
bolus1981
Pasjonat-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez bolus1981
-
Byłem u radcy prawnego który się takimi sprawami zajmuje powiedział mi ze do ugrania jest dużo bo wchodzi w grę nowy silnik ale jeśli wygram sprawę. jeśli przegram to nie mam nic i koszty sądowe oraz ich obrońcę muszę opłacić ja. Żeby założyć sprawę potrzebuję około 6 tys no i nie wiadomo czy wygram jest 50/50 zależy od biegłego więc mam dużo do stracenia. Dogadałem się z warsztatem że ja kupię części a on da robociznę kupiłem już blok silnika i od poniedziałku startuje z robotą. Myślę że w tej sytuacji to najlepsze rozwiązanie. Ubezpieczyciel to Hestia.
-
Jutro jadę do radcy prawnego zobaczę co mi powie. Na pewno tak łatwo nie odpuszczę.
-
No właśnie wg nich całkiem inny i nie ma nic wspólnego z zerwaniem paska rozrządu. Zostaje mi się odwołać od decyzji lub wejść na drogę sądowa.
-
Witam ponownie dziś dostałem odpowiedź z ubezpieczalni niestety odmowną. Napisali że pierwsza naprawa została wykonana poprawnie i ta druga usterka nie ma z tym nic wspólnego. W związku z tym nie wyplacą ani grosza. Załamka.
-
Witam ponownie, Więc tak nowy silnik odpada ponieważ zakup nowego silnika przekracza wartość pojazdu czyli chcą mi zrobić szkodę całkowitą. Na razie zlecili dodatkowe oględziny po pierwszych wygląda to tak: 1 Blok silnika- WYMIANA 2 Tłok- WYMIANA 3 Komplet korbowodów- WYMIANA 4 Łożysko wału korbowego góra- WYMIANA 5 Łożysko wału korbowego góra- WYMIANA 6 Łożysko korbowodu góra- WYMIANA 7 Łożysko korbowodu dół WYMIANA 8 Pierścienie uszczelniające panewki- WYMIANA 9 Wspornik pierści.uszczel.(koła zamach.)- WYMIANA 10 Łożysko koła zamachowego- WYMIANA 11 Masa uszczelniajaca miski olejowej - WYMIANA 12 Wał korbowy SP 3,00 - % Ubezpieczalnia robi dodatkowe oględziny bo nie są pewni czy wezmą za to odpowiedzialność.
-
Witam, Być może masz rację bo widziałem faktury na 12 tyś. zł które przedstawione były ubezpieczycielowi. Więc raczej na pewno zarobił na tym bo wątpię żeby naprawa tyle kosztowała. Postaram się to zasugerować i zobaczę co powie. Dzięki za podpowiedz !!!
-
Tak jak mówisz zrobią jak będą chcieli a ja chcę żeby to jeżdziło w końcu i już się nie psuło.
-
Teraz to już jest chyba tylko opcja nowego (innego) silnika bo jak rozumiem z tego już nic nie będzie. Boje się że znowu trafie na jakieś gówno i dalej będą tylko problemy. Tak czy siak nie mam zamiaru płacić ani grosza korba nie wychodzi bokiem bez przyczyny!
-
Tak wie. Wczoraj laweta zawiozła samochód na warsztat dzisiaj wjechał na podnośnik i ujrzeli piękny korbowód wystający z bloku powiedział mi (w rozmowie tel. bo jestem teraz w Norwegii w pracy) że zgłasza nową szkodę do ubezpieczalni i że mam się nie martwić ale wież mi po tych doświadczeniach jest trudno. Tym bardziej że wychodzi dodatkowo na kłamcę bo powiedział że dół jest sprawdzony ale mi się wydaje że jednak szukał oszczędności i nie sprawdzał.
-
Też się zastanawiam jak to możliwe??? A pytałem czy dół jest ok powiedzieli mi że sprawdzone laserem i jest ok. Co do sprzedaży to miałeś rację teraz byłyby pretensje itd. Mam nadzieję że tym razem również obejdzie się bez kosztów z mojej strony ale widzę że ten mechanik to jednak druciarz i partacz i miałem słuszne obawy. A orientujesz się może czy mogę wstawić auto do innego warsztatu a koszty naprawy poniesie jego ubezpieczalnia? Czy to w ogóle możliwe? Czy chcąc uniknąć kosztów jestem na niego raczej skazany???
-
Witam ponownie No i znowu lipa miesiąc od remontu góry silnika i korbowód wyszedł przez blok pełna załamka.
