Awra

Panowie co sądzicie? Stage 1 zrobione, podobno jakieś przygody lakiernicze były ale niegroźne. ERROR: The request could not be satisfied WWW.OTOMOTO.PL

Warty ten dpf coś w takim stanie? Czy na skup tylko? Stan używany, zdemontowany działający. Leży już 5 czy 6 lat w garażu, dojrzał żeby coś z nim zrobić. Pytam bo sondy wycięte jak widać...

Przy niecałych 200 kupiony a sprzedany chyba 260. Ogólnie super silnik i super auto, nie ma co narzekać.

Jak pękła mi podstawa filtra oleju, o czym chyba nawet gadaliśmy to rachunek wyniósł prawie 10tys. Mechanika mam zaufanego, zawsze wszystkiego zdjęcia robią i stare części dają do wglądu tylko ze ja rzucam hasło "wymieniamy wszystko po drodze co zużyte" niestety z takim podejściem to wychodzą koszty. Ale nie róbmy już offtopa

Jedyne 3.0 o jakim poważnie myślałem to z s4b9. Chodzi tylko ze miałem już kilka 3.0 diesli i nie chce się bawić w naprawy 20-25tys w dwa lata. Ja niestety muszę mieć w aucie wszystko idealnie. Myślałem nad c7 w 3.0 benzynie, nie ukrywam. Idealnie to by było c7 prestige w 2.0 tfsi.

Forum nigdy mnie nie zawiodło. Zawęziłem wybór. Najwyżej wybiorę kilka aut, w tym tego c63 i zapłacę cło i pobujam się z naprawą bo 120/130tys to mnie wyjdzie transport i cło. Oprócz tego będzie szukane s4b9, a4b9/a6c7 z silnikami 2.0PB 252 konne. Pozostawię przypadkowi co się trafi to wezmę i tyle

No dobra ale mi się te a4 kojarzą z hałasem w środku. Miałem kiedyś C6 to powyżej 200 można było normalnie rozmawiać w aucie a w a4b8 które też miałem to już jednak było czuć. Pomijam ze każdy kto wsiadał do tej mojej 5 lat młodszej b8 (polift 2012) mówił że się chowa przy poprzedniej a6(2008)

No właśnie jeżeli chodzi o technologię, to wolę starsze auto lepiej wyposażone niż nowszą technologię z której nie mam jak skorzystać bo jej nie mam na wyposażeniu

A6/f10 dużo wygodniejsze lepiej wygłuszone. Co do s4b9, w okolicach 100k myślę że się da, do tego naprawa (bo mówię o autach że stanów głównie ze względu na tiptronic). Także nadal okolice 120, kurcze chyba muszę brać pod uwagę każde z tych aut i wezmę co się fajniejszego trafi.

Witajcie chłopy. Wiem że to forum a4 ale nigdy nie byłem na żadnym innym. Stoję przed dylematem na przyszły rok jakie auto kupić. Auto marzeń to MB W204 C63 AMG ale nawet że stanów w 100 tys nie zmieszczę się nawet z akcyzą za mało rozbite auto a po dużym dzwonie nie chcę. Dlatego dylemat: Audi: S4B9 A4B9 2.0 tfsi 252 F10 ale benzynowe 535 A6C7 2.0 tfsi 252 ewentualnie 3.0 Zależy mi na jak najwyzeszym wyposażeniu. 100 chcę dać bo jeszcze liczę z 20tys na tematy typu "powazna naprawa". W bólach mógłbym jeszcze się wstrzymać i na tego Mietka pozbierać ale może czas zejść na ziemię jak sądzicie, co warto co byście sami brali?

Wszystko zrozumiałe, ma prawo być porównywalna do komprespra.

Ja w ogóle nie o tym piszę, zapytałem tylko o różnice i która benzyna lepsza i to wszystko

Nie nie, ja już na diesle nie patrzę. Jakbym miał kupić to tylko PB jedyny diesel jaki ewentualnie by wchodził w grę to 4.2 tdi w A8 ale ja nie jestem zainteresowany kupnem obecnie. Mi chodzi tylko o to czy lepszy ten na kompresorze w b8 czy na turbinie w b9

Dół mocniejszy? Ja pytam tylko w temacie silnika bo wizualnie to starsza konstrukcja b8 bardziej mi się podoba niż b9, chyba że poliftowe - bo to już kosa jest wizualnie dla mnie.

Sprzedałem dziś swoje b8 i tak patrzę na silniki jakie są w s4 b9. Nie jestem gotowy jeszcze na zakup ale zastanawiam się który silnik lepszy 3.0 na kompresorze w b8 czy 3.0 w s4 b9 na turbinie? Zawsze wydawało mi się że kompresor lepszy ale nie jeździłem żadnym z tych wozów i tak chciałem mądrzejszych podpytać.