nie, bo zazwyczaj od razu to widzę) na mieszkanie i wjeżdżając do garażu podziemnego w połowie zjazdu zatrzymałem samochód i go zgasiłem, dlatego, że zapomniałem pilota do bramy garażowej, więc musiałem wyjść z samochodu i zamknąć go ręcznie, wróciłem do samochodu odpaliłem, a tu kontrolka rezerwy, pomyślałem, że stoi na dużym zjeździe i pewnie czujnik paliwa nie jest zanużony, więc jak zjadę na dół to wróci to do normy, a tu nic kontrolka od paliwa ledwo się podnosi, a na fisie pokazuje, że przejadę 0 km, po godzinie poszedłem sprawdzić czy się coś zmieniło czy nie, ale bez rezultatów, wie ktoś o co biega ??? mniej więcej sprawdzałem i nigdzie nie widzę wycieku paliwa !!!

Panowie mam problem, może się ktoś z czymś takim spotkał, dziś rano jechałem moją a4 i jestem na 110% pewny, że miałem jakieś trochę poniżej 1/4 paliwa, auto stało na parkingu kilka godzin, godzinę temu wróciłem (nie jestem pewny czy świeciła się kontrolka rezerwy, ale na 99 % nie, bo zazwyczaj od razu to widzę) na mieszkanie i wjeżdżając do garażu podziemnego w połowie zjazdu zatrzymałem samochód i go zgasiłem, dlatego, że zapomniałem pilota do bramy garażowej, więc musiałem wyjść z samochodu i zamknąć go ręcznie, wróciłem do samochodu odpaliłem, a tu kontrolka rezerwy, pomyślałem, że stoi na dużym zjeździe i pewnie czujnik paliwa nie jest zanużony, więc jak zjadę na dół to wróci to do normy, a tu nic kontrolka od paliwa ledwo się podnosi, a na fisie pokazuje, że przejadę 0 km, po godzinie poszedłem sprawdzić czy się coś zmieniło czy nie, ale bez rezultatów, wie ktoś o co biega ??? mniej więcej sprawdzałem i nigdzie nie widzę wycieku paliwa !!!

jak dla mnie najbardziej oplaca sie ten za 1000 zl[br]Dopisany: 14 Styczeń 2012, 11:12_________________________________________________co prawda ja ostatnio taki zestaw sprzedalem na forum za 750