U mnie drzwi się też nie otwierają (tylne lewe - za kierowcą). Objaw jest taki że auto otwieram z pilota, słychać zamki w drzwiach, otwierają (ten w zepsutych drzwiach też). Następnie słychać drugi "ruch" zamka, tylko w tych zepsutych drzwiach. Tak jakby otwierał i zaraz zamykał drzwi. Nie wiem czy "Szyba działa normalnie. Gdy zamykam/otwieram pilotem to słychać zamek." mogę rozumieć jako taki sam objaw? Jeżeli tak to:
Bierzesz pilota, siedzisz przy drzwiach, od wewnątrz, trzymasz za klamkę od środka i: otwierasz auto z pilota a dosłownie 1/4 sekundy później ciągniesz za klamkę. U mnie się wtedy drzwi otwierają i zostają otwarte. Można je zamknąć i ponownie otworzyć, zarówno z wewnątrz jak i z wewnątrz.
Niestety, nie chcą się zamknąć, całe auto z pilota się zamyka a drzwi nie chcą. Nagimnastykowałem się już z tym parę razy. W końcu się zamykają jak się wszystkie zatrzaśnie, włączy stacyjkę, zamknie i otworzy od środka i dopiero znowu są zablokowane i nie da się ich normalnie otworzyć (za to żaden żul mi nie będzie nocował).
Mam nadzieje że coś pomogłem i że uratowałem tapicerkę od cięcia.
Jak to jest taki problem jak u mnie to się sam jego rozwiązaniem będę zajmował kiedyś, więc ciekaw jestem porad i wniosków.