Witam Panowie jest dziwna sprawa
Mam ogromny problem z samoczynnym zaciskaniem hamulców, po przekątnej ( prawy przód , lewy tył ) , Nie pali się żadna kontrolka , Płynu nie ubywa ( ani w zbiorniczku ABS u , ani Serwa) , Cylinderki trzymają ( brak wycieku)
Nowe tarcze i klocki przód tył. Po przejechaniu 800 km delikatne tyrkotanie w przednim kole i sie zaczeło , podczas jazdy odczuwalne hamowanie nie moglem sie dotknac felg , dym z klocków przód prawy i tył lewy.
Sciagnołem koło po ostygnięciu odpuściło ale nie na długo ( a do domu było jeszcze kilkaset km) ,
Odpiołem wtyczke od sterownika , Zresetowałem komputer -odpiołem akumulator, i dalej to samo Tragedia
Miał ktos podobny problem ??