mrc2410

Tak wygląda mój wałek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7d926ea77e79ef5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2bf386acffdaf4b7.html

Plecionka:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/516cd71cc0d5d961.html

Ja mam wałek w bdb formie są fazki, broki na miejscach a też buczy w zakresie 1900-2300. Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Witam koledzy. W mojej A4 pojawił się kolejny problem. Mianowicie podczas jazdy np na 5,6,4 gdy silnik i skrzynia jest pod obciążeniem i mam wciśnięty gaz i w momencie gdy puszcze pedał gazu z prawej strony z okolicy polosi przegubu czy też koła słychać takie szmeranie. Jest to chwilowe tylko w chwili puszczenia gazu. Gdy znowu dodam gazu i puszcze znowu coś harczy czy szmera nie wiem jak to nazwać. Miał ktoś do czynienia z podobnym problemem?

prawdopodobnie zmienna geometria łopatek turbiny ja mam podobnie, spróbuj zdjąć wężyk od gruszki turbiny i zobacz czy szmery znikły, wiadomo mocy nie będzie ale będziesz wiedział w którą stronę się kierować w rozwiązaniu problemu.

Tak ten objaw tez mam. Ale mój dotyczy tylko w momencie gdy jadę. I nie powoduje to turbo bo turbo tez chrobocze.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Witam koledzy. W mojej A4 pojawił się kolejny problem. Mianowicie podczas jazdy np na 5,6,4 gdy silnik i skrzynia jest pod obciążeniem i mam wciśnięty gaz i w momencie gdy puszcze pedał gazu z prawej strony z okolicy polosi przegubu czy też koła słychać takie szmeranie. Jest to chwilowe tylko w chwili puszczenia gazu. Gdy znowu dodam gazu i puszcze znowu coś harczy czy szmera nie wiem jak to nazwać. Miał ktoś do czynienia z podobnym problemem?

Witam , mam takie pytanie, od czasu do czasu na lekkich obrotach mam lekkie drgania, mechanik podlaczyl komputer i na logach pompowtryskach pokazalo tak , pierwszy -0.20 , drugi -0.15, trzeci -0.30, czwarty 00, koles mi powiedzial ze mozemy zrobic Likl monly do ultradzwiekow, i pytanie jaki koszt tego plynu? i wogole czy to cos pomoze? tzw "chemia" nie znam sie i dlatego pytam:)

Na takie korekcje to ja bym się nie bawił w jakieś czyszczenie ultradźwiękowe. Kupił bym tylko z LM środek diesel spulung i wlał do baku i wtedy zobaczył czy coś pomoże. Drgania tez mogą być od kąta synchronizacji wałka. Zresztą ja mam gorsze korekcje i tez mi troszkę drga ale się tym nie przejmuje.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Tylko teraz jeszcze pytanie czy połączenie lutowane nie będzie miało wpływu na oporność danego przewodu a co za tym idzie odczytu temperatury?

Śmiało nic się nie stanie, skręć przewody razem wokół osi i zlutuj bezkwasowo.

Tylko aby lutownica przebicia nie miała bo licznik stanie się dawcą części.

Najlepiej gdybys odłaczył wtyczki - czyli drugie końce kabla od ECU i licznika, wtedy na 100% nic ci nie grozi.

Dzięki za rady. Tak zrobię. Nic jutro dzwonimy do ASO i zamawiamy i działamy. Dzieki bardzo

Dokładnie tyle kosztują i takie posiadają. Ja musiałbym jeszcze dokupić wtyczkę bo jest nadłamana. Tylko trapi mnie ta wymiana. Do ECU może jeszcze jakoś spoko dam rade, ale do licznika nie wiem jak podjechać.. Bo obcinanie starego i lutowanie z nowym nie wchodzi raczej w gre.

Tylko tak się robi. Obetnij stare przewody min. 10 cm od wtyczki, dolutuj nowe przewody i załóż koszulkę termokurczliwą.

