Skocz do zawartości

CZERWONAniunia

Pasjonat
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez CZERWONAniunia

  1. Dzis rano jak wsiadlem do samochodu uruchomilem silink na fisie wyskoczyla informacja o otwartym bagazniku....wyszedlem z auta i faktycznie otwarty....probowalem zamknac ale nie moge nawet kluczykiem przycisk srodkowy na pilocie nie reaguje.Centralny zamek zamyka i otwiera wszystko dzila jak nalezy ale za cholerki nie moge zamknac klapy nawet kluczykiem nic nie moge zdzilac...co to moze byc...brak zasilania czy moze poprostu sie zacial??? Jak sprawdzic co nie dziala od czego zaczac???

  2. jednak to niekoniecznie musi byc w srodku dzis jezdzilem troszke i dzwiek ten jest slyszany na zewnatrz. Probowalem gwaltownie ruszac z otwartymi dzwiami no to stukanie dochodzic moze od spodu i przenosi sie do srodka,,,,okolice konsoli centralnej,,,,,,Zaznacze ze puka na dziurach i przy gwaltownym puszczeniu sprzegla.....

  3. klapa :vaglogi: pod deską

    nie mam waga:( ale robilem logi jakies 2 miesiace w domu juz wtedy cos zaczynalo pukac i nic nie wykazalo oprocz poduszki elektrycznej pod silnikiem......wiem ze to moze byc przyczyna ale dzwiek dochodzi z okolic deski rozdzielczej z wywietrzników??? moze ktos w okolicach londynu ma chwilke to bym wpadl zrobil logi jeszcze raz ...
  4. klapa od klimatyzacji??? mozesz napisac gdzie sie znajduje??? jak to sprawdzic??? poduszka pod skrzyna jak mozna sprawdzic jej zuzycie?? wielkie dzieki z gory za pomoc :rolleyes:[br]Dopisany: 09 Luty 2010, 22:03_________________________________________________pukanie akumulatora o komore odpada...aku siedzi sztywno......pukanie zza radia sprawdzone odpada!! sprawdzam dalej......

  5. Witam panowie od jakiegos czasu podczas jazdy slysze gluche stukanie w kabine. Czasem puknie cos przy odpalaniu ale najczesciej dzieje sie to podczas jazdy po nierównoscich.Sa to krótkotrwale gluche pukniecia bardzo dziwne to okreslenia <jakby plastik o plastik> Dzwiek ten z poczatku myslalem ze dochodzi z zza radia,bylem prawie pewien ze to plastikowa skrzyneczka od zestawu glosnomówiacego puka o obudowe od tylu radia co by sie zreszta zgadzalo poniewaz owe stuki slychac tylko przy wiekszych drganiach w samochodzie.Ale dzis wyjalem radio wszysto sprawdzilem i to niestety nie to. Dzwiek dochodzi jakby z pod galki skrzyni biegów albo z okolic ciezko sprecyzowac. Mam nadzieje ze ktos mial podobny problem bo za cholerki nie wiem co to i nie moge znalezc jednoznacznej odpowiedzi na forum. Pukanie juz mnie doprowadza do szalu nie jest one czeste mozna z tym zyc ale bardzo drazni. Mozliwe ze cos sie moglo poluzowac w okolicach drazka zmiany biegów??Czasami wydaje mi sie ze poprostu cos tam wpadlo i sie kula obijajac sie co chwile....Zaznaczam ze jest to napewno dochodzacy ze srodka nie z zewnatrz...moglo to by byc cos zwiazane z poduszka skrzyni biegów albo silnika??? POMOCY !!![br]Dopisany: 01 Luty 2010, 19:57_________________________________________________Naprawde nikt nie ma pojecia co to moze byc....czy to pukanie moze powodowac jakies czesci klimatyzacji?? co innego moze halasowac w okolicach deski rozdzielczej??

  6. no to powodzenia, dojedz calo!

    a co do zimowek, to skoro w UK sa takie drogie to chlopie sprowadzaj z polski zimowe nalewki i sie kokosow dorobisz:D

    Dzieki za mile slowa widac ze mamy kilku <pewnie kilkuset albo kilka tys> zyczliwych ludzi na forum....interesu bym nie zrobil bo zimówek nikt nie kupuje:( bo praktycznie nie ma zim w Angli Ale po tegorocznej moze sie to zmieni to moze jakis biznesik:)

  7. ważne że błąd swój zrozumiałeś, i ze szanujesz innych, tu caly widz polega z tymi zimówkami na tym ze suchy czy mokry asfalt nie ma znaczenia chodzi o jego temperaturę letnią oponka zmrożona do minus 15 stopni tez sie nie fajnie hamuje na suchym asfalcie.

    ale tak czy owak szerokosci i przyczepności :good: :good: :good:

    dzieki stary szerokosc i przyczepnosc sie przyda jutro o 14:00 wyruszam.....
  8. tez takich ludzi nie rozumiem :wallbash: prawie wszyscy mamy tu a4'ki, ktore ku$%a zaliczane sa do samochodow lepszych anizeli ople.fordy itd, nie bede pisal ze a4 b5 to klasa premium bo nie, ale b6,b7,b8 tak. i dziwie sie i z podziwu wyjsc nie moge jak ktos nie moze znalezc tych kilkuset zlotych na opony zimowe :wallbash:

    CZERWONAniunia, masz 18'' letnie kolka,a nie stac Cie na zimowe nalewki w Polsce? koszt za komplet to 360 zeta plus stalowe 15'' MASAKRA!

    lans lans za granicą pracuje i jak na wiosce pokazac sie z oponami od jeppa na stalowych felgach prestiż by upadł :wallbash: :wallbash:

    jak sąsiad przy wozie ma felgi aluminiowe od poloneza :polew: :polew: :polew: :polew:

    tez takich ludzi nie rozumiem :wallbash: prawie wszyscy mamy tu a4'ki, ktore ku$%a zaliczane sa do samochodow lepszych anizeli ople.fordy itd, nie bede pisal ze a4 b5 to klasa premium bo nie, ale b6,b7,b8 tak. i dziwie sie i z podziwu wyjsc nie moge jak ktos nie moze znalezc tych kilkuset zlotych na opony zimowe :wallbash:

    CZERWONAniunia, masz 18'' letnie kolka,a nie stac Cie na zimowe nalewki w Polsce? koszt za komplet to 360 zeta plus stalowe 15'' MASAKRA!

    Zaden lans chlopaki....ale na zimówki w angli mnie nie stac zeby wydawac 400 futa na tydzien sniegu w angli i na 2 tyg do polski....poprostu mam nauczke teraz , i chociaz to juz 3 rok w polsce zima samochodem to dopiero pierwszy raz tak zasypalo nigdy wczesniej problemów nie bylo.Nastepnym razem samolotem w zime.Pozatym zimówki bardzo slabo sie spisuja na suchej nawierzchni....i naprawde nie warto kupowac ja dla mnie co 99 % czasu jezdze w angli. Zaden ze mnie bizuter i bardzo przykro ze tak nietozy zaraz mysla :blink:

    [br]Dopisany: 15 Styczeń 2010, 20:47_________________________________________________Zaden lans chlopaki....ale na zimówki w angli mnie nie stac zeby wydawac 400 futa na tydzien sniegu w angli i na 2 tyg do polski....poprostu mam nauczke teraz , i chociaz to juz 3 rok w polsce zima samochodem to dopiero pierwszy raz tak zasypalo nigdy wczesniej problemów nie bylo.Nastepnym razem samolotem w zime.Pozatym zimówki bardzo slabo sie spisuja na suchej nawierzchni....i naprawde nie warto kupowac ja dla mnie co 99 % czasu jezdze w angli. Zaden ze mnie bizuter i bardzo przykro ze tak niektorzy zaraz mysla blink

    ALE OBIECUJE ZE WOLNIUTKO JEZDZE ALBO WOGOLE SIE NIE WYCHYLAM I NIKOGO NIE NARAZAM W SZCZEGÓLNOSCI CWANIACZKÓW KTÓZY MYSLA ZE JAK MAJA ZIMÓWKI TO MOGA WSZYSTKO I MÓWIE WAM ZE JAK JECHALEM PRZEZ TE PIEC PANST <ANGLIA FRANCJA BELGIA HOLANDIA NEMCY I POLSKA WIDZIALEM OKOLO 12 SAMOCHODÓW PO ROWACH PO ROZSTAWIANYCH I JAKIESZ 90% Z NICH BYLO PEWNIAKÓW NA ZIMÓWKACH.... POZDR.

  9. Ja sie jednak skusilem i kupilem sprobowalem i powiem wam tyle ,ze nie pale zwyklych fajek juz !!! Wcale nie ciagnie woze w samochodzie jedna paczke tylko jakby mi sie bateria wyladowawala w elektrycznym, a to sie niestety dosc czesto zdaza w najmiej oczekiwanych momentach:) W kazdym razie palenie zwyklych fajek ograniczone prwie do minimum....jak narazie okolo 10 dni uzywania elektronicznego fajka i moze z 5 wypalonych normalnych fajek co by bylo niemozliwe bez elektryka normalnie palilem okolo paczki na dzien:( ..

  10. ja w sumie problemów z samym samochodem nie mam :) Ale problem ze sniegiem. Aktualnie jestem w Polsce a wlasciwie to jestem uwieziony,przyjechalem na sieta na 18" niskoprofilowych letnich oponki pirreli ale to juz nie ma zadnego znaczenia. Jazda po zaniezonym miescie to poprostu masakra codziennie zakopuje sie na parkingu przed blokiem bo nie jest odsniezony, przy okazji pozdrawiam pania ze spozywczaka ktora codziennie pozycza mi lopate:) Ogolem to z angli jechalem okolo 48 godzin anglia belgia francja holandia i niemcy poprostu zajeXXXXne sniegiem <uwiezcie ze to byl test wytrzymalosci i mojego skila za kólkiem>normalnie w lato ta droga zajmuje okolo 18H najlepszy czas 15H.....Takze autualnie to najlepiej nie odpalac niuni i siedziec w domku zeby nie korcilo jezdzic bez zimówek:) Mam nadzieje ze glówne trasy sa juz ok bo w niedziele czeka mnie droga powrotna.....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...