Skocz do zawartości

thing3

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez thing3

  1. Zawsze uważałem, że nadwozie Avant jest wystarczające, żeby pomieścić wszystko i nie ma od tego wyjątku.

    Zmieniłem zdanie po pierwszej podróży z nowo narodzonym potomkiem :kox: nawet nie chodzi o wyjazd na narty tylko w ogóle (wózki z gondolami to naprawdę gruby gabaryt).

    Nie przedłużając, trzeba sobie kupić bagażnik dachowy. Na pierwszy strzał idzie oczywiście baza. Przejrzałem trochę wątków i główne co mnie interesuje to żeby nie hałasował za bardzo. Oto co mi wyszło z przemyśleń:

    [...]

    Chyba, że macie do polecenia coś lepszego :)

    Powiem Ci szczerze, że osobiście krozystam ze zwykłego WingBara na stopach 757 - różni się od wersji Edge wyłącznie mocowaniem (stopami).

    Jestem zadowolony w pełni, a często przewożę na dachu m.in. rowery.

  2. Pozwólcie, że "na szybko" podłączę się pod temat. Przedwczoraj, po krótkiej jeździe autostradą zapaliła się (i migała) kontrolka świec żarowych - prędkość miałem ok. 120-140 km/h, nie odczułem żadnego spadku mocy, brak oznak wejścia auta/skrzyni w tryb awaryjny. Zaniepokojony zjechałem na pobocze, wyłączyłem silnik, odczekałem chwilę, włączyłem - kontrolka już nie świeciła i kontynuowałem jazdę. Wieczorem zrobiłem analizę błędów - wyszedł sławetny błąd P0299. Ostatnio dość często załącza się regeneracja DPFa. Wczoraj po sprawdzeniu stanu zapchania - 58%. Większość moich tras to autostrada, ew. szybkie drogi lokalne. Czy stan DPFa może mieć wpływ na ten błąd?

    Wczoraj podjechałem do znajomego serwisanta, który diagnozuje awarię turbosprężarki.

    Co o tym sądzicie? Co mogę sprawdzić, aby mieć pewność stanu faktycznego? W jaki sposób ewentualnie można "przepalić" DPF? Czy chemiczne czyszczenie jest skuteczne?

    Przepraszam za wielowątkowość, ale chcę przedstawić jak najwięcej szczegółów, otrzymać konkretne informacje.

  3. Tanio nie jest, gdyż zapłaciłem 300 EUR, ale już wiem, że było warto :-)

    Skrzynia, jak i całe auto, zostały sprawdzone pod każdym szczegółem. Jedynie wyszło, że mam trochę przytkany DPF, ale to może być wynik ostatniej jazdy głównie po mieście, na krótkich odcinkach.

    Szarpanie wczoraj podczas wizyty nie pojawiło się, ale po wizycie zrobiłem ok. 90 km i też nie zauważyłem. Nie wiem, jak będzie dziś.

    Mogło być spowodowane małą ilością oleju w skrzyni (poprzedni właściciel wymieniał olej, lecz zalane było ok. 3-5-4 l (tylko!).

    Zobaczę w dalszej eksploatacji, jak z tym będzie. W razie czego jestem umówiony na wizytę.

  4. Panowie, już sprawa nieaktualna:-)

    Byłem wczoraj u naszych zachodnich sąsiadów i wszystko udało się załatwić. Olej wymieniony, skrzynia zdiagnozowana - usterek nie stwierdzono. Auto sprawdzone VAGiem i w jeździe próbnej. Wykonana nowa adaptacja skrzyni, sterownik był najbardziej aktualny.

    Gdyby ktoś z okolic był zainteresowany, podaję namiary:

    Getriebe Service

    Oldenburger Ring 10

    02829 Markersdorf

    Kontakt: 0-162 4288014

  5. Po dzisiejszym rekonesansie w okolicy i nie znalezieniu nikogo sensowego, rozszerzam poszukiwania do całego woj. dolnośląskiego.

    Powiedzcie, czy jest potrzeba wymieniać olej w ASO, czy też możecie polecić inny warsztat?

    W ASO 980 zł, a zależy mi jeszcze na diagnostyce skrzyni - prawdopodobnie uszkodzony czujnik stopu - szarpie autem przy wciśniętym hamulcu.

  6. Pisałem już w innym temacie o przypadłości:

    Podłączę się trochę pod temat...

    Dziś rano żona, stojąc na światłach, odczuła coś w rodzaju szarpnięcia autem z przodu, z przeniesieniem na tył samochodu. Owo szarpnięcie było regularne, mniej więcej co ok. 30 s.

    Silnik nie był rozgrzany - przejechane kilkaset metrów. Skrzynia w pozycji D, wiadomo - wciśnięty hamulec. Obroty stałe, bez żadnych wariacji.

    Co może być przyczyną? Co diagnozować w pierwszej kolejności?

    Dziś doświadczyłem tej sytuacji osobiście, podczas postoju - przełożenie P, odczułem szarpanie autem, synchroniczne i stałe. Gdy ruszyłem - objaw ustąpił. Po następnym zatrzymaniu auta, znów nastąpiły te szarpnięcia.

    Od ostatniej wymiany oleju w skrzyni auto przejechało ok. 60 tys km. Umawiam się na wymianę lada dzień, ale chcę też zdiagnozować ów objaw szarpania. Nie chcę przy tym, przy braku doświadczenia, dać się naciągnąć na dodatkowe koszty.

    Co może być przyczyną takiego zachowywania się auta?

  7. Podłączę się trochę pod temat...

    Dziś rano żona, stojąc na światłach, odczuła coś w rodzaju szarpnięcia autem z przodu, z przeniesieniem na tył samochodu. Owo szarpnięcie było regularne, mniej więcej co ok. 30 s.

    Silnik nie był rozgrzany - przejechane kilkaset metrów. Skrzynia w pozycji D, wiadomo - wciśnięty hamulec. Obroty stałe, bez żadnych wariacji.

    Co może być przyczyną? Co diagnozować w pierwszej kolejności?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...