Przecież nie zamierzasz pruć całej instalacji w samochodzie, to bez sensu.

Kabelki z serwisu będą miały po 40 cm każdy i musisz jeszcze je przeciąć na pół.

Przewody nadłamały ci się maks. 10 cm od wtyczki bo przy silniku są największe drgania.

Ok. Czyli nowa wtyczka do niej nowe konektorki z przewodami. Stare przewody obcinam w miejscu gdzie będą dobre i do tego miejsca wlutowuje nowy komplet. Też tak myślę że to będzie najlepsze rozwiązanie bowiem też wątpie że gdzieś tam dalej mogą być uszkodzone te kabelki. Tylko teraz jeszcze pytanie czy połączenie lutowane nie będzie miało wpływu na oporność danego przewodu a co za tym idzie odczytu temperatury?

Dokładnie tyle kosztują i takie posiadają. Ja musiałbym jeszcze dokupić wtyczkę bo jest nadłamana. Tylko trapi mnie ta wymiana. Do ECU może jeszcze jakoś spoko dam rade, ale do licznika nie wiem jak podjechać.. Bo obcinanie starego i lutowanie z nowym nie wchodzi raczej w gre.

To już chyba wiem o co chodzi. Można dokupić wtyczkę od czujnika? Bo to chyba w niej tkwi problem...

Dzwoniłem do ASO Mają wtyczkę do tego kabelki z pinami do samodzielnego montażu. Tylko teraz pytanie... Czy wszystkie 4 kabelki idą do ECU czy tylko 2 do ECU a 2 do licznika? bo jeżeli wszystkie 4 do ECU to nie miał bym raczej problemu z wymianą lecz jeżeli te pozostałe dwa idą aż od czujnika do licznika to już gorzej. Najlepiej miałbym wymienić całą wtyczkę bo jeden pin w wtyczce był lekko scisnięty i to pewnie na nim nie kontaktuje a kabelki też nie były w najlepszej kondycji więc jak już grzebać to wymienić całość na nowe.

Tylko tak się zastanawiam jeżeli nie łączyło by na kabelkach które idą do licznika to pojawił by się błąd w sekcji 17-Instruments???, a jeżeli nie łączy coś na kabelkach do ECU to błąd pojawia się w 01-Engine?? Bo u mnie błąd był tylko w Engine. Więc może wystarczy tylko te dwie żyły wymienić??

Sprawa wygląda tak. Dziś po cało nocnym postoju przy włączeniu zapłonu załączył się również wentylator. Podłączyłem kompa sprawdziłem wskazania temp. i tak : Temp. zewnętrzna na FIS +3.5, Temp paliwa: 3.6, Temp powietrza zasysanego: 7.2, Temp cieczy: 3.6. W Instruments temp cieczy: 6.5. Po sprawdzeniu błędów wyskoczył błąd:

17664- Engine coolant temp sensor G62 Open or Short to Plus

P1256-35-10 Intermittent

Na wyłączonym silniku błędu nie dało się skasować. Gdy tylko uruchomiłem silnik błąd dało się wykasować.

Na starym czujniku była ta sama sytuacja z włączającym wentylatorem. Nowy czujnik firmy EPS i to samo. Przy wymianie czujnik oglądałem kabelki pare miały zdartą izolację więc je zaizolowałem.

Orlen i nie dlatego, że mają super paliwo tylko mam same Orleny w pobliżu (niestety tam też się trafi liche paliwo).

Zgadza się. Niektóre stacje sprzedają paliwo korzystając z logo Orlen i wcale ich ON nie jest super jakości.

W BZA mam dwie stacje i na paliwie z jednej wychodzi 6,3 l/100 a z drugiej jak się postaram to 7,2 l/100.

Ktoś się za to powinien wziąć. Masakra jak na "beszczela" oszukują.

Wracając do tematu.

Czujnik jest jeden, ale za to podwójny. Daje sygnał do licznika (termometr) i sterownika silnika.

