Witam,
od kilku tygodni borykam się z następującym problemem, a właściwie jego wskazaniem (bo póki co podczas jazdy nic niepokojącego nie odczuwam). Świeci mi się kontrolka ESP. Najpierw zapalała się, gasła, znowu zapalała itd. (bez jakiejkolwiek regularności, potrafiła nie włączyć się kilka dni, po czym zapalała się i gasła wielokrotnie podczas krótkiego przejazdu ), a od kilku dni świeci nonstop. Dodatkowo od 2-3 dni czasami towarzyszy jej kontrolka ABS (najczęściej podczas pierwszego uruchomienia, przy następnych już z mniejszą częstotliwością). Udało mi się (grzecznościowo, u znajomego kolegi) podpiąć auto pod VAGa i wykazało następujący błąd: 01826 - Sensor for Steering Angle (G85): Supply Voltage Terminal 30 Ponadto podczas diagnostyki po podpięciu VAGa komputer nie wyświetla stopni kąta skrętu kierownicy. Z tego co udało mi się ustalić chodzi o czujnik kąta skrętu. Mam zatem kilka pytań:
1. czy takie objawy i odczyty sugerują w 100 % awarię owego czujnika? Czytałem bowiem tez o czujniku stopu (gdzieś pod pedałem hamulca) oraz o możliwych problemach z ładowaniem/akumulatorem
2. jeśli to czujnik kąta skrętu to czy ktoś z Was jest w stanie podać orientacyjne koszty naprawy (części + robocizna)
Z góry dziękuje za rzeczowe odpowiedzi.