Mechanik wyjął alternator i zawiózł do elektryka. Elektryk stwierdził, że walnięty wirnik, wymienił go wraz z łożyskami i szczotkami. Całkowity koszt naprawy to 450 zł (w tym 170 zł za rozebranie całego przodu - 2,5TDI f*ck!!!)
Widziałem wirnik wyjęty z alternatora i wyglądał tak, jakby przeszedł krowie przez gardło