Dlatego we wtyczce są 4 konektory.

Dokładnie tak. Czujnik jest jeden. I jego właśnie wymieniłem.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Powiedzcie mi jeszcze taka rzecz. Aby wykluczyć ze czujnik jest uszkodzony. Mogę wziąść ten stary czujnik zapodać go do np gotujacej się wody i zmierzyć rezystancje na pinach 1 i 3? I porównać z tabelą? Jeśli bezpośrednio na wyjściu pinow z czujnika będzie odpowiednia rezystancja znaczy że problem leży gdzieś w kabelkach? Dobrze rozumiem?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Dzięki Ci bardzo. Przyda się. Bo dalej coś z ta temperatura mi wariuje ten czujnik. Ostatnio po nocnym postoju samochodu przy włączeniu zapłonu zalaczyl się również wentylator. A wskazówka na liczniku pokazywała dobrze. Tzn poniżej 50.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Trasa 30 km prędkość nie więcej niż 100 potrafiłem zejść do 5.4. Teraz ni uja 8.0 do max 7.5

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ale chłopie dokładnie poczytaj posty... i temat. Nie narzekam ze a4 za dużo pali tylko ze zauważyłem ZWIĘKSZONE spalanie porównując do tych samych tras robionych każdego dnia. Tak na marginesie wpisz sobie w YouTube Marcin Gaś RPP. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ale chłopie dokładnie przeczytałem posty i powiem Ci tyle,że nigdy nie bedziesz miał na tej samej trasie takich samych warunków (widząc filmy z you tube powinieneś to raczej wiedzieć). Co dzień jeżdże do pracy od lat tą samą trasą, tym samym autem, bez jakiegoś remontu silnika i spalanie pokazuje jak pokazuje, Zatankował bym auto do pełna do pierwszego odbicia dystrybutora i wyjeżdził kilka baków porównując ilośc kilometrów vs ilośc spalonego paliwa (baaaardzo dużo zależy od jakości paliwa i tylko nie mów mi,że się tankujesz na SHELLu lub BP bo np.znajomemu zamarzło zimowe paliwo właśnie z BP) . Rozwala mnie na łopatki od razu "rozbieranie" auta na czynniki pierwsze albo wszechobecne VAGOWANIE. A tak na marginesie o ile wzrosło spalanie albo z ilu? No bo sorry ale wg mnie spalanie rzędu 6.7 l jeszcze w quattro nie jest NAGŁYM DUŻYM SPALANIEM. Podrawiam.

To gdzie tankujesz?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No i po przejechaniu 108 kilometrów zatankowałem. Weszło 6.8L na fisie pokazuje 6.7L wiec pokazuje dobrze. Ale wg mnie za dużo spalił. Ok 80 km jechałem autostrada i 20 km taka dwupasmówka. Nie więcej niż 130

Witam.

