Witam wszystkich, dzisiaj próbowałem odpalić samochód , a tu miga mi na desce rozdzielczej i piszczy "ręczny hamulec", oczywiście silnik nie chce zakręcić! Po kilku próbach już nie tylko "hamulec" miga - ale dołączył do niego "esp", "imobilaizer" itp, oczywiście nie ma szans by samochód chociaż raz zakręcił. Słyszałem tylko stuki w okolicach lewej strony pod maską. Po zamknięciu samochodu najpierw alarm w drzwiach wogule nie migał, po 30 sekundach świecił ciągłym światłem , a po następnych 30 dopiero zaczął normalnie migać!
W czwartek wymieniałem akumulator , jeździłem dużo w piątek więc myślałem że już po przygodach a tu dzisiaj znowu.
Nie wiem czy to ważne, ale dolewałem też troszeczkę płynu hamulcowego, bo kilka dni wcześniej Fis pokazywał że coś jest nie tak z hamulcami, a klocki były wymieniane w wakacje.
Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie mi pomóc, z góry dziękuję i pozdrawiam.