Skocz do zawartości

skPEPE

Pasjonat
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez skPEPE

  1. w zeszłym tygodniu malem podobnie, po podlaczeniu vaga mialem dwa bledy. Pierszy z immo a drugi z przeplywomierza. Odkrecilem przeplywomierz i przeczyscilem go zmywaczem uniwersalnym i teraz nie mam problemu z odpalaniem

  2. Witaj bawol1 to fakt mam nieoryginalny korek możne tu leży przyczyna a zaworek o którym piszesz to ten który zaznaczyłem na fotce na czerwono

    http://images63.fotosik.pl/956/6c6d59e7c9097bfem.jpg

    nie wiem czy dokładnie ten , ale jest przy wlewie. nie dobierałem się do niego .

    ---------- Post dopisany at 08:36 ---------- Poprzedni post napisany at 08:36 ----------

    jak ten zaworek przy wlewie jest taki jak w 1.6 to watpia by byl zepsuty tam ino jest kulka co jak odwroci sie zatyka przeplyw, a idzie go wyciagnac bez wyciagania baku ale idzie sie wq

    jak się do niego dobrać ? od strony wlewu ?

    ściągnąłem nadkole i gumowa ''wneke'' co jest wokół korka wlewu potem węzyk i dwa zaczepy

  3. jeden problem znik a drugi sie pojawil:facepalm: alarm jest dokladany i jak zamykam jest ok ale jak chce otwozyc to zapala sie lamka w srodku(:co:) a zamki ani rusz. problemu nie ma jak otwieram z kluczyka

  4. lampka nie zaswieca sie jak otworze ktores z prawych drzwi a z lewej oki zawsze sie zaswieci, po rozebraniu i zlozeniu pompki teraz tylnie drzwi otwieram z prawej i jest oki centralny sie nie zamyka i lampka sie oswieca a przednie to jest szczesliwy traf raz dziala jaz nie

  5. otwieram dzwi z prawej strony obojetnie ktore i w 90% zamyka sie centralny zamek :/ i przy okazi nie swieci sie lampka oswietlenia. Gdzie szukac problemu w zamkach czy pompce lub gdzie indzi??

    bak

    Problem taki gdy zakupilem auto miol niekompletny korek wlewu paliwa tzn som gwint ale narazie olalem go i z nim jezdzilem. Robiac cos przy aucie zapalilem go i musialem isc do bagaznika, do moich uszu wpadal dzwiek zasysanego powiatrza. Odkrecilek korek i sie uspokoilo a to mysla kupia nowy kompletny i problem z gowy. Dzisiej zakpilem urzywke i zalozylem, na postoju zaczelo cos trzaskac, okazalo sie ze mi bak zasysa do srodka :/ . Wiec wychodzi na to ze niemam odpowietrzania. Zalozylem stary tzn.sam gwint i jest ok prucz dzwieku zasysanego powietrza do baku. Pod maska jest zaworek na obudowie filtra powietrza. Wypiolem z niego wtyczke, obroty zaczely spadac ale po chwili wrocily do normalnosci a przy korku wlewy paliwa nie bylo juz dzwieku zasysania powietrza. Wec pytanie czy ten zaworek kwalifikuje sie do wymiany czy jeszcze cos innego?

  6. Witam wszystkich oooo maniakow:) w maju zakupiłem se zwyczajne niczym wyrozniajace sie b5, jednym najmniej oszczednych silników 1.6(czyt. na tusto) :D:D .Bez podtlenku LPG nie przemawia to do mnie, potrzebuje miejsca w bagazniku. Wyposazenie ehhh :facepalm: szyby korbotronik (przynajmnij dzialaja bez kluczyka w stacyjce :grin:) klima jest jak se szyby opuszcza :naughty: goły kluczyk z brylokiem kiery mo dwa knefle zamkni sie i otworz sie, czyli dokadany alarmik ale w nocy nie musza szukac zamka i rysowac se drzwi:wink:

    Po zakupie wiadomo olej filter itd. Obroty fess mi falowały wiec poszly swiece, kable, kopulka, czyszczenie przepustnicy i gdzies wyczytałem ze trza rozgrzac silnik do 90st wylaczyc go i wlaczyc stacyjka na jakos minuta i przepustnica zaadaptowano, wiec tak zrobilem i sie chyba udalo falowanie zniklo ale na wolnych obrotach wskazowka drzy :/ tematem sie zajmuja w wolnej chwili ale niestety jest go malo, co jeszcze zrobilem hymmm.. kupilem obnizajace springi i puki nie przewozilem czegos lub kogos bylo spoko, potem mialem efekt ludki i cioranie bebechem o zol:kwasny: powrocilem do ori springow z tylu i tera mi to pasi. Zalozylem grill bez znaczkow i dolozylem czerwone podswietlanie nog z przodu i to by bylo na tyla, kombinuja jescze z koncowka wydechu bo ori mi ni lezy. Plany jedzic i d*pa wozic z jak najmniejsza iloscia awari :decayed: moze jak zarobki pozwola to wieksze kapcie inne kiera i co tam jeszcze do gowy wpadnie. foty z aukcji

    3e9u.jpg

    Uploaded with ImageShack.us

    vbgr.jpg

    Uploaded with ImageShack.us

    ch81.jpg

    Uploaded with ImageShack.us

  7. tez tak mialem przy hamowaniu z malej predkosci chrobotalo a dzien wczesni wymienialem wachacze. Walilem mlotem po nich by zeszly i tym samym czujnik sie wysunal :/ Lampka z recznego tez mi sie zaswiecała ale mialem malo płynu bo zaczol cieknac silownik w skrzyni :/:/

  8. napiecie jak piszesz powyzej 14.5v nie koniecznie znaczy ze alternator pad mialem przypadnki ze bylo 14.8v, to aku nie domagal a alternator byl gites tylko ''probowal szybko naładowac aku''. Lub napiecie na aku 11.8v ze rozladowany, potrafi byc 7v lub nawet 4v po naladowaniu nie ma problemu przez pare lat. A najwazniejsze ze miernik miernikowi nierowny, sam mialem 3 pod rekom i kazdy mial inny pomiar a baterie w nich byly dobre a jak byly rozladowane to looo szkoda godac. ALE! wstepnie mozna cosik powiedziec, najlepiej miec ziomka znajacego sie rzeczy lub samemu wiedziec co i jak

×
×
  • Dodaj nową pozycję...