Po przeczytaniu niektórych postów robi mi się słabo (mówię o takich jak ten). Niektórzy ludzie wg mnie nie powinni mieć w samochodzie żadnego komputera, wyświetlacza, itp. Dokładnie chodzi mi o ten fragment: "Ale wg mnie za dużo spalił". Człowieku wiem co mówię bo też jeżdżę 1.9 tdi 130 ps AVF. Jeżeli uważasz, że A4 będzie jeżdziło na oparach 3.5l / 100 km (wiem,że przesadzam ale robię to celowo, bo nie raz w kolejce do kasy w sklepie się słyszy jak to mój 1.9 tdi mało pali) to się mylisz. Jeżeli kupiłeś to auto i myślisz, że tak będzie to cię rozczaruje NIE BĘDZIE. Szybkie pytanie? Ile wg Ciebie ten samochód powinien palić: na trasie i w cyklu mieszanym?? Szukasz oszczędnej jazdy to kup Seicento albo Tico i je zagazuj. To po pierwsze. A po drugie to idac tym tokiem myślenia i przy tym problemie to juz dawno auto powinno trafić do diesel serwisu. Czytając niektóre posty ręce opadają. A tak poza tym to w niedługim czasie połowa użytkowników samochodów bez Vaga nie będzie już w stanie stwierdzić że im się zarówka przepaliła albo, że w silniku nie ma dostatecznej ilości oleju itp. Ludzie nie róbmy z prostych rzeczy intelektualnych barier. Aha i jeszcze jedno. Jeżeli się komuś wydaje (mówię ogólem), że auto klasy A4 będzie się bezawaryjnie sprawować na zamiennikach z niższej półki to się rozczaruje. W obecnych czasach przy wszechobecnej chińszczyżnie trzeba uważnie patrzeć na to co się wkłada do auta. NP: Ludzie kupują kompletne zestawy zawieszenia z allegro za 500 pln + przesyłka i się dziwią jakie to badziewne i żle przemyślane zawieszenie jest w Audi, albo np poduszkę silnika z czujnikiem wypełnioną olejem zastępują zwykłą gumowa, bo przecież tak samo wygląda. PS: wyłącz całkiem FIS albo przynajmniej wskazania spalania delektuj się jazdą a nie stresuj się niepotrzebnie :)To na tyle. Tymczasem. Pozdro dla kumatych. OVER

Ale chłopie dokładnie poczytaj posty... i temat. Nie narzekam ze a4 za dużo pali tylko ze zauważyłem ZWIĘKSZONE spalanie porównując do tych samych tras robionych każdego dnia. Tak na marginesie wpisz sobie w YouTube Marcin Gaś RPP. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No i po przejechaniu 108 kilometrów zatankowałem. Weszło 6.8L na fisie pokazuje 6.7L wiec pokazuje dobrze. Ale wg mnie za dużo spalił. Ok 80 km jechałem autostrada i 20 km taka dwupasmówka. Nie więcej niż 130

Witam.

Po przeczytaniu niektórych postów robi mi się słabo (mówię o takich jak ten). Niektórzy ludzie wg mnie nie powinni mieć w samochodzie żadnego komputera, wyświetlacza, itp. Dokładnie chodzi mi o ten fragment: "Ale wg mnie za dużo spalił". Człowieku wiem co mówię bo też jeżdżę 1.9 tdi 130 ps AVF. Jeżeli uważasz, że A4 będzie jeżdziło na oparach 3.5l / 100 km (wiem,że przesadzam ale robię to celowo, bo nie raz w kolejce do kasy w sklepie się słyszy jak to mój 1.9 tdi mało pali) to się mylisz. Jeżeli kupiłeś to auto i myślisz, że tak będzie to cię rozczaruje NIE BĘDZIE. Szybkie pytanie? Ile wg Ciebie ten samochód powinien palić: na trasie i w cyklu mieszanym?? Szukasz oszczędnej jazdy to kup Seicento albo Tico i je zagazuj. To po pierwsze. A po drugie to idac tym tokiem myślenia i przy tym problemie to juz dawno auto powinno trafić do diesel serwisu. Czytając niektóre posty ręce opadają. A tak poza tym to w niedługim czasie połowa użytkowników samochodów bez Vaga nie będzie już w stanie stwierdzić że im się zarówka przepaliła albo, że w silniku nie ma dostatecznej ilości oleju itp. Ludzie nie róbmy z prostych rzeczy intelektualnych barier. Aha i jeszcze jedno. Jeżeli się komuś wydaje (mówię ogólem), że auto klasy A4 będzie się bezawaryjnie sprawować na zamiennikach z niższej półki to się rozczaruje. W obecnych czasach przy wszechobecnej chińszczyżnie trzeba uważnie patrzeć na to co się wkłada do auta. NP: Ludzie kupują kompletne zestawy zawieszenia z allegro za 500 pln + przesyłka i się dziwią jakie to badziewne i żle przemyślane zawieszenie jest w Audi, albo np poduszkę silnika z czujnikiem wypełnioną olejem zastępują zwykłą gumowa, bo przecież tak samo wygląda. PS: wyłącz całkiem FIS albo przynajmniej wskazania spalania delektuj się jazdą a nie stresuj się niepotrzebnie :)To na tyle. Tymczasem. Pozdro dla kumatych. OVER

