Historia o audi A4 b7 2.0 16v TDI BLB
Witajcie przestawię wam dość długa ale ciekawą historie o moim Audi.
Audi zakupiłem w październiku 2014 gdy je kupowałem było piękne z bogatym wyposażeniem na fajnych alumach świeżo po wymianie turbo (było czyściutkie ) . Samochód był nie bity oraz nigdy nie malowany chciałem auto z pewnym przebiegiem wiec liczyłem się ze 260 tys to norma . Lecz niestety miało jeden defekt świeciła się kontrolka stanu oleju sprzedający zapewnił mnie ze jest zepsuty czujnik w misce . Jeździłem tym samochodem 2 tygodnie lecz wiedziałem o wycierających się pompach oleju (a dokładnie imbusa w wałku wyrównoważajcym ) . Postanowiłem przeorbic napęd pompy oleju z łańcuchowego na zebaty oraz na regeneracje tgz. Imbusa a przy okazji wymienić zepsuty czujnik w misce olejowej a razem z tym wszystkim wymienić rozrząd . Po tej modyfikacji autko smigało super nic się nie świeciło na desce. Lecz nie trwało to długo po miesiącu jakis 500 km rozrząd gdy hamowałem spadł okazało się że szpilka napinacza paska się wykrzywiła naszczęcie nie pokrzywiło zaworów . Była to szpilka o średnicy 8-ka w starym 1.9 TDi była to 10-ka szpilka wiec przegiwnowałem i zamontowałem mocniejsza i grubsza szpilkę. Ucieszony ze w końcu mam auto bez wad jeździłem jakieś dwa miesicace .W styczniu po przejechaniu 2000 tys km padła mi turbina pomyślałem a no pewnie źle ją zregenerowali ale gdy spuszczałem olej okazało się że zamiast oleju mam płyn chłodniczy w ten sposób znalazłem przyczynę dlaczego turbo się zatarło . W tym Momocie wiedziałem wszystko na temat pęknięta głowica lub chłodniczka oleju. Wyciagłem chłodnicze lecz niestety była szczelna. Wziąłem się do pracy z głowicą po zdemontowaniu głowicy odałem ja do sprawdzenia okazło się że płaszcz wodny (ciśnieniowy) od strony zaworów wydechowych na 4 cyl. Jest pękniety . Za remont głowicy( zawory ,uszczelniacze spawanie wałka, panewki itp.) zapłaciłem 1800 zł netto . Pompo wtryski oddałem do regeneracji nie były bardzo zepsute więc tylko 800 zł . Zakup wszystkich uszczelek duża kwota … . Postanowiłem zrobić auto na lata . Gdy skompletowałem wszystkie części zająłem się do montażu. Wszystko szło pięknie jak z obrazka do puk nie zacząłem dokręcać pompo wtrysków ze względów ciecia kosztów kupiłem śruby zamienniki za 8 zł 1 szt. Śruby ciagły się i dwie się urywały . Zamówiłem oryginały za 12 zł 1 szt. I wszystko poszło dobrze auto odpowietrzone zagrzane jadę na próbę gdy przjehchałem kawałek okazuje się ze z każdym mocniejszym naciśnięciem gazu częsie cała budą i nie da się przyśpieszyć wiec od razu naszła mi myśl ze pompowtryskiwacz się odkręcił lecz to nie jest to .
Podsumowując od początku miałem pęknięta głowice turbo zostało przez poprzedniego właścieila wymienione ponieważ już się wcześniej zatarło a czujnik stanu oleju z powodu wody w misce zepsuł się ( to SA tylko moje przypuszczenia )
Na razie to koniec mojej historii nie mam siły już do tego auta ciągle cos jeżeli ktos by mi umiał pomóc proszę o kontkat . Gdyby ktos potrzebował porad tez śmiało się zgłaszać naprałem już doświadczenia . Gdybyscie chcieli szczegółowe koszty wszystkiego turbo , pompy oleju, czujnika, uszczelek ,remontu głowicy, rozrządu to pisać morze udami się skompletować i wrzucić na forum
