Dzieki za odpowiedzi.
Rozrzad wymienialem na poczatku grudnia. Innych objawow nie bylo. Auto nie kopcilo, chodzilo i chodzi dobrze, rowno, mocy nie brakuje. Zapalila mi sie kontrolka od oleju wiec sprawdzilem stan oleju i go nie bylo, dolalem, teraz znowu mi sie zapalila kontrolka co mnie zdziwilo dlatego odkrecilem korek od zbiorniczka plynu chlodzacego. A tam bylo to co napisalem wczesniej. Innych objawow nie ma. Nigdy wczesniej mi sie nic takiego nie dzialo dlatego od razu pomyslalem ze moze mechanik cos rozwalil wymieniajac rozrzad.
Czyli mogl cos mechanik rozwalic i moge ewentualnie reklamowac to?? bo nie wiem czy rozrzad ma cos wspolnego z tymi objawami. I ile ewentualnie kosztowalaby wymiana takiej uszczelki orientujecie sie moze??
Jak sprawdzam bagnetem stan oleju to nie ma sladow plynu chlodzacego tam.