EuroTrip

[SoMeS 2]

Witam

Długo rozmyślałem nad jakimś ciekawszym urlopem i doszliśmy do wniosku, iż zamiast wygrzewać co roku dupsko na ciepłej plaży lepiej będzie wybrać się tym razem na małą podróż po Europie

Wszystko w początkowym stadium planowania i chętnie wysłuchałbym propozycji osób, które podobne doświadczenia sobie już w przeszłości zasponsorowały.

Z rzeczy pewnych jak na razie wyjazd z okolic Rotterdamu.

Pierwszym przystankiem ma być 2u dniowy VAG-Fest w Belgii. Po tym zwiedzanie i może przestacjonowanie doby w Brukseli.

Kolejny dzień to wjazd do Francji i tutaj ciężko mi się określić. Wiem że jest maaasa pięknych malowniczych dróg i miejsc godnych zobaczenia (i nie interesują Nas tu zamki ). Tutaj na pewno zrobimy sobie kolejne 2 dni odpoczynku w Paryżu po czym udamy się w stronę Le Mans - poza tym innych koncepcji brak a trasa w tym kraju długa z racji, że w następnej kolejności Hiszpania.

W kraju Mistrzów Świata w piłce nożnej obowiązkowym jak dla mnie - kibica przystankiem Madryt i dogranie wizyty w czasie meczu na Estadio Santiago Bernabeu. Po przyjrzeniu się Madrytowi kolejnym z hiszpańskich miast w planach jest Barcelona.

Po chwili odpoczynku w kataloni ruszamy z powrotem do Francji tym razem wzdłuż morza Śródziemnego mijając kolejno Montpellier, Marseille i Monako.

Z księstwa kierujemy się już bezpośrednio do Włoszech. Tutaj podobnie jak wcześniej nie mam większych planów. Na pewno postój w Mediolanie, Veronie, na pewno kolejny co najmniej dzień w Wenecji.

Opuszczamy makaroniarzy i wjeżdżamy do Austrii. Tutaj pora na dreszczyk emocji i pauza w Innsbrucku gdzie prócz zwiedzania chętnie pokusimy się o bungy w najlepszym europejskim wydaniu - Europabrucke

Z Austrii jedziemy do Szwajcarii a konkretnie w okolice jeziora Bodeńskiego. I tutaj losowa jak na razie wybrane jako miejsce przystanku Konstanz.

Następnie kilkadzieścia kilometrów dalej pora na trochę domowych warunków i przerwa w niemieckim Tuttlingen gdzie mieszka moja ciocia. Z tamtąd jeszcze raz trochę na wschód i chory bym był gdybym nie uwzględnił na trasie Ingolstadt i Nurnberg gdzie dorzucimy kolejne emocje.

Po tych przygodach myślę, iż można ruszać z powrotem w kierunku Rotterdamu.

ufff...

Byłbym bardzo wdzięczny za sugestie odnośnie trasy bo wciąż jest na niej sporo luk do wypełnienia. Może ktoś by coś dodał czy też coś wykluczył? Nie wiem którymi drogami jeździć? czego na tych trasach unikać? które są płatne a które nie? W którym z państw na trasie są winiety, a w którym płatne autostrady? czy warto jechać płatnymi? Nam zależy na tym by było po drodze możliwie najbardziej malowniczo i przyjemnie bo nie chodzi tu o to by szybko przelecieć i złapać każdy foto radar po drodze, tylko delektować się podróżą

Tyle jeżeli chodzi o drogę..

Kolejną ważną sprawą nad którą się zastanawiamy są noclegi. Na pewno część z nich będzie w motelach/hotelach. W planach też jest wrzucenie do bagażnika namiotu. Część w aucie. Jeden u ciotki.. i jakoś to będzie

Może ktoś ma coś sprawdzonego i godnego polecenia?

