Skocz do zawartości

.Pablo.

Pasjonat
  • Postów

    1778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez .Pablo.

  1. Część chłopaki. Mam pytanie odnośnie turbo. Jak wkładałem swoje BRD do BPW to było na topie teraz to już przeżytek . Moje BRD ma słaby dół porównując do nowszych turbosprężarek . Co warto teraz włożyć do auta? Moc zostanie bez zmian czyli 200KM i 400Nm . Fmic itd wszystko jest. Myślałem nad GTB1756VK ale trzeba ją przerobić żeby pasowała pod BPW. Kto takie rzeczy robi i gdzie można kupić takie przerobione turbo? Czy te GTB17 da rade pod te 200KM ? 

    Wiem ze temat był ale umarł już dawno temu. 

  2. Moc zawsze wpisuje się z dowodu niemieckiego bo inaczej nie przejdzie w WK. Co do typu,  wersji itd zawsze daje X jak robię przegląd. Tłumaczenia nie są potrzebne. W zasadzie to interpretacja własna WK bo spotkałem przypadek że urząd chciał tłumaczenia choć podstawy prawnej nie było. Takie widzimisię urzędnika. 

  3. 15 minut temu, mlodziak22 napisał:

    Myślałem nad mazdą cx5 z 2013.Trafiłem autko fajne pierwszy właściciel, 38k przebiegu, bezwypadek, ale po jeździe próbnej stwierdziłem ,że to tandeta  na maxa. Dla mnie badziewie i tyle. Plastiki wyciszenie porażka, pasażer z tyłu  słyszy jak paliwo się przelewa w zbiorniku..Moje stare b7 wykończone wyciszone bije ta głowę tą mazdę, która kosztuje nie mało. Wole kupić stare oklepane audi niż mazde które ładnie wygląda.

    Tak jak wspomniałem jeżdżę Audi 15 lat najpierw B5(6lat) teraz b7 sline (9lat). W MAGDZIE III chyba nie siedziałaleś bo wykończenie i tapicerka lepsza jak w B7. W końcu to przepaść jeśli chodzi o roczniki bo mazda z 2015 a b7 z 2006. Fakt mazda dalej to tylko średnia półka a Audi premium ale mi się mazda 6 III podoba. Nie przywiązuje wagi do marki i kupuje to co mi się podoba, jest nie za wodne i ma dużo koni. Plus dla Mazdy za 2.5 litrowa wolnossaca benzynę. 

  4. Tak jak już pisałem w grę wchodzi tylko silnik bezynowy. Tak się dzisiaj złożyło że miałem u siebie 508 i mazde6. Zdecydowanie wygrywa mazda jeśli chodzi o wnętrze, pozycję za kierownicą. Przy moim wzroście 194cm to z 508 z tyłu mało miejsca zostaje. Czekam teraz na jakieś Mondeo może przyjedzie to odchacze kolejne na liście.

  5. No więc trochę zmieniam kierunek i za radą kolegów mam nowych faworytów mondeo , mazda , c5 i 508. Problem z tymi  dwoma ostatnimi jest taki że w wersji benzynowej jest tych aut bardzo mało . wyglądem też nie powalają na kolana zwłaszcza tył tych aut. Bedę się musiał nimi przejechać żeby zobaczyć jak to w rzeczywistości jedzie .

  6. 49 minut temu, przem8 napisał:

    Chodzi o volvo s60 czy s80, bo s70 to nie jest produkowane od bardzo dawna. I dla ścisłości to subaru legacy, bo leganzy to w daewoo szukaj :D

    Słownik t9 sobie pozmieniał nazwy ale już poprawione. Czego chce od auta hmmmm dynamiki ,wiem że w benzynie wolnossącej nie będzie to odczuwalne jak u mnie w dieslu 200KM i 400Nm ale ma to jechać przyzwoicie. Auto ma zmieścić 2 dorosłe osoby i dwójkę dzieci. Silnik jak najmniej awaryjny. I żeby cieszyło oko jak moje teraz, ma 13 lat sline i jak postawie przy młodszym to moje aż tak staro nie wygląda.

  7. Cześć chłopaki . Nadszedł czas by powoli myśleć o zmianie fury na coś młodszego . Rocznikowo celuje w auta w 2015r i mam dylemat co wybrać. na chwilę obecną mazda do mnie przemawia najbardziej jeśli chodzi o wygląd , nie zawodny silnik i w miarę dobrą dynamikę . Mowie tu o 2,5 litrowej benzynie. Volvo wygląda staro w tej budzie z 2015roku i środek nie zachwyca. Legacy albo się kocha albo nie nawidzi. Jedynym plusem jest napęd na 4 kola . Macie jakieś styczności z tymi autami?  Wady, zalety usterkowość. Czytam po forach i zbieram informacje na co się w końcu zdecydować. Czekam na opinie i sugestie.

  8. Kiedyś zgłębiałem temat podnośników kolumnowych (kilka lat temu) i te dobre zaczynały się od 20 000zl. Ja bał bym się podnieść auto na takim podnośniku a tym bardziej pod niego wejść. Dolicz do tego przeglądy okresowe itd. Taniej wyjdzie kanał wykopać. 

    Chyba że  przez te lata technika tak poszła do przodu i tyle staniały. 

