yankees

Udalo ci sie rozwiazac problem??? Mam podobnie...wymienilem sprzeglo poniewaz przy ruszaniu strasznie mi skakal trzeslo przodem a drgania przenosily sie na cale auto przy ruszaniu...na wstecznym tez. Tuz po wymianie zaobserwowalem ze sprzeglo bardzo leciutko pracuje...po 7 dniach przy wciskaniu pedal sprzegla zaczol ciezko pracowac. po paru miesiacach pedal sprzegla pracowal normalnie ale nie tak lekko jak tuz przed odebraniem od mechanika. Po po roku zaczelo nieznacznie poszarpywac tak bardzo dlikatnie a obecnie szarpie tak jak przed wymiana sprzegla przy ruszaniu na wstecznym i 1 biegu mam wrazenie ze silnik mi wyskoczy na kolana. Zaobserwowalem ze gdy dam na "luz" wcisne i puszcze szybko sprzeglo to jest slychac taka charakterystyczna prace jakby jakis przekladni . Moze to normalna typowa praca sprzegla przy wysprzeglaniu ,ale napisalem poniewaz moze to istotne. Prosze o sugestie. [br]Dopisany: 17 Maj 2010, 10:59_________________________________________________Zaobserwowalem takie zachowanie...jak odpale auto to chodzi oki tak do przejechania 5 km a pozniej szarpie przy ruszaniu. Moze to docisk hmm

Witam Mam do wymiany przekladnie kierownicza od strony kierowcy( cieknie mi z tej "harmonijki") Znalazlem na ecie kolesia co ma uzywke kupil do paska ale mu nie podeszla wiec pytam jak kupic by dobrac prawidlowa czy moge od tego kolesia odkupic http://allegro.pl/maglownica-vw-passat-audi-a4-8d1-i1250510850.html Tam ma napisane jakies nr...da sie je obczaic bez demontazu.

Na stronie maja 550 przy wzrocie starej przekladni a u ciebie wychodzi ze zaplaciles przy wzwocie 350 wiec co jest ..moze sie targowac?

To chyba musi miec cos wsponego z tym piskiem jakby glos nie naoliwionego kola od taczek Watpie by ocieral o nadkole poniewaz patrzylem a mam felge 15 i jest dosc duzo luzu do nadkola

Felgi nie sprawdzalem jutro sprawdze .Jutro jade zlozyc reklamacje jesli chodzi o zbieznosc. Jak niuchalem skad ten zapach to bardziej byl wyczuwalny na gorze na dole nie wiec chyba opony odpadaja bo np dzisiaj nawet nagrzane nie byly a bylo czuc.

Witam! Sciaga mi auto w prawo a na dodatek podczas jazdy po pokonaniu 12 km smierdzi mi jakby przypalonym plastikiem badz czyms takim.Smierdzialo mi w kabinie po jakims czasie smrod ustal po jakims czasie ponownie. Wyszedlem sprawdzic co to i smrod ladowal nad kolem od strony kierowcy tak jakby z tej przestrzeni nad kolem gdziesprezyna dodam ze jeszcze mam jakies piski od czasu do czasu. Nie mam pojecia co sie dzieje moze ktos pomoze

Dodam ze na trasie momentami mialem takie piski i smierdzialo balem sie ze cos mi sie dzieje z autem przestalo a po jakim czasie pono

Tak mialem te same opony a ustawialem bo wymienilem koncowke drazka od strony pasazera i wahacz dolny.

Mam tylko sam paragon po ktory sie wrocilem. Wykresu zadnego mi nie dali. Zbiezosc ustawiali w sposob taki zalozyl takie lapy na kola na ktorych bylo cos w rodzaju lusterka ... i patrzyl z drugiego kkola na pierwsze przy tym mowiac cos o minusach dodajac lub odejmujac. Po fakcie gdy juz niby juz ustawili (co mnie zdziwilo) koles dokrecal jeszcze cos na drazku -tak mnie sie wydaje. Dodam iz kierownica do ja zdy na wprost jest delikatnie w prawo. Opony mam takie jak kupilem 2 lata temu z autem...z tego co przypominam juz wtedy bo jakims czasie lekko mi sciagalo ale dalo sie jezdzic

