witam,
ostatnio po dłuższej przerwie oglądałem zawieszenie i stwierdziłem, że rozleciała sie mocno osłona prawego tylnego amortyzatora, na lewym jest ok;
badanie amorkow było robione jakies pol roku temu i jeszcze było całkiem ok;
czy praktykuje sie wymiane samych osłon amorków? jesli tak to czy można to zrobic samemu czy tylko warszat?
pozdrawiam,