Dlaczego nie chcę gazu? Pewnie dlatego, że:
1) w zadnym aucie go nie mialem i jestem ogolnie mocno uprzedzony. Na gaz to są zapalniczki
2) przejezdzam rocznie 7-10 tys. km i dobra instalacja zwroci mi sie dopiero po 2 latach. I to zakladajac, ze jezdzilbym tylko na gazie. W praktyce to wiadomo jak to wyglada. Samochod zanim przelaczy sie na LPG spala etylinkę, ponadto dla zdrowia silnika trzeba czasem wyjezdzic zbiornik benzyny. Dodatkowo dochodza takie drobiazgi jak czestsza wymiana filtrow, swiec, wyzsze koszty przegladu technicznego, regulacje instalacji gazowej itp. itd. Tak wiec w moim przypadku zakladanie gazu nie bardzo sie kalkuluje
3) przerazaja mnie ewentualne problemy zwiazane z jazda na gazie. Znam wiele osob ktore jezdzi na LPG i ciagle cos reguluja, przeczyszczaja, a obroty dalej falują, auto się dławi albo nie pali na benzynie.
Szukam więc auta w czystej benzynce. Z tego co wyczytałem w katalogach to A4 z silnikiem 2.0 ALT w zupelnosci by mi wystarczyl. Jest duzo dynamiczniejszy niz moja stara B4-ka ze 115-sto konnym ABK, a pali podobnie.
Pytanie tylko jak z bezawaryjnoscia tego motoru. Na forum jest niewiele informacji o tym silniku wiec moze ktos z uzytkownikow ALT moglby co nieco o nim napisac.