Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Bąki na biało, gubi gdzies olej


MARTiiii

Rekomendowane odpowiedzi

Przy odpalaniu biały dymek, po rozgrzaniu chyba sie uspokaja i nie kopci. Nawet na to uwagi nie zwracałem do czasu, gdy sprawdziłem olej po jezdzie i odczekaniu az splynie - no i ponizej minimum :blink:. No to szybko dolalem ale nie wiem gdzie go przepil :drunk:. Silnik chodzi cicho, spokojnie, ciagnie jak zawsze czyli tak nie bardzo bo wiem ze turbina chyba nie domaga czy cos w jej okolicach (jakis czas temu po ostrym butowaniu troche sie odblokowalo, na tyle ze jej nie regenrowalem). No i pytanko czy to Turbina moze sobie popijac olej? Katy wtryskow w tamtym roku ustawialem, swiece tez wymienilem.

Oliwa to Shell 5W50 syntetyk - przebieg 330tys. :kox: poza tym cacy :audi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej turbina może połykac olej jak usczelniacz w turbince już niedomaga jak od strony wydechowej to jeszcze pól biedy bo zobaczysz jak będzie kopcił ale jak łyknie sporą dawkę od cześci zimnej do cylinderków to możesz szykowac dolary na remont silniczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objawy ktore opisujesz wyglądają mi niestety na kończącą się motorownie...

Proponuję sprawdzić korekcję w dawkach na całkowicie zimnym silniku. TDI mają niestety (albo i na szczęście, zależy jak na to patrzeć) to do siebie że po rozgrzaniu silnik nawet w fatalnym stanie ma poprawne parametry pracy i potrafi rozwijać dobrą moc. Mój poczciwy AGR mimo że był już w stanie agonalnym i brał jakieś 0.5l na 1000km po rozgrzaniu pracował w miarę poprawnie, miał 230KM i miał dobre parametry na diagnozie. Jedynie na zimnym silniku było widać wyraźnie bardzo dużą korekcję w dawkach. Dlatego proponuje sprawdzic korekcje w dawkach, no i zalac jakis gestszy olej np. Motul 4100 Power 15W50 swietnie sprawdza sie w wyeksploatowanych silnikach. Z doświadczenia mogę tylko pocieszyć że od czasu jak zaczyna puszczac biale baki do totalnego zgonu mozna katowac silnik jeszcze jakies 50kkm :) No a potem kapitalka lub nowy dół ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dolewam litr na 3000 km, i nie widze w tym nic dziwnego. Mój wylatuje odmą, którą wywaliłem na zewnątrz.

Przez odmę tyle oleju wylecieć nie może, musi gubić się gdzie indziej. I nie ma znaczenia czy odma jest wywalona na zewnatrz czy też nie. A nawet przez wywaloną na zewnątrz powinno uciekać mniej niż seryjnie, bo seryjnie turbina "wysysa" trochę olej przez odmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ostrej jezdzie jednak nic nie dymi, tylko czarne baki puszcza. Jutro diazgnoza podczas jazdy ale i tak jestem pewien ze turbina pojdzie do regenracji a potem sie okaze co dalej.

Jak ten silnik sie konczy to ja wole nie myslec jak reszta w ogole jeszcze jezdzi po tym co widzialem jezdzac za tym samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ali - jak to nie może, jakoś u mnie może. Pozatym Martii nie napisał kiedy wymieniał olej, ile zrobił km - i nie zapominajmy też jaką normę zużycia przewiduje producent a mało to nie jest. Przez uszczelniacze zaworowe oliwa lubi uciekać także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ali - jak to nie może, jakoś u mnie może.

A skąd wiesz że to ucieka ci odmą ? Podkładałeś jakiś zbiorniczek pod wylot z odmy ?

Ja takie doswiadczenie robiłem i nie zebrało mi się więcej niż 50ml przy ubytku oleju rzędu 1L więc cała reszta musiała by uciekać w oparach co nie jest raczej możliwe.

Pozatym gdyby litr uciekał przez odmę to w każdym silniku by ubywało mniej więcej tyle samo.

Odnośnie uszczelniaczy to słuszna uwaga, też mogą być przyczyną białego dymka przy starcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa że w garażu mam kafelki i tylko tam zostawiam takie plamy że patrzeć na to nie mogę ile oliwy się marnuje :wallbash: Ale związane jest to prawdopodobnie z niedomaganiem tego trójnika(grzybka) na klawiaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...