Wstępnie według Googli wygląda to następująco:

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Rotterdam,+Holandia&daddr=De+Schorre,+Kapelstraat,+Boom,+Belgi%C3%AB+to:Bruksela,+Region+Sto%C5%82eczny+Brukseli,+Belgia+to:Paris,+France+to:Le+Mans,+Francja+to:Madryt,+Hiszpania+to:Barcelona,+Hiszpania+to:Montpellier,+Francja+to:Marsylia,+Francja+to:Monako+to:Milano,+Italia+to:Verona,+Italia+to:Venezia,+Italia+to:Innsbruck,+Austria+to:Konstanz,+Rothenburg,+Schweiz+to:Tuttlingen+to:Ingolstadt,+Niemcy+to:N%C3%BCrnberg,+Deutschland+to:Rotterdam,+Holandia&geocode=FfhMGAMd8GJEACl9xFRfYLfFRzGFS16VrLspUg%3BFel_CwMd19NCACFTvO8taqpkTA%3BFSTqBwMd3mZCAClnaMdz7aTDRzGnAnN4ZjqLwQ%3BFVt-6QIdi98jACkPt-IGH27mRzFglIxow4ILBA%3BFSSK3AIdswcDACkxqvMU0ojiRzF_4H1qTF0CaQ%3BFbO1aAIdh4nH_ynJZjc4fShCDTF9mVDtwJxGrQ%3BFY2HdwIdPxwhACn1KO0mcZikEjEwA6Qh4PoABA%3BFXBomQIdFjI7ACmxnd0lB6-2EjEC6JQodFaHrQ%3BFUyrlAIdshtSACkzU9pEQ7_JEjEgApf9pRkIBA%3BFTJlmwIdaEpxACkxhT97b8LNEjH8nMQ6THj3dA%3BFYm4tQIdLTOMACk9o6HLTMGGRzGQGnttVt4wpg%3BFZ9VtQIdhLinACkHwDYhRF9_RzFiO5TzEgGhyw%3BFeBFtQIdYEa8ACkfb1JTCq9-RzGwX5EVhwkHBA%3BFVxF0QIdRgOuAClzyvjhz26dRzENmx0ofRwgnQ%3BFQiizgIdpTN-ACmbbHqGy_yPRzGt9BMmT0Hh2w%3BFeUp3AIdRZKGACndIYOwHHSaRzE67M2WLZA1EQ%3BFSEN6AIdbVauACm7CjaIUf6eRzHqinQTIn5d7A%3BFRiO8gIdIBOpACnTHLa1rlefRzG3IYypha9d3Q%3BFfhMGAMd8GJEACl9xFRfYLfFRzGFS16VrLspUg&sll=49.188884,10.437012&sspn=5.500831,16.907959&hl=pl&mra=ls&dirflg=t&ie=UTF8&z=6

Wiem, że są na forum osoby które będą miały w temacie sporo do powiedzenia

Mile widziane również fotki.

Z góry dziękuję i Pozdrawiam

[verus 0]

Jedno jest pewne, taki wyjazd pociągnie portfel i to porządnie Europa jest droga jak cholera. Ja wybieram się na wschód ;-)

Nie mniej plan extra

[SoMeS 2]

Jedno jest pewne, taki wyjazd pociągnie portfel i to porządnie Europa jest droga jak cholera. Ja wybieram się na wschód ;-)

Nie mniej plan extra

owszem pociągnie.. mimo to według wstępnych kalkulacji koszt zbliżony do dajmy na to wypadu na 2 tygodnie do Egiptu z allincl. a frajda nieporównywalnie większa.. jeszcze zależy co kto lubi ale mnie przestało bawić leżenie z drinkiem na plaży

[OGr 2]

zawsze chciałem zrobć taką trasę ;-)

[kkrawat 1]

Kapiatlna podróż - jechałem kiedyś podobnie ale brałem to na 2 razy - najpierw było południe Europy a druga część to północ do Amsterdamu. Na południu mieliśmy troszke inną trase bo zaliczyliśmy Rimini nad Adriatykiem i San Marino. Potem podobnie bo od Monaco jechalismy Lazurowym wybrzeżem - są tam fajne kampingi podobnie zresztą jak nad włoskim Adriatykiem i na nich spalismy. Polecam Antibes (do spania jest duży kamping) i oczywiście Monte Carlo, Cannes i Saint Tropez bo trzeba się też troche polansować heheh. W Hiszpanii będziesz przejeżdzał przez Loret de Mar - fajne miasteczko a właściwie kurort. Aha i blisko w miare masz do Andory - kapitalna droga z serpentynami. I pamiętaj że autostrady we Francji są płatne niestety...

