Witam wszystkich. Potrzebuję pomocy. Mam audi a4 2004r i własnie miałam nieprzyjemne spotkanie z mechanikiem, na którym twierdził że zamuliłam samochód. Turbina do wymiany.....Ale kobieca intuicja podpowiedziała aby poczytać na forach co jeszcze mogło spowodować występujące w moim samochodzie objawy i udać się do innego mechanika. Okazało się ze z turbina wszystko ok tylko jakiś kabelek idący od zaworu N239 się przerwał, 5 minut i samochód znów chodzi jak burza. I tu moje pytanie: Jakie powinny być prędkości redukcji biegów żeby jeździć "dynamicznie" i samochodu nie zamulić. Wydaje mi się ze robię to dobrze ale chciałabym poznać opinię fachowca =)