  9. 4 godziny temu, szpakuziom napisał:

    Czyli nawet jak auto wyjechało z fabryki z hakiem, również trzeba zrobić przegląd i z świstkiem do wydziału?

    Tak. Jeśli jest hak, ma być wbity w dowód. Brak adnotacji hak w dowodzie powoduje nie zaliczenie przeglądu okresowego. Od 2018 roku jest to usterka istotna. 

  10. Potwierdzam greg2505 mi ją polecił,  fakt kupiłem trochę mocniejszy  model i parametry bardzo fajne wyszły. Oczywiście po dotarciu kompresora na pewno są jeszcze trochę lepsze. U mnie chodzi często pod kluczem udarowym czasem przecinakiem pneumatycznym i daje rade. W tych pieniądzach sprzęt bardzo fajny. 

  11. 3 godziny temu, wesz82 napisał:

    Duzo zaoszczedzisz na czasie.

    Nawet nie czuje sie tego na drodze.

    Widzisz to my mamy prawie 600km dalej.

    Nie idzie wyrobic tej trasy tylko w nocy.moje male to juz nawet nie chca niczego ogladac i gapia sie przez okna na swiat.

    Z przerwami dla 3 miesięcznej malej zeszlo prawie 24h jazdy.

    W samolocie nie musisz targac.

    Np w Berlinie rodzice z wózkiem sa proszeni o zabranie miejsca jako pierwsi wiec wychodzisz z poczekalni bierzesz dziecko i bagaże ze soba zostawiasz kolo samolotu i masz wyrabane.

    Wiem o czym mowisz jadac autem bierem ze soba mase rzeczy bo wiadomo wakacje.

    Tutaj jedyny problem to doniesc to na lotnisko i na miejscu zrobic zakupy na ok tydzien czasu.

    Roznica spora bo masz prawie 24h w porownaniu do 4.5 z odprawa i dojazdem na miejsce.

    Nic zobaczymy co tego roku sie wymysli.

    Nie można porównywać kilkumiesiecznego dziecka z 2 latkiem. Mi trasa z postojami i objazdem Słoweni wychodzi jakieś 10 do 11h przepisowej jazdy. Wyruszamy koło 22 i na miejscu jesteśmy koło 8 góra 9. Ale tak jak piszesz kilkuniesieczne dziecko musi mieć przerwy co kilka godzin więc trasa się mega wydłuża. W takim przypadku to warto przemyśleć samolot. 

  12. Jeśli przyjeżdża do mnie auto i w systemie ma N czyli przegląd negatywny zawsze sprawdzam czy to co wypisał poprzedni diagnosta zostało usunięte. Zresztą robi tak kazdy diagnosta. Więc znalezienie chętnego na podbicie takiego auta będzie trudne a czasami nie wykonalne. Bo osób którzy jeżdżą od stacji do stacji licząc że się uda jest jeszcze dużo. 

  13. 5 godzin temu, golfagn napisał:

    A masz może jakiś pomysł co z tym zrobić? Na mój gust to chyba lepiej jechać do innego diagnosty.

     

    Generalnie okazało się finalnie, że Vin jest na naklejce na słupku, ale diagnoscie to nie wystarcza i chce wybity zobaczyć. Nadgorliwy jak na mój gust.

    Nie nadgorliwy tylko dobrze wypełniający swoje obowiązki. Do innego diagnosty nie ma co jechać z dwóch powodów. W cepiku widnieje zapis za co auto nie przeszło przeglądu czyli na każdej innej stacji diagnosta widzi za co nie przeszło przeglądu  i nikt tego już nie podbije. No prawie nikt, może ktoś się znajdzie. Jedyne legalne wyjście to zamontować butle z gazem w bagażniku tak jak to było w dużym fiacie ??? wtedy dojście do vin będzie a i miejsce na kolo zapasowe będzie. ? Weź też pod uwagę jedna rzecz, skoro w tym roku były problemy na przeglądzie to za rok może byc to samo u tego albo innego diagnosty. 

  14. Nie można przenosić numeru vin od tak. Numer VIN nabijany jest po decyzji rzeczoznawcy z powodu nieczytelnosci lub braku części numeru a nie bo ma się widzimisię. Niestety ktoś kto montował gaz dał d... py i są teraz tego skutki. Ma okregowke dzwonić bez sensu bo każdy diagnosta powie to samo co ja. 

  15. Po pierwsze butle musi mieć skoro ma wbity w dowód gaz. Po drugie jeśli nie ma numeru vin na naklejce (tabliczce znamionowej) to diagnosta dalej go nie puści. Tabliczkę znamionową  czytaj naklejkę może dostać w ASO wiem że Audi wydaje bezpłatnie, bmw chce kilku  słówek a Renault nie wiem. Najlepiej przedzwonić do ASO i się dowiedzieć. 

  16. Nie naklejka tylko tabliczka znamionowa w formie naklejki. Teraz tabliczek aluminiowych się już nie stosuje. Dz. U. 776 mówi wyraźnie że diagnosta ma obowiązek zrobić identyfikację auta na podstawie numeru vin i tabliczki znamionowej. Jeżeli vin jest we wnece koła a ktoś tam włożył butle z gazem i nie idzie odczytać numeru vin auto nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu. Diagnosta wystawiając N miał w 100% rację. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...