waldi0801 Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 Witam. Jestem przed wymianą wahaczy (komplet). Będę to robił sam. Mam kilka pytań. 1). Zaczynać od góry czy od dołu? 2). Na wahaczu nośnym w miejscu mocowania łącznika stabilizatora jest taka jakby spinka. U mnie w samochodzie tego nie ma .....co to za spinka i czy ją montować? POzdrawiam wszystkich i czekam na odpowiedzi.
Bartoszzz Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 Ja zaczynałem od nośnego i potem górne, na końcu banan wymieniałem. Spinki nie montujesz, jest ona do starego typu łączników, które miały mocowanie przez sworzeń kulowy, nowe są przykręcane śrubami.
dobis1 Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 Pamietaj kolego aby wachacze skręcić (tuleje gumowe) dopiero jak auto stanie na kołach w pozycji roboczej gdyż jeśli skręcisz na lewarku i opuscisz to tuleja gumowa naciągnie się, będzie pracowała już naciągnięta i wytłucze się moment... Miłej pracy.
waldi0801 Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Opublikowano 22 Maja 2011 Dzięki za podpowiedzi. Muszę jeszcze dodać że zawieszenie w mojej audioli, pomimo 266tys. jest jeszcze fabryczne (tak mówił mechanik w Złotokłosie k/Warszawy - robi tylko auta z grupy Vw-Audi). Jednak już popukują wahacze i nie chce się bawić w wymianę pojedyńczych i wymieniam całość. Kupiłem Febi,(nie wiem czy dobry wybór)ale na tyle mnie było stać....założę i zobaczę ile pojeżdżę.... Acha, może to nie ten dział ale chce podzielić się jeszcze jednym: dużo tu naczytałem się o wycince kata....w końcu sie sam zdecydowałem. Wspawałem w jego miejsce tłumnik przelotowy........i......auto odżyło !!!!!!!!!! Trochę z początku dymił ale już jest ok'. Jeszcze raz pozdrawiam.
dobis1 Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 Dzięki za podpowiedzi. Muszę jeszcze dodać że zawieszenie w mojej audioli, pomimo 266tys. jest jeszcze fabryczne (tak mówił mechanik w Złotokłosie k/Warszawy - robi tylko auta z grupy Vw-Audi). Jednak już popukują wahacze i nie chce się bawić w wymianę pojedyńczych i wymieniam całość. Kupiłem Febi,(nie wiem czy dobry wybór)ale na tyle mnie było stać....założę i zobaczę ile pojeżdżę.... Acha, może to nie ten dział ale chce podzielić się jeszcze jednym: dużo tu naczytałem się o wycince kata....w końcu sie sam zdecydowałem. Wspawałem w jego miejsce tłumnik przelotowy........i......auto odżyło !!!!!!!!!! Trochę z początku dymił ale już jest ok'. Jeszcze raz pozdrawiam. ja też mam zawieche Febi, jeżdżę dopiero na niej rok (ok 15000 tyś zrobiłem) narazie cisza, zrobiłem tak jak Ci napisałem i jest git . Kata też wywaliłem i również jestem zadowolony "uwielbiam świst turbawki jak schodzi z obrotów". Do tego wyczyściłem turbinkę (kierownice specjalnie nie były zapieczone ale dużo sadzy było) i kolektor dolotowy (tu było dużo smoły na sciankach) i naprawdę czuc różnicę w jeździe...
waldi0801 Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Opublikowano 22 Maja 2011 ....no to jutro wymieniam wahacze
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się