[SoMeS 2]

zawsze chciałem zrobć taką trasę ;-)

ja też dlatego myślę że najwyższa pora zrealizować marzenia

Kapiatlna podróż - jechałem kiedyś podobnie ale brałem to na 2 razy - najpierw było południe Europy a druga część to północ do Amsterdamu. Na południu mieliśmy troszke inną trase bo zaliczyliśmy Rimini nad Adriatykiem i San Marino. Potem podobnie bo od Monaco jechalismy Lazurowym wybrzeżem - są tam fajne kampingi podobnie zresztą jak nad włoskim Adriatykiem i na nich spalismy. Polecam Antibes (do spania jest duży kamping) i oczywiście Monte Carlo, Cannes i Saint Tropez bo trzeba się też troche polansować heheh. W Hiszpanii będziesz przejeżdzał przez Loret de Mar - fajne miasteczko a właściwie kurort. Aha i blisko w miare masz do Andory - kapitalna droga z serpentynami. I pamiętaj że autostrady we Francji są płatne niestety...

na 2 razy to bym nie wytrzymał bo pewnie co chwile by mnie coś korciło by zmieniać trasę po drodze.. specjalnie na tą okazję wziąłem 3 tygodnie urlopu więc myślę że wystarczy..

Rimini i San Marino to ciekawe propozycje choć bardziej na północ Włoch zapuszczać się nie chcę. Z miast nad Adriatykiem zostanę przy Wenecji.

Monte Carlo, Cannes i Saint Tropez jak najbardziej trzeba zobaczyć Lloret de Mar do trasy dodane. Jeżeli chodzi o trasę górską przez Andorę widziałem gdzieś już kiedyś fotki i za nic nie potrafiłem przypomnieć sobie gdzie zostały one zrobione tak więc aktualizacja trasy już zrobiona

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Rotterdam,+Holandia&daddr=De+Schorre,+Kapelstraat,+Boom,+Belgi%C3%AB+to:Bruksela,+Region+Sto%C5%82eczny+Brukseli,+Belgia+to:Paris,+France+to:Le+Mans,+Francja+to:Andora+to:Madryt,+Hiszpania+to:Valencia,+Espa%C3%B1a+to:Barcelona,+Hiszpania+to:Lloret+de+Mar,+Hiszpania+to:Saint+Tropez,+France+to:Cannes,+France+to:Monako+to:Milano,+Italia+to:Verona,+Italia+to:Venezia,+Italia+to:Innsbruck,+Austria+to:Konstanz,+Rothenburg,+Schweiz+to:Tuttlingen+to:Ingolstadt,+Niemcy+to:N%C3%BCrnberg,+Deutschland+to:Rotterdam,+Holandia&geocode=FfhMGAMd8GJEACl9xFRfYLfFRzGFS16VrLspUg%3BFel_CwMd19NCACFTvO8taqpkTA%3BFSTqBwMd3mZCAClnaMdz7aTDRzGnAnN4ZjqLwQ%3BFVt-6QIdi98jACkPt-IGH27mRzFglIxow4ILBA%3BFSSK3AIdswcDACkxqvMU0ojiRzF_4H1qTF0CaQ%3BFUU0iQIdEnAYACmV8J6YLvWlEjGSf-p41z7JBw%3BFbO1aAIdh4nH_ynJZjc4fShCDTF9mVDtwJxGrQ%3BFZ9EWgIdG0D6_ylT3JXQsEhgDTEy3khdIy6vZA%3BFY2HdwIdPxwhACn1KO0mcZikEjEwA6Qh4PoABA%3BFeFFfAIdYHMrACmdQV5sPBe7EjHNp_f3dG349g%3BFSdAlAIdWVVlAClH5xaDFMfOEjHfuYQtYxsqkQ%3BFa6ImAId7fhqACn__wxTgIHOEjEgnpf9pRkIBA%3BFTJlmwIdaEpxACkxhT97b8LNEjH8nMQ6THj3dA%3BFYm4tQIdLTOMACk9o6HLTMGGRzGQGnttVt4wpg%3BFZ9VtQIdhLinACkHwDYhRF9_RzFiO5TzEgGhyw%3BFeBFtQIdYEa8ACkfb1JTCq9-RzGwX5EVhwkHBA%3BFVxF0QIdRgOuAClzyvjhz26dRzENmx0ofRwgnQ%3BFQiizgIdpTN-ACmbbHqGy_yPRzGt9BMmT0Hh2w%3BFeUp3AIdRZKGACndIYOwHHSaRzE67M2WLZA1EQ%3BFSEN6AIdbVauACm7CjaIUf6eRzHqinQTIn5d7A%3BFRiO8gIdIBOpACnTHLa1rlefRzG3IYypha9d3Q%3BFfhMGAMd8GJEACl9xFRfYLfFRzGFS16VrLspUg&hl=pl&mra=ls&dirflg=t&sll=40.580585,-0.307617&sspn=3.195651,8.453979&ie=UTF8&ll=45.966425,6.459961&spn=11.700206,33.815918&z=6

Jak dawno temu tą trasę robiłeś? Ile osób? Jakim autem/autami?