po drugie byś dokładnie czytał to byś się doczytał ze miałem uszkodzony czujnik temp. który przy temperaturze otoczenia +3 wysyłał informacje do kompa ze temp. cieczy wynosi -12... I co to nie mogło powodować zwiększonego spalania?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ale chłopie dokładnie poczytaj posty... i temat. Nie narzekam ze a4 za dużo pali tylko ze zauważyłem ZWIĘKSZONE spalanie porównując do tych samych tras robionych każdego dnia.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Wg. Mnie takie wartości są jak najbardziej ok.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

A nie nie. Mi tam do mechanika nie prędko. W sobotę poprobuje coś z tym katem podzialac.

Oo no i super. Spróbuję co mi szkodzi. Może akurat zadziała.

No niestety nie występuje. Ciekawe to jest bo jak tylko poluzowałem ten środkowy łącznik rur to przestało drgać i buczeć. Ale to może tylko temu że drgania nie rozchodził się po całym układzie tylko wytracały sie juz na tym poluzowanym łączniku. Tylko co powoduje te drgania i buczenie? Obserwowałem dzisiaj silnik i chodzi sobie cichutko nie klekoce, nie skacze, nie szarpie nim.

Jutro wpadam na kanał i musze to obejrzeć. Myślisz ze może mieć coś wspólnego z tym?

No to od jakiegoś czasu troszkę błądzimy myślami

Ten wydech jest od benzyny, ale widać na nim ten łącznik.

U Ciebie go nie ma?

Wyskoczyłem jednak teraz sprawdzić. Nie mam nic takiego. U mnie poprostu ze środkowej puszki wychodzą dwie rury i tyle.

Aha. No to przy nim nic nie grzebalem. Tylko przy tym co jest jakby pod lewarkiem. A czy ja taki łącznik tam z tyłu posiadam szczerze to nie zauważyłem tam nic takiego.

Nie umiem sobie tego wyobrazić

Plecionka na 99 % jest w pełni sprawna , bez sensu jest według mnie jej wymiana .

Prędzej bym wyciął całkiem ten łącznik na odnogach wydechu, jeżeli ma szansę być dużo lepiej

Jeśli usunę ten łącznik musiałbym zespawac to razem. A to wtedy prawie tak samo jak z łącznikiem?

Tez się zastanawiam czy czasem katalizator nie rezonansuje tego...

To spróbuj poregulować długość tego łącznika

No wiec dzisiaj wjechałem na kanał i za Twoja radą poluzowalem ten łącznik. Po poluzowaniu drgania i wibracje znikły!!! Szok! Minimalnie coś tam jeszcze trochę buczy przy przyspieszaniu ale trzeba wytężać słuch. Myślę ok coś gdzieś się przestawilo i tyle. Przejechałem się tak na tym poluzowanym łączniku i wróciłem na kanał. Dokrecilem siadam, pale i niestety buczenie i drgania powróciły. Wiec jesteśmy bardzo blisko rozwiązania problemu. Po tej operacji ponownie wlazłem do kanału i ściągnąłem ten łącznik. W filmiku pokazuje jak się zachowuje wydech z Dokreconym łącznikiem i bez niego. Na filmiku widać też jak zachowuje się plecionka. Nie wiem czy czasem nie jest trochę za Luźna i juz nie daje rady zniwelować drgań silnika ze skrzynią. Obadajcie i dajcie znać co działać w tej sytuacji.? Może wymiana plecionki? Albo zamiast łącznika wstawienie drugiej plecionki?

http://youtu.be/84fJTFpMH6Y

http://youtube.com/watch?v=hDHFkswTykE

http://youtube.com/watch?v=SLcnephH7dc