To moze ja opisze swoja sytuacje. Silnik 1,8t ANB kupilem samochod z przebiegiem 209tys , olej zmienany co okolo 30tys. W pierwszych dniach jezdzilem samochodem szybciej kontrolka od cisnienia zapalila sie z 2-3razy silnik zaczal glosniej pracowac ale zgasilem pojezdzilem spokojnie i kontrolka juz sie nie zapalala. Tydzien pozniej zmienilem rozrzad jakies pierdoly olej i filtr (motul 5w40) i czujnik cisnienia oleju ( nie orginalny). Po tym wszystkim kontrolka zapalila sie z 2razy mi moze i pozniej przez 2miesiace spokoj , ale czytalem forum i pytalem sie roznych specow i profilaktycznie zdjalem miske i smoka olejowego i faktycznie w misce bylo sporo z koksowanego oleju i w smoku tez troche bylo. Pomoglo to na jakis tydzien ( aha olej ponownie zmienilem na 5w40 motula) gdzie katowalem samochod itp i byl spokoj po tym czasie kontrolka zaczela sie zapalac juz prawie caly czas na cieplym silniku ( ale silnik pracowal w sumie normalnie nie byl glosniejszy nie klekotal itp.) , wiec pojechalem na ponowne sprawdzenia cisnienia oleju i cisnienie niby bylo ale juz jak silnik nagrzal sie porzadnie wskazowka od manometru zaczela chodzic lewo prawo gdzie przy cisnieniu okolo 7barow odchylka juz byla okolo 1bara. Wiec miska zostala znowu sciagnieta i w misce ponownie pojawil sie z koksowany olej ale juz mniej bylo i zostala rozkrecona pompa oleju mechanik (specialista vw audi) mowil , ze musiala ona byc zmieniana pare lat wczesniej na nowa z aso bo wygladala jak nowka sztuka , takze miska zalozona nalalem stary olej z plukana i zmienilem ponownie na 5w40motula , po nagrzaniu silnika kontrolka zaswiecila sie znowu dwa razy ale pozniej znikla i jezdze juz 1dzien i sie nie pali. Ktos wie co to moze jeszcze byc? w ogole podejrzewam gdybym nie sciagal tej miski to kontrolka by mi sie nie swiecila.. Poki co moim jedynym pomyslem jak problem bedzie sie dalej pojawial kupie znowu nowy czujnik oleju tym razem ori.