Witam! W piatek robilem zbieznosc...gdy wyjechalem z serwisu odrazu zaobserwowalem ze jest cos nie tak ,iz sciaga mi na prawo, ale pomyslalem ze zdaje mi sie.Dzisiaj zrobilem 150km na trasie i momentami smierdzialo w aucie takim przypalonym plastikiem. Oczywisciena auto mi sciga nadal na prawo, gdy sie zatrzymalem czuc bylo smrod od strony kierowcy gdy wlozylem glowe miedzy kolo a nadkole...nie wiem czy to opona czy tez cos innego. Tak czy siak auto mi sciaga na prawo. Co powinienem zrobic..mam jechac w poniedzialek do serwisu? Stuka mi cos z przodu ponoc wahacz (banan)...jesli on by byl wadliwy czy po ustawieniu zbieznosci powinno mi sciagac auto...chodzi o to zeby koles mi nie pitolil iz to przez ten wahacz mi sie zmienilo. Zastanawiam sie czy tez ten smrod nie byl przyczyna zle ustawionej zbieznosci.Caly czas musze kontrowac by jechac prosto.

Stkuki nabraly wiekszej mocy gdy kiles mi wymienil koncowke drazka, nastepnie wymienilem ten wahacz...dzisiaj bylem ustawic zbieznosc w serwisie i mechanik szukal przyczyny-nic nie znalazl do chwili gdy stwerdzi ze to moze byc wahacz dolny ten (banan) iz jest wyczuwalny luz>prawde mowiac to by az tak walilo od takiego malego luzu do ktorego trzeba bylo palec przylozyc by wyczuc. szczerze mowiac watpie ale moze...napewno jak nie wymienie to sie nie dowiem. Ustawili zbieznosc ( mam watpliwosci czy dobrze sciaga badz w jedna badz w 2 str.) i teraz mniej sie tlucze jest juz bardziej do wytrzymania, a wie custawienie zbieznosci mialo delikatny wplyw.

Podepne sie do pytania wszystko oki a jednak cos nie tak tlucze sie cos i mam wrazenie ze jest delikatny luz na kierownicy rowniez mam wrazenie ze bardziej slychac w srodku niz na zewnatrz

Ja to juz sobie zalatwie. panowie co to moze byc jak mi tak stuka takie gluche stuki , jak to sie dzieje czuje jakby te stuki na kierownicy . koncowke drazka wymienilem. jak robilem przeglad to mi powiedziano ze wszystko oki tylko ta koncowka ale ona wymieniona . To musi byc dosc duzy luz jesli jest slyszalny przy progach zwalniajacych nierownosciach, i zmianie z 1 na 2 bieg podczas gdy sprzeglo zapodam na innych biegach juz nie. silnik pracuje normalnie nie tlucze buda...juz sam nie wiem bede zmuszony go sprzedac bo nie moge scierpiec jak nim jade wole juz autobusem jezdzic

Witam Pojechalem do mechanika bo mi cos stuka z przadu ...slychac juz stuki przy redukcji z 1 na 2 bieg jak i progach zwalniajacych i nierownosciach. Koles mi wymienil wahacz(od strony pasazera) z przodu gorny( ten pierwszy na zewnatrz) a na paragonie mam napisane "wahacz dolny prawy tyl rogal" iz za taki zaplacil pytanie czy mnie naciagnol czy tez tak on sie nazywa. Dodam ze dalej jak stukalo tak stuka Wymienilem wczesniej koncowke drazka i dalej stuka no i nastepny wydatek na ten wahacz... :wallbash:

..dalej mecze sie na tym sprzegle poniewaz znajomy mechanik mnie tak zwodzi , ze tam zagladie do dzis. Jezdze tak poniewaz niemam zamiaru kupowac ponownie nowego kompletu. Zastanawiam sie czy czasem przez to sprzeglo mi sie nie spali, mam wrazenie ze juz zaczyna slizgac. Na samym koncu podczas zmieniania biegow wyzszych przy puszczani sprzegla zaczyna mi cos poszarpywac ,a dzisiaj to jak puszczalem sprzeglo ruszajac z 1 biegu to tak jakby sie konczylo bralo na samym koncu i tak bardzo slabo ...koncowka sprzegla[br]Dopisany: 25 Wrzesień 2009, 19:57_________________________________________________mam wrazenie, ze gdy jest mokro-wilgotno na zewnatrz to mniej szarpie badz wcale[br]Dopisany: 17 Październik 2009, 14:27_________________________________________________Dzaiaj to tak skakal mi jakby chcial silnik wyskoczyc...ehhh