Skocz do zawartości

andrzejsurdyka

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O andrzejsurdyka

Informacje

  • Imię
    Andrzej
  • Miasto
    Kamień

Auto

  • Model
    A4 B8
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2008
  • Silnik
    3.2 V6
  • Kod silnika
    CALA
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Tiptronic
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Absolutnie tam nie oddawajcie auta! W biurze krętacz który za każdym razem kłamie. Odstawiłem auto w poniedziałek i według ustaleń miał być wymieniony rozrząd najpóźniej do piątku. Okazało się że umawianie na konkretny dzień to fikcja bo zaczęto je robić w czwartek, zapewniano jednak że nie trzeba wyciągać silnika. Wieczorem w czwartek dzwoni gość i twierdzi że pokrywa rozrządu jest pęknięta i się nie wyrobią jednak, zapomniał dodać że sami ją wyłamali bo nie odkręcili jednej śruby, kupiłem klapę tego samego dnia bo twierdzili że mogą ją mieć dopiero na wtorek. Zawiozłem, a silnik wyciągnięty, kolejne kłamstwo że nie trzeba go wyciągać. Po 2 tygodniach w końcu odebrałem auto i jadę w trasę. Dałem rady dojechać kawałek za Lublin i na desce rozdzielczej kolorowo, zgrzytanie na wolnych obrotach - zamontowali śrubę jednorazowego montażu i urwała się. Laweta. I znowu czekanie aż łaskawi państwo się zajmą, mija kolejne 2 tygodnie i w końcu auto odpalone. W międzyczasie kolejne kłamstwa, że silnik wjeżdża jutro (piątek), dzwonię we wtorek, czekają na część. Dzwonię do serwisu - część dostępna z dnia na dzień, a ci mi mówią że 5 dni. Po tym auto nie przejechało już nawet 200km a awaria już poważna. Dym z silnika, brak kompresji, płyny na asfalcie. Silnik zapewne do wymiany, a panowie co? a że dopiero w czwartek się łaskawie zajmą autem (a silnik padł w poniedziałek).
  2. Carpoint omijać szerokim łukiem. wymieniali mi rozrząd, po tym odpadło koło zębate i narobiło szkód, na lawecie do nich, poprawili, nie przejechało nawet 200km , tym razem płyny poszły na ulice, brak kompresji, silnik złom. i dalej każe mi czekać gość z biura aż łaskawie się nim zajmą. I kłamie przy każdej okazji, silnik miał być montowany na kolejny dzień, był tydzień później, a to że pokrywa pęknięta, ale nie powiedział że sami ją uszkodzili, a to że zapomnieli dać klej na śrubę a się okazuje że tej śruby się nie zakłada ponownie itd. wymiana trwała miesiąc z pierwszą poprawką a teraz to już zapene wymiana silnika.
  3. Cześć. Omijajcie szerokim łukiem Carpoint Rzeszów! Wyłamana obudowa rozrządu przez nie odkręcenie ukrytej śruby, potem tłumaczenie przez gościa z biura, nagminnego kłamcę że tak było! Umówienie się na konkretny dzień to tylko przyjęcie auta, kiedy będzie robione to sprawa dowolna. Zaznaczałem że muszę je mieć po tygodniu a zaczęli robić 4go dnia. Następnie po wymianie rozrządu laweta po 200km w trasie, urwana lub odkręcona śruba jednorazowego użytku zamontowana ponownie. Później czekanie kolejne tygodnie na poprawienie "mieliśmy poumawiane terminy"! Gość w biurze ma klientów za idiotów, ani razu nie powiedział prawdy, a to że silnika nie trzeba wyjmować do wymiany łańcucha rozrządu, a to że w 2 dni się wyrobią choć zaznaczyłem że jak w tydzień nie da się zrobić to żeby nie zaczynać wymiany, a to że pokrywa była pęknięta chociaż sami ją uszkodzili, a to że zapomnieli kleju dać na śrubę która jest jednorazowego użytku i nigdy nie powinna być zamontowana ponownie, a to że auto już jutro będzie składane a faktycznie było po tygodniu, a to że silnik już chodzi a uruchomiony został dopiero po kilku godzinach od rozmowy. Brak jakiegokolwiek informowania o kosztach czy wymienianych częściach. Cała wymiana rozrządu to 5 tygodni i silnik 2x wyjmowany, a jakość? Specjaliści od audi? śmiechu warte, chyba od wymiany oleju! Robią jakieś dostawczaki z firmy obok a nie audi. A na koniec jeszcze aktualizacja. Po ponowny odebraniu auta nie przejechało nawet 200km. tym razem już poszedł dym, płyn i olej wyleciały, prawdopodobnie dziura w silniku. I tym razem koleś mi mówi że może koło czwartku się tym zajmą.... a auto scholowane w poniedziałek, z resztą wątpię że zajmą się w czwartek bo kłamca zawsze kłamie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...