Skocz do zawartości

tom666synow

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O tom666synow

Osiągnięcia tom666synow

0

Reputacja

  1. Witam po świętach! Przepraszam, że długo się nie odzywałem ale niestety nie miałem możliwości. Auto już jeździ. Wybrałem remont skrzyni. Uszkodzona była pompa oleju w skrzyni biegów - brak ciśnienia. Samochód zawiozłem do SSerwis Jan Sopa w Czernicy na Śląsku. Pompa nie dawała ciśnienia. Została wymieniona na inną, używaną. Do tego został wymioniony sterownik hydrauliczny i różne uszczelki, uszczelniacze, filtry, olej, płytki, rurki, pierścienie itp. Podobno wszystko to co powinno się w takiej sytuacji wymienić. Gwarancja na 6 miesięcy. Cena - tanio nie było bo jak pisaliście wyżej tanio być nie mogło. Nie chcę podawać jednak konkretnej sumy bo każdy przypadek jest inny i nie chcę komuś za bardzo namieszać w głowie. Jeżeli ktoś jest bardzo ciekaw to proszę pisać na moją pocztę to podam dokładne dane co zostało wymienione i za jakie pieniądze. Auto zawiozłem kilka dni przed ustalonym terminem do serwisu. Zostało przyjęte, spisany został protokół a na nim podstawowe sprawy jak przebieg, nr VIN, stan wizualny samochodu na zewnątrz i w środku, ilość paliwa itp. w dniu przyjęcia. Nie było "wróżenia z fusów" co mogło się zepsuć i ile to będzie kosztować. Usłyszałem, że najpierw sprawdzimy co się zepsuło a potem powiemy ile to będzie kosztowało. Auto miało zostać podpięte do komputera oraz miały zostać zrobione podstawowe testy skrzyni biegów. Potem jeżeli będzie taka konieczność zdjęcie skrzyni i rozebranie jej. Po kilku dnich dostałem telefon że nie ma ciśnienia i najprawdopodobnie padła pompa olejowa. Pytanie z serwisu czy zdejmujemy skrzynię i działamy dalej? Po mojej zgodzie na zdjęcie i rozerbranie skrzyni na drugi dzień dostałem kolejny telefon już z konkretną diagnozą i wyceną naprawy. I kolejne pytanie czy robić czy nie? Kolejnego dnia auto było już gotowe. W sumie 2-3 dni. Auto odebrałe czyste i w takim stanie wizualnym jak go zostawiałem. Tyle na dzień dzisiejszy. Co do jakości naprawy samej skrzyni biegów ciężko mi na razie coś powiedzieć, to czas pokaże. Zrobiłem zaledwie kilkaset kilometrów i póki co auto sprawuje się bardzo dobrze. Mam nadzieję że tak pozostanie przez dłuższy czas. Ogólnie bardzo miła obsługa. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to chętnie się podzielę moimi doświadczeniami. Dziękuję raz jeszcze za wasze informacje. Dzięki i pozdrawiam. tomek
  2. Jak więc realnie wyglądają koszty w przypadku zamianki na manual? W przypadku remontu skrzyni, jeżeli teoretycznie jest to dwumas lub łańcuch jak piszecie, to ile to może kosztować? Auto warte jest "grubszego" doinwestowania bo jego stan ogólny jest naprawdę rewelacyjny.
  3. Dzięki za podpowiedzi. Z tego co widać to nie ma jasnej odpowiedzi i nie będzie do momentu zdjęcia skrzyni. Muszę szukać kogoś kto mi się tym zajmie bo sam nie chcę tam wtykać palcy. Jest ktoś solidny w opolskim, dolnośląskim lub na sląsku? W manualu sam bym coś pogrzebał ale automatu boję się dotykać. A tak wogóle, to jest sens rozmyślać o przeróbie na manual???
  4. Jeszcze kilka uwag. Wepchnąłem auto na podnośnik, pod spodem wszystko wygląda ok. W pozycji "P" koła przednie się blokują. Na "D" przy równoczesnym obracaniu kół w kierunku do przodu lub do tyłu słychać dość głośne stuki w skrzyni biegów. Czy mechanizm różnicowy może się tak głośno tłuc? Po podpięciu do komputera obroty na skrzyni na wałku równe 0. Skrzynia stoi. Komunikacja dźwigni ze skrzynią wydaje się w porządku bo na komputerze widać było że po zmianie pozycji na dźwigni zmieniają się parametry związane z elektrozaworami i widać że skrzynia wie że teraz jest "R" a za chwilę np. "D" lub "P". Mam nadzieję że w miarę jasno i zrozumiale się wyraziłem. Ciężko czasem coś za kimś poprawnie powtórzyć zwłaszcza jeśli chodzi sprawy o których się nie ma zbyt dużego pojęcia. Mam na myśli elektronikę... Dzięki
  5. Witajcie. A4 z 2003 roku, 2.0 benzyna Multi, ok. 163 tkm nagle podczas jazdy przestała "ciągnąć". Nie reaguje na "D", na wstecznym także nic. Na tiptronicu "1" i nic wyżej nie przebiję. Ani nie drgnie, trup, leży... Nie wyświetlają się żadne błedy na tablicy, po podpięciu do kompa również 0 błędów na silniku i skrzyni. Słychać ciche, lekkie, jednostajnie rytmiczne brzęczenie z okolicy połączenia silnika ze skrzynią. Auto serwisowane w ASO w Niemczech do samego końca, przebieg autentyczny, wszystko w orginale. Jeżeli ktoś z forumowiczów może się orientować co się stało to z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi. Pozdrawiam tomek
  6. Tomek, Audi A4 B6 2.0 ALT [Multitronic:co:]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...