Witam wszystkich, opiszę pewne czary... Otóż zakupiłem żonce 8K AVANT 2.0TDI CAG z 2009r. (delikatnie uszkodzone z przodu- paliłło jeździło), w aucie od poczatku ciężko chodziło wspomaganie. Na postoju i w trakcie jazdy, np. przy 60km/h jesli skreci sie lekko w prawo lub lewo to tak juz zostaje... Zawracanie to juz siłownia. Wymienilem pompe (uzywka) i to samo, przewod doprowadzajacy plyn do maglownicy i to samo, MAGLOWNICE (prawie nowa z pewnego źródła) i to samo... I najlepsze na koniec, ojciec ma A5 z tym samym silnikiem, wiec podstawilem oba do mechanika- kolega. Wymontowal z A5 magiel, pompe i przewod (przy A4 po przedmuchiwaniu weza wyrazniejsza roznica w przelocie na minus w porownaniu do weza z A5- mowie to jest to. Mimo, że wąż, który kupilem po numerze mial tez slabszy przelot). Zatem po zalozeniu do A4 magla, pompy i przewodu (z lepszym przelotem) TO SAMO! W A5 smiga a w tej A4 ciezko... Ma ktos pomysl? Dodam, ze np kolumną kierowniczą na podnosniku po odkreceniu od magla mozna krecic palcami. Miałem przedtem 8k 3.0TDI i wspomaganie smigalo elegancko jak przy ojca A5.