Skocz do zawartości

BFG_operator

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O BFG_operator

Informacje

  • Imię
    Bartek
  • Miasto
    lubelskie

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2004
  • Silnik
    1.9 TDI PD
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia BFG_operator

0

Reputacja

  1. Nie, w zasadzie obie trzymają zimną barwę, tfu, gorącą (lekko niebieski), natomiast siła świecenia jest bardzo słaba. Poprzedni właściciel chyba nigdy ich nie wymieniał. Lewy ksenon jak dotąd (do wczoraj) działał, natomiast prawy tak jak pisałem - na początku jazdy działa, po kilkunastu minutach trzy razy mrugnie (trzy brzęczyki) i gaśnie. Co ciekawe - w zimie działał o wiele lepiej, musiało minąć sporo czasu, zanim komputer go wyłączał. Jutro sprawdzę jak z tym lewym, czy po prostu się zepsuł, czy został profilaktycznie odłączony
  2. Niestety nic nie widzę przez tą soczewkę i za bardzo nie wiem jak wygląda przetwornica O, jeżeli masz rację to mam zwykłe, bo to są tylko światła mijania. Drogowe jak i stopu to u mnie zwykłe żarówki. No to jeszcze jedno pytanie: jakie są objawy zużycia takich żarników? Nie mówię oczywiście o niedziałaniu, co jest jakby oczywiste, po prostu komputer mi je odłącza po pewnym czasie jazdy - właściwie jedną. Po wyłączeniu i włączeniu świateł, przez kilka minut jest wszystko w porządku, potem znów - mrugnie trzy razy, brzęczyk z komputera i gaśnie. Nie mam po prostu pewności, że jak już wymienię żarniki, to sytuacja wróci do normy. Może przyczyna leży gdzie indziej?
  3. Witam, jak sprawdzić najprościej - bez rozbierania - jakie mam w samochodzie ksenony (w sensie czy są to zwykłe ksenony czy biksenony)? A4 B6 rocznik 2004.
  4. BFG_operator

    Wymiana akumulatora

    Prawdopodobnie będę musiał wymienić akumulator. Oznaki: komunikat "BRAKES" na FISie przy zapłonie (gdzieś znalazłem, że słaby akumulator to najczęstsza przyczyna) oraz powolniejszy zapłon przy temp. poniżej zera (więcej i wolniej kręci się rozrusznik). Pytanie dotyczy takiego małego czarnego przewodu z prawej strony (od plusa). Wchodzi on w górną pokrywę akumulatora i ma gabaryty małego jacka. Próba odłączenia przy użyciu bezpiecznej siły się nie udała. Ciągnąć mocniej? Co to w ogóle za przewód?
  5. Różnica w spalaniu ~0,3L na ok. 1000km więc wszystko jasne - to było tylko złudzenie Temat do zamknięcia, dzięki za podpowiedzi.
  6. Spotkałem się z opiniami, że sprawdzanie spalania "po baku" jest właśnie niemiarodajne, choć to dla mnie trochę dziwne, bo - na logikę - wydaje się najbardziej wiarygodne ze wszystkich metod. Przed wymianą sprawdzałem po fisie i "po baku"; teraz sprawdzam po fisie, a po baku sprawdzę niedługo Opony też mają wpływ na spalanie, żadna nowość - tylko że one akurat się nie zmieniły.
  7. Na podstawie wskazań fisa. Przy najbliższym tankowaniu sprawdzę "po baku".
  8. A sam olej, który chyba też ma wpływ na spalanie, może powodować aż taką różnicę? Ponadto, jeżdzę cały czas z włączoną na "auto" klimą. Przed wymianą miała więcej do roboty (temperatury typowe dla lata), obecnie mniej (zaczyna włączać grzanie). Zapomniałem, że w dzień wymiany oleju była też robiona klimatyzacja (wymianna czynnika, ozonowanie). Po prostu chciałbym wykluczyć olej, jeżeli to czynniki zewnętrzne, albo klima - to trudno. Ale olej wybrałem z nadzieją, że spalanie ciut spadnie, a wzrosło
  9. Witam, zauważyłem zwiększone spalanie po wymianie oleju w moim samochodzie, tak na oko pali więcej o 1-2L/100km niż przed wymianą. Na poprzednim oleju auto jeździło ok. 30tys km. Co to był za olej - dokładnie nie wiem, ale taki który zalewają w RFN w ramach serwisu LongLife. Zalałem Motul Specific 5W-40 (zgodny z normą 505.01). Warunki jazdy dla silnika: raczej trudne, obecnie krótkie odcinki, głównie jazda miejska - i w tych warunkach zaobserwowałem zjawisko. Aktualny przebieg: 220kkm. Zarówno przed wymianą jak i po w baku jest to samo paliwo, ON Verva. Gdzieś czytałem, że olej uzyskuje "właściwe parametry pracy" (cokolwiek by to nie miało znaczyć) dopiero po pewnym czasie. Czy to prawda? Może to ma związek ze spalaniem? A może znaczenie ma też temperatura na zewnątrz... przed wymianą, to był sierpień/wrzesień, średnie temperatury w ciągu dnia były wyższe, może to ma też znaczenie. A może niepotrzebnie się niepokoję. Auto mam od niedawna, niewiele o nim wiem (jeśli chodzi o tego typu rzeczy), w ogóle niewiele wiem o samochodach, ale wolę dmuchać na zimne oraz odpowiednio i w porę reagować, jeżeli zajdzie taka konieczność.
  10. Bartek z Lublina, witam koleżanki i kolegów. Mam nadzieję zdobyć tu wiele informacji dotyczących mojej gabloty, a jak już będę mądrzejszy - dzielić się nimi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...