Problemem okazał się padnięty przepływomierz. Udało mi się go naprawić samodzielnie przy pomocy lutownicy według tego opisu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=243161
Nie ma co się bać tego zabiegu a 100zl w kieszeni. U mnie wystarczyło przygrzać nóżki na tranzystorze.
Sorki ze dopiero teraz daje znać ale rzadko zaglądam na forum. Może jednak komuś się przyda.