tanio pikło Ci
---------- Post dopisany at 20:58 ---------- Poprzedni post napisany at 20:58 ----------
---------- Post dopisany at 20:59 ---------- Poprzedni post napisany at 20:58 ----------
to już będą dwa
---------- Post dopisany at 21:00 ---------- Poprzedni post napisany at 20:59 ----------
już nie handluje tym
---------- Post dopisany at 21:02 ---------- Poprzedni post napisany at 21:00 ----------
Dzięki. Wczoraj go trochę obniżyłem. Tył poszedł na luzaku początkowo na 61,5 ale podniosłem go narazie na 62,5. Ale przód idzie jak krew z nosa. Ledwo zszedłem na 64,5 i miałem dość - była 2-ga w nocy :/
nikt nie mówił że życie jest łatwe