Teraz nie sprawdzałem, kumpel mniał podjechać, ale czasu nie ma. Nie mam LPG
---------- Post dopisany 17-08-2012 at 16:27 ---------- Poprzedni post napisany 13-08-2012 at 22:20 ----------
Okazało się, że padł czujnik położenia wału. Po wymianie już odpala, tylko że nadal mam lekkie problemy z odpaleniem na zimnym silniku. Mechanik wspominał o świecach. Tylko, że one były wymieniane nie tak dawno.
Poza tym pojawiły się problemy z obrotami na "luzie". Momentami wahluja w przedziałe 500-1000. Także na 2 biegu, przy małej prędkości auto lekko szarpie. Mechanik sugerował przepustnice. Na kompie juz nic nie wyskakuje.
Co sądzicie?