Skocz do zawartości

kowalson86

Pasjonat
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kowalson86

  1. Witam.

    Dopadł mnie dziwny problem otóż....

    centralny zamek otwiera mi pięknie wszystkie drzwi, działa domykanie szyb z pilota, działa podświetlenie lampek, niestety nie otwiera klapy bagażnika.

    Bagażnik otwiera się dopiero po włożeniu i przekręceniu kluczyka (w zamek klapy oczywiście), za pomocą tego przycisku koło podświetlenia tablicy klapa też sie nie otwiera...

    Dodam, że ten przycisk jest dość luźny i trochę wisi, niestety nawet mocniej starałem się go naciskać i bez rezultatu!

    Pomocy!

  2. Po raz eNty napisze, ale pewnie moja rola taka:decayed:

    Auto rysujemy, matujemy, niszczymy i odbieramy mu blask glownie podczas mycia i wycierania.

    Z tego powodu nalezy te zle objawy minimalizowac poprzez mycie na dwa dwiadra z separatorami przy pomocy rekawicy wlenianej

    oraz nie wycieramy a osuszamy dobrym recznikiem kladac go delikatnie przyklepujac i podnoszac.

    Tak wiem utopia i opowiadam brednie - ale jak ktos chce miec blask, a nie bedzie tego stosowal szybko lub bardzo szybko go straci.

    Polysk niestety to nie kwestia wosku a stanu lakieru.

    Po myciu najwazniejsza rzecz to GLINKA dzieki niej lakier stanie sie gladki i bardziej zywy, kontrastowy. Wiele osob wybiera glinki ValetPRO, ja osobiscie gustuje w glinkach Meguiarsa.

    Do recznego nadania szajnu i przygotowania lakieru polecam AUTOBRITE CHERRY GLAZE jest to AIO czyli srodek, ktory czysci, poleruje, odzywia i zabepiecza. Wszystko robi po czesci.

    Ladnie pachnie, jest latwy w recznej aplikacji, nada sliskosc, ladna glebie oraz blask i nawet cos tam zabepieczy. Warto na to polozyc wosk na ta pore roku Nattys Blue.

    To zdecydowanie najtanszy a zarazem dobry zestaw na start. Gwarantuje, ze otrzymacie wiecej niz oczekujecie.

    czy po uzyciu Autobrite Cherry Glaze nalożyc cleaner przed woskiem?

  3. Sam byłem źle nastawiony na chinczyki, ale dla własnego sprawdzenia kupiłem 4sztuki marki Zeteex 205/50 i nie narzekam. Mimo że mam tylko 1.6 pod maską na trasie smigam po 130-150 i nic się nie dzieje. Wiadomo są minimalnie głośniejsze od markowych ale nie ma tragedii. Spokojnie da się normalnie jeździćbez zżadnych problemow. Wolę kupić nowe chinole niż używki nie wiadomo skąd itp

    jak długo na nich jeździsz?

    jeździłeś już w deszczu i trudnych warunkach drogowych?

    Pewnie że jeździłem w deszczu, bardzo często jeżdżę DK10 i nie ma tragedii. Jakoś do tej pory wyhamowalem wszędzie.

  4. Sam byłem źle nastawiony na chinczyki, ale dla własnego sprawdzenia kupiłem 4sztuki marki Zeteex 205/50 i nie narzekam. Mimo że mam tylko 1.6 pod maską na trasie smigam po 130-150 i nic się nie dzieje. Wiadomo są minimalnie głośniejsze od markowych ale nie ma tragedii. Spokojnie da się normalnie jeździćbez zżadnych problemow. Wolę kupić nowe chinole niż używki nie wiadomo skąd itp

  5. Witam.

    Od jakiegoś czasu zauważyłem u siebie w 1.6 AHL takie objawy:

    1. na początku falowanie obrotów (przepustnica wyczyszczona i zaadoptowana)

    2. czasami po odpaleniu auta obroty są na poziomie 1200rpm, dochodzą do normalnego poziomu ok 900rpm jak silnik sie nagrzeje

    3. zaczęło ubywać płynu chłodniczego....

    4. ostatnio zaczął spalać mi olej, po odpaleniu przez jakąś chwilę jasny dym, dziwny zapach spalin, na 6500tyś km dolałem 0,8l oleju

    5. z wydechu wydostaje się bardzo dużo wody, szczególnie jak włączę klimatyzację!

    Stąd moje pytanie czy to uszczelka pod głowicą?

    Warto to robić? Jakie mogą być koszty?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...