Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[a4b6] RNS-e wogóle nie wstaje - czy mogłem go sfajczyć?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegów. Jako że jestem noobem w dziedzinie samochodów to napiszę od początku o co chodzi.

Wczoraj podpinając akumulator przez chwilę podpiąłem go odwrotnie. Jak się zorientowałem od razu wytargałem akumulator i podpiąłem go prawidłowo.

Spróbowałem odpalić auto. Wszystko ok świece się zagrzały więc przekręciłem kluczyk i klops - nastała ciemność.

Zabrałem aku do chaty podładowałem i dzisiaj rano normalnie odpaliłem auto. Wszystko działa oprócz właśnie Nawigacji i zmieniarki. Po prostu w ogóle nie działa tak jakby nie było prądu.

Bezpiecznik sprawdzony dobry

I teraz pytanie. Czy gdzieś w RNSie jest jakiś bezpiecznik który mógłby się spalić ? czy ugotowałem sprzęt za kilka tysięcy przez swoją głupotę i pośpiech?

Czy wogóle jest możliwość całkowitego spalenia nawigacji ? w aucie nie było czuć żeby się coś sfajczyło

Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z tyłu RNS E masz tez bezpiecznik ( niebieski ) :) Wyciagnij NAVI i sprawdz go .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedź. Od razu pojechałem do serwisu radyjek żeby to sprawdzić. Na szczęście to własnie ten bezpiecznik się przejarał.

Temat do zamknięcia i chyba do usunięcia ( po co zaśmiecać forum)

Jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...