Panowie jak w temacie...Pacjent 3.0 TDI oprócz dziwnych telepań silnikiem często "mu" się zdarzy takie coś,że dymi jak wściekły...Dym biało-niebieski,zapach słodki jak z cukierni .To nie jest jakieś tam małe dymienie.Wczoraj jak ruszyłem spod świateł to dym widziałem po przejechaniu 100m. który został na światłach.Przebieg koło 117 tyś,żadnych objawów nie ma oprócz telepania na biegu jałowym i nierównej pracy silnika z wydechów (2-masz na 99% odpada).Czasem jak go odpale to dziwnie w silniku zażygoli."ono" też tak masz czasem? :th:Nie mam pomyslu,30.04 jadę do Rogala na program [br]Dopisany: 20 Kwiecień 2008, 10:33 _________________________________________________Na VAG-u na przeglądzie w ASO nie wyszły żadne błędy-a dymienie zaczyna mnie pomału wkurzać....Niezła wiocha się za autem robi