Witam.
Od długiego czasu borykam się z problemem słabego działania hamulców w moim samochodzie. Jest kilka denerwujących mnie objawów, które postaram się opisać. Wydaję mi się, iż mają one związek z pompą ABS. Po pierwsze, łatwo zauważyć, że praktycznie po każdym użyciu pedału hamulca, a następnie odpuszczeniu go słychać cyknięcie i buczenie z pompy ABS, które trwa 1-2 sekundy. Po drugie, na pedale hamulca przy mocniejszym jego użyciu czuć bardzo delikatnie ,,chrobotanie", tak jak przy załączaniu ABSu, ale w momencie gdy on nie powinien się załączać. Wyjąłem kiedyś bezpieczniki od ABSu, jakby trochę pomogło. Kolejna sprawa, to że jadąc samochodem przykładowo w trasie kilka kilometrów nie używając hamulca, to po pierwszym jego naciśnięciu hamulce są bardzo słabe, a pedał twardy. Trzeba się mocno zaprzeć, aby zwolnić, tak więc jest dość niebezpiecznie przy konieczności nagłego hamowania. Natomiast używając hamulca za drugim lub trzecim razem jest już zdecydowanie lepiej.
To co do tej pory starałem się poprawić:
- wężyki podciśnienia wymienione
- serwo z pompą hamulcową sprawdzone - jest ok
- zawór zwrotny, ezektor wymieniony - ciśnienie nie schodzi z układu
- płyn hamulcowy wymieniany
- pompę ABS odpowietrzałem Vagiem - żadnych wymiernych efektów
- sprawdzałem Vagiem prędkość poszczególnych kół - taka sama
W najbliższym czasie spróbuję jeszcze raz wymienić płyn hamulcowy za pomocą pompki próżniowej. Czy macie Panowie jeszcze jakieś pomysły? Pozdrawiam