Witajcie, mam problem z wyłączeniem TPMS. Od razu powiem, że mam radio concert i sterownik 1AT. Włączałem według w/w procedury i wszystko działało. Jednak często się włączało ostrzeżenie "TPMS Malfunction", co było denerwujące. Teraz już świeci się zaraz po uruchomieniu auta. Radio przyjmuje kodowanie "TPMS settings disabled" i faktycznie znika ta opcja z ustawień. ABS również przyjmuje kodowanie z wyłączeniem TPMS. Jednak w bloku Instruments, gdy już wyłącze TPMS i kodowanie zostanie przyjęte i tak potem wyskakuje błąd (chyba 00144), że moduł źle zakodowany. Kontrolki i ostrzeżenie TPMS malfunction dalej świecą i sygnał piszczy. Gdy włączę TPMS w Instruments nie ma błędu o nieprawidłowym kodowaniu, ale zostaje ten cholerny pisk i ostrzeżenie. Czy możliwe, że w przypadku, gdy licznik już wykrył błąd to nie chce przyjąć nowego kodowania ? Wiem też, że clutch position sensor do wymiany- z pompką. To on mógł zrobić taki bałagan ? Jest jakieś połączenie z abs/esp z elektronicznym hamulcem ? Może ktoś też miał taki problem ? Podsumowując, nie da się wyłączyć TPMS :/ jak to zrobić ? Z góry dzięki za pomoc. Sory za takie długie wywody