Skocz do zawartości

imbusek

Pasjonat
  • Postów

    193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez imbusek

  1. ja robilem tak ze odlaczylem i odpalilem to silnik chodzil bardzo ladnie. Ale jak odlaczylem przepływomierz, sonde lub czujnik Spalania stukowego też bardzo ładne pracowal widocznie po odlaczeniu tych rzeczy chodzil w trybie awaryjnym i pracowal na stalych przypisanych wartosciach.

  2. 4e459eb66d3bfaa7d855a71976071795.jpg

    Panowie jak widac zabrałem sie z kolektor ssący bo jak pisalem wczesniej slysze z niego ten halas i buczenie na ssaniu. Kolektor w środku troszkę mokry od oleju z odmy i troche wiadac zużyte gumy łączące plastikowy kolektor z tym elementem aluminiowym przykreconym do bloku zamowie nowe w dniu jutrzejszym i odrazu uszczelke pod tez chciałbym zamowic czy wie ktoś z jakim momentem trzeba dokrecac kolektor?

  3. Też moczyłem ezektor w benzynie i niestety bez efektu kupiłem nowy za 100 zł z serwisu. Jak oglądaliście filmik który wcześniej wymieniłem to ewidentnie słychać że ten dzwiek wydobywa sie z kolektora ssącego i wtedy zaczyna głupieć silnik. Może to cos w kolektorze ssacym jest ? zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz u mnie bo drugi dolot jest mokry caly czas w moim aucie oto zdjęcie http://www.directupload.net/file/d/3767/9omtuxnb_jpg.htm

  4. Witam panowie od 2 lat mam 1.8 ARG problem polega na tym że po nocy odpalam auto wchodzi na 1200 obrotów i po kilku sekundach auto zaczyna jak by się dławić i telepać cała buda a jak jadę to przerywa lekko. Gdy silnik osiągnie około 50 stopni ładnie powoli schodzi z sssani i chodzi jak malinka chodzi nieraz jak dużej postoje na światłach to co jakiś czuć lekkie szarpniecie. Wymnie nilem : przepływomierz, sondę, czujnik cieczy, świece, filtry i nadal to samo :(

  5. Witam panowie od 2 lat mam też 1.8 ARG problem polega na tym że po nocy odpalam auto wchodzi na 1200 obrotów i po kilku sekundach auto zaczyna jak by się dławić i telepać cała buda a jak jadę to przerywa lekko. Gdy silnik osiągnie około 50 stopni ładnie powoli schodzi z sssani i chodzi jak malinka chodzi nieraz jak dużej postoje na światłach to co jakiś czuć lekkie szarpniecie. Wymnie nilem : przepływomierz, sondę, czujnik cieczy, świece, i nadal to samo :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...