-
Pewnie że nie jestem pewien bo mechaników gawedziarzy już też przerabialem. Tego polecił mi znajomy dałem auto pierwszy raz do niego i klops. Teraz zrobił remont silnika na szczęście koszta wziął na siebie ale jak to zrobił ile pojeździ to nie mam pojęcia. Ale zapewnia mnie ze jest super. Znajomi mówią weź się pozbądź ale ja naprawdę lubię ten samochód i gdyby nie to wszystko to na pewno bym nie myślał o sprzedaży
-
Czemu lipy? Sam napisałeś że jak uczciwie zrobione to długo polata. Właśnie tylko jak to jest zrobione??? Czas pokaże.
-
Nie wiem czy były wyciagane mówił ze wszystko sprawdzone laserem i ze dół silnika jest ok. Po złożeniu silnika cały dzień chodził na wolnych obrotach dopiero na następny dzień go odebrałem. Zastanawiam się tylko co z tym autem zrobić czy jak jest wszystko zrobione to je trzymać czy lepiej się pozbyć?
-
Naprawa głowicy silnika, wymiana zaworów,uszczelniacze,dzwigienki,gumki zaworowe,panewki,rozrząd pompa wody uszczelka pompy vacum . Tak mi wpisał w książkę pokazał karton z tym wszystkim co wymienił trochę tego było. Powiedział ze cała góra silnika jest praktycznie nowa.
-
Witam wszystkich forumowiczów minęło już ponad dwa miesiące od feralnej przejażdżki. Wczoraj odebrałem auto od mechanika na szczęście warsztat ubezpieczony i to właśnie ubezpieczyciel ponosi koszty naprawy. Mechanik powiedział że mam na razie ją oszczędzać bo wszystko jest nowe i musi się "ułożyć". Mam nadzieje że teraz będzie wszystko ok.
-
Witam ja mam Brd z 2007 i jest na kołach zębatych.
-
Witam ponownie forumowiczów a więc jestem po rozmowie z właścicielem warsztatu i ustaliliśmy że będziemy próbować obciążyć kosztami remontu silnika sprzedawcę części (inter cars). Warsztat jest na szczęście po mojej stronie wiec wielki plus dla warsztatu co prawda trochę to potrwa ale jest szansa żeby coś ugrać. Silnik na razie nie rozebrany bo przedstawicieli chce zobaczyć sam co się stało ma być w piątek w Warsztacie i dokonać oględzin.
-
Ok dam znać
-
W zestawie nie było tłumika drgań więc chyba go nie ma aż tak bardzo się nieznam. Dzięki za pomoc mam nadzieję że coś ugram z warsztatem ale sprawa pewnie będzie się ciągnęła miesiącami a auto cały czas na warsztacie masakra.
-
Nic nie piszczało żadnych objawów po prostu pękła szpilka i spadł pasek. Teraz jeśli za mocno dokrecił ją mechanik to wina warsztatu? tylko jak to udowodnić? Chyba czeka mnie długa wizyta w warsztacie i ciężkie negocjacje. W poniedziałek ma być wszystko rozebrane i sprawdzone ile szkód się narobiło.
-
Wygląda tak jak by ją nożem odciął zaraz przy bloku gdzie była wkrecona, może mechanik ja za mocno wkręcił nie wiem jak to sprawdzić? Miał ktoś podobne przygody? Jak się zakończyły?
-
Witam Rozrząd kupiony rouville kompletny w zestawie była szpilka która była podobno wymieniona tak mówi mechanik. A
-
Witam. wczoraj żona jechała (a4 2.0 tdi 170 km Brd) na zakupy podczas zmiany biegu z 4 na 5 auto zgasło zapaliła się kontrolka aku, zjechała na pobocze próba uruchomienia i nic. Przyjechałem na miejsce zaglądam pod maskę a tam osłona rozrządu pęknieta pasek na wierzchu załamka. Rozrząd wymieniony w zeszłym tygodniu przejechane 800 kilometrów zachowałem go do mechanika który go wymieniał diagnoza pęknieta szpilka rolki napinajacej. Pytanie do was drodzy forumowicze co zrobić kto powinien zapłacić za naprawę i części w poniedziałek będę rozmawiać z właścicielem warsztatu chciałbym wiedzieć jak z nim gadać i co mogę ugrać.
-
Dziękuję za rozwianie wątpliwośći pozdrawiam:a4fan: