Skocz do zawartości

DERIC

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O DERIC

Osiągnięcia DERIC

0

Reputacja

  1. DERIC

    [B6 AWX] Dziwne buczenie

    Jak napisałem, powietrze do filtra jest zasysane nie tylko przewodem biegnącym do przedniego pasa, ale także jakby tyłem, czyli z prawego nadkola auta. Ja miałem auto uderzone w prawy błotnik, i przy montażu nowego błotnika zapomniano o tłumiku powietrza zasysanego z nadkola. To plastikowy ślimak kosztujący w salonie koło 100 zł. Thats all...
  2. No i ja się może zjawię P.S. Odkryłem co brzęczy w tylnej klapie po zapaleniu świateł Kiedyś Wam o tym opowiem lista na 11.05 godz 16oo. 1. marinero 2. lysy 3. Musashi 4. Iverson 5. Pepin 666. DERIC
  3. DERIC

    [B6 AWX] Dziwne buczenie

    A ja też usunałem usterkę - okazało się że przy zakładaniu nowego prawego błotnika ktoś zapomniał o tłumiku zasysanego powietrza - jest ono zasysane nie tylko przewodem biegnącym od przodu grilla, ale także posiada dodatkowy dolot z nadkola - i ten otwór nie był odpowiednio tłumiony. Koszt odpowiedniego plastikowego elementu w salonie Audi - 100 zł. Cisza - bezcenna
  4. Właśnie Musashi. chciałem Ci podziękować za badanie mojej limuzyny i poprosić o doradztwo w zakupie interfejsu (dobrego)...
  5. Hej:) Miło było Was poznać! Dzięki za miły, choć dla mnie krótki spocik. Do zo nastepnym razem! Konkretniej!!!
  6. Cześć Chłopaki Gdzieście porobili te foty - w King Crossie ))))) Gdzie spocik? Pozdrawiam!
  7. DERIC

    [B6 AWX] Dziwne buczenie

    Własnie dziś zdiagnozowałem to samo. Pojechałem sprawdzić wydech, a panowie od razu spostrzegli że buczenie jest z okolic filtra powietrza. Jak tylko dopadnę parę wolnych chwil, rozbiorę filtr i zobaczę. Autko było uderzone właśnie z tej strony, więc sprawa prawdopopodobna...
  8. Cześć! Tak... marzyłem o Audi. Długo... Myślałem że mnie nie będzie nigdy stać. W 2000 r poszczęściło mi się i kupiłem nowego Golfa 4. To było spełnienie pierwszego megamarzenia samochodowego:) Fajne auto, choć gołe (promocja 43 tys) sprawiło mi przez 4 lata wiele radości. Granatowe... Potem służbowa Fabia (nie narzekałem, wdzięczny samochód) ale brak był perspektyw chociaż na Oktavkę, a zakup prywatnego auta był w tym momencie "ekonomicznie nieuzasadniony" No i stało się nagle - rzuciłem prace najemną w obliczu pojawienia się szansy otwarcia własnego kieratu (nie żałuję). No i pojawił sie świetny pretekst by nabyć auto reprezentacyjne dla "szefa" - od razu wiedziałem jaka marka Po kilku miesiącach poszukiwań, obejrzeniu dziesiątek samochodów "w idealnym stanie", "igła" , "nic nie stuka nic nie puka", itp... trafiłem w końcu na odpowiedni egzemplarz. A więc A4, 05.2005, prawdziwy (rzadkość) przebieg 78 tys., granat (nomen omen), kombi, i ... zakochałem się. Nie jest to wypasiony egzemplarz z chromami, ksenonami czy S-Line ale... nie jest najgorzej wyposażony, lista dodatków raczej ku praktyce niż luksusowi, ale jest OK! To tyle na dziś - mam nadzieję że znajdę tu ciekawe porady odnośnie samogrzebania przy aucie (uwielbiam) jak i wskazówki gdzie i co dobrze i korzystnie zrobić i nabyć. Na pewno odwdzięczę się także zdobytym doświadczeniem. POZDRO:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...