Pisz każdy detal na pewno się przyda a Żona już robi kartoteki

[kkrawat 1]

Urlop roku 2006. Jechaliśmy w dwa auta - wtedy jeszcze BMW w dieslu - 8 osób. Nie mogliśmy się dogadać co do urlopu ze znajomymi i w końcu wypadło że jedziemy..Miała być Chorwacja i Grecja i może wypad do Stambułu ale padło na południe Europy. I było super. W Monachium spaliśmy u rodzinki znajomych a potem jak wypadło: kampingi i hotele F1 http://www.hotelformule1.com/gb/home/index.shtml - możesz wcześniej zarezerwować nocleg to będzie niespodzianka dla Żony - jeśli tego nie przeczyta hehe. Ze szczegółów to pamiętam wymiane oleju we Francji bo się zapalił check u kumpla w BMW - wykasowali nas na autostradzie strasznieeeee i olej mieli jakis hoojowy. A tak to super - polecam kampingi, fajne towarzystwo zawsze się znajdzie, Polaków też możesz spotkać..Andora to strefa wolnocłowa więc zakupy możecie zrobić.

A z trasą na 2 razy to było tak, że urlop sie skonczył a my na północ nie dotarlismy..więc w 2007 roku już była wyprawa na północ Europy też podczas urlopu - mam znajomych w Holandii (Amsterdam i Utrecht) i to była nasza baza wypadowa do Francji i Belgii z Luxemburgiem.

Jak ci sie jakieś pytanie nasunie to wal śmiało..

[MARCIN607 62]

Somes też w tym roku europa- 3 razy z rzędu jeżdziłem do arabów ale w tym zostaję- ja uderzam na chorwację-ale przy Twojej logistyce ja się chowam

[SoMeS 2]

Somes też w tym roku europa- 3 razy z rzędu jeżdziłem do arabów ale w tym zostaję- ja uderzam na chorwację-ale przy Twojej logistyce ja się chowam

jak mam znowu gdzieś ciulać na 2 tygodnie to za ten sam hajs zrobię sobie fajnego tripa i trochę pozwiedzam

Urlop roku 2006. Jechaliśmy w dwa auta - wtedy jeszcze BMW w dieslu - 8 osób. Nie mogliśmy się dogadać co do urlopu ze znajomymi i w końcu wypadło że jedziemy..Miała być Chorwacja i Grecja i może wypad do Stambułu ale padło na południe Europy. I było super. W Monachium spaliśmy u rodzinki znajomych a potem jak wypadło: kampingi i hotele F1 http://www.hotelformule1.com/gb/home/index.shtml - możesz wcześniej zarezerwować nocleg to będzie niespodzianka dla Żony - jeśli tego nie przeczyta hehe. Ze szczegółów to pamiętam wymiane oleju we Francji bo się zapalił check u kumpla w BMW - wykasowali nas na autostradzie strasznieeeee i olej mieli jakis hoojowy. A tak to super - polecam kampingi, fajne towarzystwo zawsze się znajdzie, Polaków też możesz spotkać..Andora to strefa wolnocłowa więc zakupy możecie zrobić.

A z trasą na 2 razy to było tak, że urlop sie skonczył a my na północ nie dotarlismy..więc w 2007 roku już była wyprawa na północ Europy też podczas urlopu - mam znajomych w Holandii (Amsterdam i Utrecht) i to była nasza baza wypadowa do Francji i Belgii z Luxemburgiem.

Jak ci sie jakieś pytanie nasunie to wal śmiało..

Mógłbyś podać jakieś już konkretniejsze miejsca co i gdzie warto w obrębie trasy jaką mam obraną zwiedzić? może coś Ci się przypomina? trasa obrana teraz wertuje i myślę co tu warto pooglądać